Gram w Football Managera od wersji 2008 i nie grałem tylko w wersję 2010 .
Zawsze grałem , żeby zagrać i wygrać i się nie narobić przesadnie tylko siedzieć i oglądać kluczowe akcje meczu. FM 2008 , dało się tak bez problemu prowadząc dobry zespół , w słabym wystarczyło kupić paru lepszych graczy , którzy ciągnęli grę . W późniejszych wersjach już było ciężej i można było dostać fest po dupie olewając taktykę i zamierzam odnieść się do niedawnej kariery granej Chelsea.
Grając 1 sezon , uważam go za bardzo dobry w końcu wygrałem : Tarczę Wspólnoty , Superpuchar Europy , Puchar Anglii , Klubowe Mistrzostwa Świata i Premier League , w lidze mistrzów odpadłem w ćwierćfinale.
Hmm... dość szybko schodziło granie meczu może max. 10min trwał tylko tak naprawdę nie miałem pojęcia kto jak gra , bo oceniać zawodnika tylko za bramki i asysty , bramkarza za dobre intrwencje to ciężko poprawnie stwierdzić czy na pewno nadaję się .
Czytałem kiedyś właśnie odnośnie FM 12 , że ktoś skupia się i ogląda cały mecz w FMie i tak teraz właśnie gram AS Monaco więc troszkę napiszę o tej karierze :
Zagrałem 4 sparingi bilans to : 2 zwycięstwa , 1 remis i 1 porażka , rywale różni Grenoble (bodajże nie sprawdzę bo obecnie nie chcę mi się FM odpalać bo pora prawie spać ), AZ Alkmar , Metz i Sparta Praga.
Ograłem 2 francuskie zespóły uległem holendrom sromotnie 6-1 choć przeważałem cały mecz , ale rywal strzelał gola z każdej akcji , ale trudno to był sparing , no a z Czechami zremisowałem .
Oglądam całe 90min meczu nie sprawdzałem ile schodzi mi zagranie jednego meczu , ale myślę , że nawet do godziny może dość czy 45 min i mam przegląd w to co gra mój zespół i mogę od razu reagować jak coś mi się nie podoba . Stwierdziłem , że będąc managerem (mowa tu akurat o wirtualnych) to trzeba jednak zaangażować się w pracę z zespółem , analizować , zmieniać , kombinować .
Co do taktyki to zacząłem grać diamentem , ale od razu nie widziała mi się gra defensywnego pomocnika , który grał za bardzo z tyłu więc , dałem na tą pozycje gracza o cechach bardziej ofensywnych i przesunąłem go do środka pomocy jako cofnięty rozgrywający i wygląda to bardzo dobrze , troszkę zastrzeżeń miałem do gry dwójki napastników bo nie byli zbyt produktywni , ale po 1 meczu ligowym wygranym 3-0 doszedłem do wniosku , że Toure radzi sobie dobrze jako lis pola karnego , a młody francuz jako cofnięty rozgrywający bodajże Gamberini czy Gamerini nie chcę mi się sprawdzać teraz :)
W 1 sparingu to dosłownie co chwilę coś zmieniałem i przestawiałem ale efekty mam nadzieję powoli przyjdą .
Dużą uwagę skupiam na sztabie szkoleniowym żeby mieć tam specjalistów naprawdę dobrych , nie do końca wiem nad czym się skupić w treningu przed meczowym bo jakoś nie widzę efektów tego i też jaką intensywność ustawić do końca nie jestem przekonany .
Bez transferów ani rusz , w końcu dostałem 15mln to kupiłem : Lee Wallace , Ivana Bandalovskiego , Ilsinho i Bena Amosa z Manchesteru United.
Denerwujące są niektóre sytuacje w meczu , gdzie obrońca specjalnie kosi niepotrzebnie i dostaję 2 żółtą kartkę , napastnicy marnują kupę okazji , dobiła mnie pewna sytuacja jeszcze w Chelsea , biegnie Mata sam na sam od połowy boiska (kontra po rożnym) i tak biegnie i niestety nie trafił nawet w bramkę jakaś masakra , miejsca miał bardzo dużo , czasu tak samo .
Prowdzenie Lecha Poznań w FM 12 wychodziło mi bez większych problemów , dzięki dobrym transferom przede wszystkim , potrafiłem w 1 sezonie wyjść z grupy LE i awansować nawet do 1/8 finału. W 2 sezonie wychodziłem z grupy LM z 2 miejsca ! Biłem Szahtar , Chelsea punkty urywałem .
Jeszcze pamiętam też grałem Lechem dość dawno opisywałem to na forum chelsealive , skład miałem normalnie bombowy , 1/4 LM nawet była osiągnięta , gdzie w 1/8 zdemolowałem PSG chyba z 7-1 w dwumeczu , masakra i między innymi passa 100 meczów bez porażki w lidze . Carlos Fierro to była normalnie maszyna do strzelania goli .
To w sumie koniec na dziś moich wypocin :)