PAŹDZIERNIK

Witam w czwartej już części, zmieni się trochę forma manifestu, ze względu mam nadzieje na lepszą przejrzystość i wygodę, zatem zaczynajmy.

WSTĘP

Miesiąc październik, czyli 4 spotkania: ponownie spotkamy się z Mainz, z którymi mamy rachunki do wyrównania , dwa tygodnie później wybierzemy się do Berlina na mecz ze stołeczną Herthą, ostatnie 2 spotkania odbędą się w przeciągu 3 dni i będzie to pracowity okres, gdyż czeka nas spotkanie z "Wieśniakami" oraz rewelacyjnie się spisującą zespołem z Monchengladbach.

Terminarz

1.09 Pierwszy dzień miesiąca tradycyjnie zaczął się od rozmowy z prezesem, rzecznikiem kibiców i z moim asystentem. Prezes poinformował mnie że jest usatysfakcjonowany wynikami zespołu w zeszył miesiącu oraz stanem klubowej kasy. Bardziej oburzony był rzecznik kibica, który nie ukrywał swojego gniewu po przegranym meczu z Bayernem 6-1.

3.09 Dzień przed meczem prasa obwieściła że mamy większe szanse w pojedynku z Mainz, nie ukrywałem zdziwienia przecież Mainz jest wyżej notowanym zespołem, czyżby prasa zaczęła patrzeć na mnie przychylnie...czas pokaże.

4.09 MECZ Z MAINZ U NAS

Do meczu przystąpiliśmy w neutralnym ustawieniu, większy problem mam ze składem, gdyż mamy kontuzjowanych zawodników w obronie, a ci co nie dawno wyzdrowieli nie są w formie. A więc skład drużyn wyglądały następująco:

Skład

O dziwo pierwsza połowa należała do nas a bohaterem został Turker, który strzelił dwie bramki i na przerw schodziliśmy z wynikiem 2:0, jednak nie była to jego ostatnia bramka w tym spotkaniu, skompletował on hat-tricka w 57 min. a wynik meczu ustalił zawodnik gości Gamal Hamza. Czyli 3 pkt wędrują do nas!!!

 3 pkty cieszą jednak w tym meczu straciłem kolejnych dwóch obrońców Bartha na 3 tyg, a Volza na miesiąc, czeka nasz ciężka przeprawa w tym miesiącu..., warto również odnotować że po tej kolejne zajęliśmy 10 miejsce, 2 pkt nad strefą spadkową.

Wynik

Teraz czeka nas 2 tygodnie przerwy ze względu na mecze międzynarodowe, mam nadzieje że nie wrócą z nich moi zawodnicy z kontuzjami.

6.09 Turker został wybrany na piłkarza tygodnia oraz do 11 kolejki w Bundeslidze, mam nadzieje że to nie pierwsze i ostatnie wyróżnienie dla mojego piłkarza w tym sezonie.

A jednak 10.09 Abdessadki wrócił do klubu ze skręconą kostką i będzie pauzować miesiąc.

15.09 Młody defensywny pomocnik Uzoma wznowił treningi z pełnym obciążeniem.

17.09 Dzień przez meczem z Herthą media oceniają Berlińczyków jako zdecydowanych faworytów spotkania.

18.09 MECZ Z HERTHĄ NA WYJEŹDZIE

Wyjdziemy w ustawieniu 4-1-4-1, czyli bardzo defensywnie, skład:

Skład

Pierwsze 15 minut należało do nas, jednak potem już gospodarze zaczeli przeważać i efektem były dwie bramki Artura Wichniarka. W przerwie zmieniłem taktykę na 4-4-2 w końcu nie mamy nic do stracenia. W drugiej połowie udało nam się strzelić tylko jedną bramka, rzut rożny na bramkę zamienił Krmas. I niestety z Berlina nie wywieźliśmy żadnej zdobyczy.

Wynik

19.09 Zarząd poinformował mnie że mecz z Hoffenheim będzie dniem kibica.

20.09 Krmas dostał się do 11 tygodnia.

22.09 Natomiast Gladbach postanowiło że mecz z nami będzie ich dniem kibica.

24.09 Pozycja outsidera tak nas ocenia nasze szanse prasa przed meczem z "Wieśniakami"

25.09 MECZ Z HOFFENHEIM U NAS

Jako że taktyka 4-4-2 sprawdziła się w drugiej połowie poprzedniego meczu, więc użyje jej także tym razem z lekką modyfikacją, będzie grać na kontrataki i długie podania.

Skład

Przez prawie 45 minut nic sie nie działo, szykowałem się że na przerwę zejdziemy remisując, jednak na minutę przed końcem bramkę dla wieśniaków strzelił Lobos, po przerwie wyrównał Turker z rzutu karnego i mieliśmy realne szanse na remis, jednak Fonseca dobił nas w 60 minucie i mecz zakończył się takim samym wynikiem jak potyczka z Hertą z przed tygodnia, warto dodać że Turker wyleciał z boiska za uderzenie rywala pięścią.

Wynik

Nie jesteśmy faworytami tej potyczki, ustawienie 4-1-2-2-1 i kontry w tym upatruję nasze szanse w tej potyczce, moi piłkarze byli zmęczeni poprzednią potyczką, więc niestety musiałem wystawić na mecz taki oto skład:

Skład

Mecz stał na wysokim poziomie, dobrze nam szło, były realne szanse na remis, ale Marteval w 69 minucie wpakował piłkę do własnej bramki i mogliśmy się pożegnać z punktem.

Wynik

3 punkty zdobyte w tym miesiącu cieszą, ponieważ w naszym przypadku każdy punkt jest na wagę złota. Już teraz zapraszam na kolejną część.