Vanarama National League
Ten manifest użytkownika jaroo25 przeczytało już 868 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Po objęciu posady nie miałem za wiele czasu na zapoznanie się z drużyną. Dlatego częściowo opierałem się na zdaniu asystentów, a częściowo na moich skromnych spostrzeżeniach z dwóch dotychczasowych treningów. Musiałem poznać zespół trochę lepiej, głównie przez to, że większość graczy niedługo będzie na wylocie z klubu. Moim głównym celem na ten kończący sezon jest stabilizacja budżetu klubowego, a wydatki na płace były wiele za wysokie.
W wyjazdowym meczu z AFC Telford zagrali więc gracze zarabiający najwięcej, ci których odejście korzystnie poprawi sytuację Yorku. I widocznie czuli, że ich sytuacja jest niepewna, gdyż zagrali jak z nut. Wprawdzie wywalczyli skromne 1:0, lecz przewaga nie podlegała dyskusji. Jedyną bramkę strzelił 17-letni Ben Ives, wypożyczony z Doncaster Rovers.
Kolejny mecz mieliśmy rozegrać przeciwko Cambridge United. Tej drużynie również nie szło dobrze w tym sezonie, więc mieliśmy nadzieje na korzystny wynik. Przed spotkaniem gazety niezbyt przychylnie opisały moją osobę jako "dyktatora bez uczuć". Jestem ciekaw, skąd wzieli te informacje, szczególnie że były nawet prawdziwe. Tylko czekałem na potknięcia podopiecznych, aby pożegnali się z zespołem. Poprostu nie pasowali do mojej wizji drużyny, a czując mój oddech na karku grali dobrze i skutecznie (póki nie mogłem nikogo sprowadzić, nie wyrzucę wszystkich, najwyżej kilku...).
No ale z Cambrigde znów rozegraliśmy dobre spotkanie. Na The York Community Stadium wybudowanym w 2012 roku wygraliśmy pewnie 2:0, a swoją 20 bramkę w lidze strzelił Wheeler.
Jako, że stan klubowej kasy zszedł już na ponad 2 mln zł na minus (połowa rocznych dochodów klubu), musiałem zrobić pewne cięcia. Z drużyną pożegnali się wszyscy kopacze z rezerw i drużyny juniorskiej. Również dwóch graczy z pierwszego zespołu pożegnało się z Yorkiem. Na codzień grali ławkę rezerwowych, więc klub nie ucierpi na tym. Nie licząc jednego. Przypadkiem zerwałem umowę z podstawowym bramkarzem, a jego zmiennik niebyt mu dorównuje. Na szczęście okienko wolnych transferów jeszcze było otwarte.
Z klubem związał się 20-letni golkiper z Irlandii, Tim Keown. Poza nim przybył 31-letni Neville Gibson, również Irlandczyk. Ma on wspomóc linię pomocy i ataku swoim doświadczeniem i umiejętnościami, przewyższającymi większość jego nowych przyjaciół z linii pomocy Yorku.
Można by powiedzieć, że początek mojej przygody w tym klubie był bardzo udany. No ale zagraliśmy dopiero z niezbyt wymagającymi rywalami, osiągając niewysokie zwycięstwa. Prawdziwym sprawdzianem miał być teraz pojedynek z Altrincham FC, pewnie trzymającym się na 4 pozycji w lidze. I nie bez powodu byli tak wysoko, na ich terenie York praktycznie nie istniał i 0:3 w pełni oddaje przebieg spotkania. Prawdziwy zimny prysznic dla drużyny.
Tak więc początek kariery w York City FC to sześć punktów w trzech spotkaniach, bramki na zero i wciąż 15 pozycja w tabeli. Po porażce z Altrincham mieliśmy jeszcze sześć spotkań do końca rozgrywek. W kolejnym spotkaniu wygraliśmy ze Stafford Rangers 1:0, a następnie doznaliśmy kolejnej porażki, tym razem z Morecambe FC 1:2 (powinniśmy wygrać, ale takie już życie).
I to była ostatnia porażka w tym sezonie. Niestety również nie udało się wygrać ani razu. Cztery remisy, głownie przez brak skuteczności snajperów i urazy wymuszające wprowadzanie słabych graczy. Po kolei remisowaliśmy z Grays Athletic, Harrowgate, Bath i z Lewes.
Tak więc mimo starań, nie udało się nam poprawić pozycji drużyny i ostatecznie uplasowaliśmy się na 15 pozycji w tabeli Blue Square Premier. Mogło być lepiej, niestety brak skuteczności dał znać o sobie i wyszło jak wyszło. Teraz przyjdzie czas na wzmocnienia składu i pożegnanie się ze słabszymi graczami. No ale nikt nie może narzekać, prawie zawsze nowy menedżer w klubie oznacza duże zmiany. I tak właśnie jest...
A i jeszcze jeden smaczek. Piłkarzem Roku na Świecie został Thiago z mojego byłego Sheffield United.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zasada ograniczonego zaufania |
---|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ