Primera B
Ten manifest użytkownika Garrincha przeczytało już 541 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Cała la Calera żyje wyborem Pana na nowego menadżera drużyny. Każdy z nas wierzy, że zespół stać na walkę z silniejszymi rywalami. Czy nasz klub jest dla Pana spełnieniem marzeń?
-Cieszy mnie, że mogę tutaj pracować. W tym klubie jest potencjał by bić się z najmocniejszymi. Mam nadzieję, że kibice będą szczęśliwi. W moim życiu spotkało mnie wiele rozmaitych momentów, zarówno tych miłych jak i złych, o których chciałbym zapomnieć. To wszystko spowodowało, że w młodym wieku, jak na trenera, mam niemało doświadczenia.
To może zechce nam Pan zdradzić swe preferencje taktyczne. Atak czy obrona?
-Zawsze marzyłem o tym, by moja drużyna grała skutecznie ale i widowiskowo.
Na forach rozgorzała dyskusja, jak bardzo zaangażuje się Pan w pracę z drużyną.
-Oczywiście mam zamiar trzymać rękę na pulsie, ale nie pozostanę głuchy na porady współpracowników. Gdybym nie ufał ‘moim ludziom’ to po cóż miałbym ich zatrudniać?
Nowy menadżer to i nowy porządek w klubie. Ma Pan zamiar zwolnić część pracowników klubu czy raczej pozostanie Pan z drużyną w obecnym kształcie?
-Nie sądzę bym dokonał poważnych zmian na początku mojej drogi z klubem. Wierzę, że ci ludzie pomogą zrealizować stawiane nam cele.
Dziękuję bardzo za rozmowę Panie Trenerze, życzę sukcesów!
-Dziękuję bardzo i niech się stanie. Do widzenia!
Pierwszym ruchem Romana Aleksandrowicza było wzmocnienie sztabu szkoleniowego, o czym wspominał na konferencji prasowej, dwoma chilijskimi trenerami. Następną decyzją Polaka było wysłanie kilku zaproszeń na testy. Niestety kiepskie finanse klubu powodują brak rezerw finansowych, które mogłyby być wykorzystane na wzmocnienie składu.
Pora na pierwsze sparingi w kończącym się 2009 roku. Aleksandrowicz będzie miał okazję przyjrzeć się graczom, by w połowie lutego rozpocząć walkę o punkty. Polak wychodzi z założenia, że lepiej grać z silnymi rywalami i przegrywać niż bić amatorów. Spodziewać się możemy spotkań z czołówką nie tyle Primera B co nawet Primera división.
Sparingi Club Deportivo Unión la Calera:
- Unión la Calera – Everton Vińa del Mar 0-3
- Unión la Calera – Colo Colo II 0-0
- Unión la Calera – Rangers Talca 0-2
- Unión la Calera – Santiago Morning 1-3
- Curicó Unido - Unión la Calera 5-1
- Unión La Calera - Universidad de Concepción 0-1
- Trasandino - Unión la Calera 1-0
- Unión la Calera – Ovalle 4-0
- Unión la Calera – Santiago Wanderers 0-1
- Magallanes - Unión la Calera 0-1
Bilans sparingów: 2-1-7 i 7-16 w bramkach. Nie brzmi zbyt obiecująco, ale ostatnie 5 spotkań grane było, inną niż wcześniejsze, taktyką 4-3-3. Jak widać jest ona dość skuteczna i przyniosła 3 minimalne jednobramkowe porażki i 2 zwycięstwa, gładkie 4-0 i skromne 1-0, choć na boisku piłkarze Aleksandrowicza rządzili i dzielili. Liga tuż tuż i chyba warto spojrzeć na zmiany dokonane przez polskiego menadżera w drużynie z la Calera. Otóż do klubu na wypożyczenie przyszło 3 zawodników, w tym kluczowy w sparingach Roberto Reyes. Ofensywny pomocnik zagrał w 4 spotkaniach, strzelił bramkę i zanotował 4 asysty. Wszystko wskazuje na to, że będzie on wiodącą postacią Unión la Calera w tym sezonie.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zadbaj o zgranie |
---|
Dobrze jest nie pozostawiać treningu przedmeczowego na głowie asystenta w trakcie okresu przygotowawczego. Przed sezonem drużyna powinna intensywnie pracować nad zgraniem, podczas gdy asystent często od tego odchodzi. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ