Fantastyczna seria Jekatierinburczyków trwa dalej. Po dziesięciu kolejkach prowadzony przeze mnie Ural zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Premier Ligi z trzema punktami przewagi nad drugą Ałanią Władykaukaz.

W ostatnich sześciu kolejkach pięciokrotnie wygrywaliśmy i odnieśliśmy jeden remis. Podziałem punktów zakończyło się spotkanie ze Spartakiem Moskwa, tylko przez rażący brak skuteczności moich napastników było 0:0. Pozostałe mecze nie pozostawiały cienia wątpliwości, która drużyna w Rosji obecnie prezentuje najwyższą formę.

Wyższość Uralu musiały uznać takie zespoły, jak Dynamo Moskwa (5:2; Matveev x2, Jeferson, Lebedenko), FK Rostów (3:2, Jeferson dwukrotnie), Zenit Sankt-Petersburg (1:0; Matveev), Lokomotiv (5:1; Szymański x2, Durchev, Matveev) oraz Amkar Perm (3:1; Jeferson, Washington).

Poza rozgrywkami ligowymi, walczyliśmy również w Pucharze Rosji. Niestety w półfinale odpadliśmy po rzutach karnych z Zenitem.

Myślę, że jeszcze przez długi czas będziemy zdobywali tak dobre wyniki i do samego końca będziemy walczyć o mistrzostwo. Dobre rezultaty sprawiają, że moja posada jest bezpieczna. Teraz jest to bardzo ważne, gdyż prezes doszedł do wniosku, że odejdzie. Głownym motywatorem do tej decyzji była chyba dość kiepska sytuacja finansowa klubu (około 50 mln na minusie w budżecie). Nowym prezesem ma zostać lokalny przedsiębiorca, aktywnie działający w związku kibiców. Marzy mi się jakiś miliarder, ale cóż... Nie wszystko można.

Jako że nadeszło lato, ruszyły Mistrzostwa Świata w Grecji. Pojechałem na nie jedynie jako widz, z reprezentacją RPA nie dotrwałem do końca eliminacji i obecnie jestem selekcjonerem Kamerunu, który prowadziłem w latach 2012-2014. Niespodzianek na MŚ był tradycyjnie kilka. Rosja, broniąca tytułu odpadła zaraz po wyjściu z grupy. Turniej drugi raz w historii wygrała Australia, w finale pokonując Brazylię 2:1. Pierwszy raz Mistrzostwa Świata Austalijczycy wygrali w 2022 roku.

Dzięki tym kilku niespodziankom z reprezentacjami pożegnało się paru trenerów. Więc mogę się ubiegać o poprowadzenie Włoch, Holandii, Argentyny czy Niemiec.

Wracając do ligi, to w najbliższych spotkaniach zmierzymy się Bałtiką, Chimki, Saturnem, czy Krylią. Tradycyjnie zamierzamy zdobyć komplet punktów. Mam tylko nadzieję, że podczas miesięcznej przerwy forma nie uleciała z piłkarzy...

TERMINARZ

STATYSTYKI DRUŻYN

STATYSTYKI PIŁKARZY

KONIEC SEZONIU - HISZPANIA

KONIEC SEZONU - ANGLIA