Po zwycięstwie z PSG na wyjeździe 3:1, wielu fachowców mówiło, że Spurs doskonale przygotowani są do sezonu.Choć gra Kogutów pozostawiała wiele do życzenia(kilka niewykorzystanych sytuacji stuprocentowych) to styl w jakim klub Radosława Skoblewskiego rozprawił się z Paris Saint Germain był imponujący.Drużynka z Paryżu mogła tylko i wyłącznie dziękować piłkarzom Spursów, za to, że nie byli w dobrej formie strzeleckiej.Na ogromne pochwały po meczu zasługuje jeden z najlepszych środkowych pomocników na świecie, Lucho Gonzalez.Niegdyś piłkarz FC Porto napsuł krwi rywalowi 2-oma bramkami.29-letni Lucho w poprzednim sezonie był najbardziej bramkostrzelnym pomocnikiem, punktując na swoje konto 12 bramek w 38 meczach.
Na kolejny sparing, Tottenham udał się do Grenoble, gdzie orły Bazdarevicia stawią czoło klubowi z Londynu.
Środa, 21.07.2010

Przed meczem(media):

Radosław Skoblewski użyje swojego tradycyjnego ustawienia 1-4-1-3-2, zaś szkoleniowiec Grenoble, Mehmed Bazdarewic użyje formacji 1-4-4-2.Siłą, jaką posiadają Koguty w każdej swojej linii, przewyższa wielokrotnie swoimi umiejętnościami piłkarzy z Grenoble.Wynik jest tutaj niemal oczywisty.Wysokie zwycięstwo Spurs.

Znakomicie w tym meczu spisał się nowy nabytek Sejad Salihovic(wolny transfer), który dołączył do klubu w trakcie zgrupowania.Błyszczał niezwykłym przeglądem gry i swoimi celnymi podaniami, a w 85 min na ukoronowanie swego występu, strzelił gola.Od początku do końca Spurs przeważali w tym spotkaniu.Znów zawiodła skuteczność na boisku.

-Jestem bardzo zadowolony ze swoich grajków, pomimo tej niecelności, ale to da się naprawić.Proszę pod uwagę wziąc to, że jest to okres przygotowawczy i moi zawodnicy nie grają na maksimum swoich możliwości.- tłumaczył Skoblewski zapytany przez jednego z reporterów dziennika The Sun.

cdn