Następnego dnia pojechałem na lotnisko do Frankfurtu. Sprawdzając loty okazało się, że nie ma na nim lotu do Chabarowska.

- Co to musi być za dziura, że na tak wielkim lotnisku jak to we Frankfurcie nie ma bezpośredniego lotu do Chabarowska? Czy tam jest jakieś lotnisko?

   Zapomniałem spojrzeć na mapę gdzie to dokładnie jest.

   W związku z tym poleciałem do stolicy Rosji - do Moskwy. Tam natychmiast zacząłem szukać dalszego lotu. Wreszcie się udało. Bardzo mi to pasowało, bo dzięki temu nie musiałem szukać jakiegoś alternatywnego środka transportu. Dziwne było to, że bilet jak na rosyjskie warunki był dość drogi. Nie zastanawiając się nad tym wsiadłem do samolotu.

   Po kilku godzinach lotu zacząłem się coraz bardziej niepokoić.

- Gdzie jest ta dziura? Na Syberii? A może jeszcze dalej...

Byłem tak zmęczony tą całą sytuacją, że oczy same mi się zamknęły i obudziłem się już na miejscu.

   Moje pierwsze odczucie? "Wcale nie jest tu tak zimno". Było nawet całkiem przyjemnie. W porozumiewaniu się nie miałem większych trudności mimo, że mój kontakt z tym językiem ograniczał się do przeglądania rosyjskich stron ... nie ważne jakiech ;)

  Jednak później nie było już tak wesoło. Okazało się, że Chabarowsk jest położony tuż przy Chińskiej. Całe miasto przypominało mi te Polskie z lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Zalatywało komuną na kilometry. Ludzie wyglądali jak typowi skośnoocy azjaci, tylko ich język przypominał mi gdzie tak naprawdę jestem.

   Prezes przyjął mnie bardzo serdecznie. Nasze negocjacje nie trwały zbyt długo i zaowocowały podpisaniem ze mną dwuletniego kontraktu, który gwarantował mi całkiem niezłe zarobki.

   Po zakwaterowaniu w hotelu i dniu odpoczynku przystąpiłem do pracy zapoznając się ze sztabem szkoleniowym, piłkarzami i obiektem, na którym będę przeżywał emocje na ławce trenerskiej.

  Po przejrzeniu sztabu, który miałem pod sobą natychmiast przypomniało mi się Drezno i sytuacja w tamtym klubie. Tutaj właściwie było identycznie. Sztab był bardzo wąski, w dodatku większość członków nie posiadało odpowiednich kompetencji na dane stanowisko. W związku z tym pozostawiłem ze sobą tylko jednego scouta, jednego trenera i jednego fizjoterapeutę zwalniając tymsamym cztery osoby. Jako asystenta zatrudniłem Alexandra Andryuschenkę.

Andrey Semin został trenerem, fizjoterapeutą doświadczony Valery Shoporov, a scoutem Victor Yablonskyi, który jako jedyny nie jest rosjaninem, a ukraińcem. Myślę, że na start ten sztab mi wystarczy.

  Przeanalizowałem też sytuację, która jest obecnie w klubie. Jako, że w Rosji panuje sytem "Wiosna- Jesień". To drużyna jest teraz przed rundą rewanżową zajmując 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. Wynik szczerze mówiąc średni.

  Następnie przeszedłem do zawodników. Niepokoi mnie liczebność składu jednak pozytywnymi akcentami są:

22 -letni środkowy obrońca - Andrey Semenov cechujący się świetnym opanowaniem i pracowitością. W dodatku jest bardzo skoczny i nieźle gra głową. Interesuje się nim kilka klubów. To może być czołowa postać w tym klubie.

21 - letni środkowy pomocnik - Anton Kupchin cechujący się niezłą kreatywnością i grą z pierwszej piłki. Niestety nie jest zbyt silny, ani waleczny. Mimo mankamentów uważam, że może być całkiem niezłym zawodnikiem.

25 - letni prawy pomocnik - Igor Byrlov, który potrafi nieźle dośrodkować ma dobre przyspieszenie i szybkość. Szkoda, że nie potrafi dobrze wykańczać akcji.

24 - letni napastnik (lewy pomocnik) - Evgeny Lutsenko - pracowity, waleczny, potrafi uderzyć głową niestety jest też bardzo samolubny.

Mam czterech ciekawych piłkarzy, którzy powinni robić przewagę na boisku. Brakuje mi jednak zawodnika, który będzie potrafił strzelić bramkę w tych najważniejszych spotkaniach. Niestety moi zawodnicy nie należą do zbyt skutecznych.

Jako uzupełnienie składu do zespołu dołączyli (wszyscy z wolnego transferu):

23 - letni Abdoulaye Sidibe - Malijczyk, który ma być alternatywą dla Lutsenki w przyszłości być może pierwszy napastnik.

36 - letni Dmitry Davydov - w tym sezonie ma zapełnić lukę na lewej obronie

31 - letni Łukasz Merda - sprowadzony do zespołu jako rezerwowy bramkarz

21 - letni Michał Jania i 23 - letni Przemysław Kotlarz - będą wskakiwać do składu w razie absencji Davydova.

Niestety w drugiej lidze rosyjskiej panują dosyć przykre ograniczenia:

-Maksymalnie 3 piłkarzy na boisku może być innej narodowości niż rosyjska

-W wyjściowej jedenastce musi być przynajmniej jeden piłkarz (Rosjanin U-21)

Na sam koniec zdecydowałem się na poszukiwania klubu patronackiego, a mój asystent zaproponował mi rozegranie sparingu wewnętrznego w celu zapoznania się z zespołem na co bardzo chętnie przystałem.

----------------------------------------------------------------------

W następnym manifeście - dalsze analizy (głównie taktyczne) i pierwsze spotkania.