1. Bundesliga
Ten manifest użytkownika Kerni przeczytało już 766 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Druga część moje relacji z SC Freiburg.
Sierpień
Terminarz naszych spotkań wygląda następująco:
Celem na ten miesiąc jest zdobycie 6 punktów w spotkaniach z Bochum i Kőln oraz ambitna gra w meczu z Frankfurtem. Oczywiście też wygrana w meczu Pucharu Niemiec.
Pierwszy dzień sierpnia powitał mnie złymi wieściami, nie wielkiej kontuzji dostał Eke Uzoma (pauzował tydzień), natomiast już nasz lewy rezerwowy obrońca Alain Ollé-Ollé rozstał się z drużyną na 2 miesiące z powodu zwichnięcia barku. Wydawało się że to będzie wielka strata zwłaszcza że nie mamy w drużynie trzeciego klasowego lewego obrońcy. Niestety 4 i 5 sierpnia przyszły kolejne złe wieści przez 2 tygodnie będzie pauzował Julian Schuster (nadwyrężony nadgarstek), a Yacine Abdessadki z powodu urazu stopy rozstał się z drużyną na 3 tyg.
9 sierpnia- pierwszy mecz o stawkę w 1 rundzie Pucharu Niemiec. Mecz wyjazdowy z SpVgg Unterhaching.
Byliśmy faworytami spotkania, jednak bałem się o mobilizacje moich piłkarze przez meczem ze znacznie słabszym rywalem i miałem rację. Na boisko wyszliśmy w takim składzie, używając rozsądnego ustawienia:
Pierwsza połowa wypadła słabo, mimo większego posiadania piłki i licznych strzałach nie potrafiliśmy trafić w bramkę. Druga połowa była bardzo nerwowa zmieniłem styl gry na ofensywny, bardzo zawodził mnie najlepszy strzelec w sparingach Jonathan Jäger, dlatego już w 59 minucie zmienił go Reisinger, jednak bramki wciąż nie padały, starając się skorygować grę wprowadziłem na boisko prawego skrzydłowego Kamila Vacka w 70 minucie oraz Oliviera Bartha w 82 minucie ta ostatnia zmiena wniosła wiele do naszej gry, po jego dośrodkowaniu pierwszą bramkę tego spotkania minutę później zdobył nasz obrońca Marvel i mogliśmy odetchnąć z ulgą. Z formalności stała się zadość gdy w 90 minucie po podaniu w pole karne piłkę do siatki władował Barth. Warto dodać że mogliśmy wygrać 0-3 ale w 81 minucie Turker nie strzelił z rzutu karnego. Przeszliśmy do następnej rundy, ale z gry moich podopiecznych nie byłem zadowolony, zacząłem się martwić o spotkanie w Frankfurcie.
14 sierpnia przyszły powołania do reprezentacji na mecze towarzyskie.
Do młodzieżowej reprezentacji USA U-20 powołanie dostał zawodnik rezerw Hoyos, a do pierwszych reprezentacji swoich krajów Bettner i Banovic.
1 kolejka Bundesligi
Mecz z Eintracht Frankfurt, który swój ostatni sukces odniósł, zwyciężając w Pucharze Niemiec w 1988 roku. W tym sezonie jest on zaliczany do średniaków ligi, a media typują 8 miejsce tej drużyny na koniec sezonu. Założenia przed meczem były jasne- remis na wyjeździe w Frankfurcie, więc wyszliśmy w defensywnym ustawieniu:
Mecz na początku był bardzo wyrównany, wyprowadzaliśmy liczne kontry, niestety jak się okazało do czasu… Pierwszą bramkę straciliśmy po pięknym strzale z dystansu Martina Fenina i w tym Momocie przewaga gospodarzy zaczęła rosnąć , na przerwę schodziliśmy z dwu bramkową stratą po strzale z najbliższej odległości Alexandra Meiera. W przerwie starałem się zagrzać moich zawodników do gry, zmieniłem ustawienie na bardziej ofensywne jednego piłkarza mianowicie napastnika Suata Türkera, na jego miejsce wszedł Tommy Bechmann. Druga połowa to pasmo niecelnych strzałów naszej drużyny, jak to mówią „Nie wykorzystane sytuacje się mszczą”, dobił nas w 66 minucie Pirmin Schwegler. Po przegranej 3-0 zacząłem się martwić o następne mecze w tym miesiącu, które mamy szanse wygrać.
2 dni po meczu została wylosowana druga runda Pucharu Niemiec w której zmierzymy się z FSV Mainz 05.
6 dni spokoju bo tak można nazwać okres pomiędzy poprzednim meczem a dzisiejszym z
VFL Bochum, czyli z drużyną która jest na naszym poziomie, postanowiłem więc że wyjdziemy w neutralnym nastawieniu taktycznym (zwłaszcza że to my byliśmy gospodarzami) oraz w takiej jedenastce:
Mecz toczył się prawie po naszej myśli, prawie gdyż dominowaliśmy we wszystkich statystykach, szkoda że nie potrafiliśmy celnie strzelać na bramkę przeciwnika, do przerwy schodziliśmy bez bramek, po licznych zmarnowanych okazjach, w trakcie rozmów nakrzyczałem na swoich zawodników, jednak w drugiej połowie nie przyniosło to efektu, gdyż jedyną bramkę meczu strzelili goście w 87 minucie Vahid Hashemian popisał się ładnym uderzeniem z główki. Na punkty musimy więc poczekać, kibice zaczęli już powoli wieszać na mnie psy i spekulować o moim następcy.
Kolejny problemy przyszły w ciągu następnych paru dni, kontuzji po meczu z Bochum nabawił się Jäger, który będzie pauzować tydzień, a 28 sierpnia Reisinger wyleciał ze składu z powodu urazu klatki piersiowej na 2 tygodni.
Końcówka miesiąca była dla nas ważna, chcieliśmy zdobyć jakiś punkt, a była na to duża szansa, gdyż jechaliśmy do Kőln na mecz z drużyną Lukasa Podolskiego, który był tam jedynym znaczącym zawodnikiem.
Ustawienie ofensywne, przyniosło rezultaty, gdyż pierwszą bramkę w tym sezonie w Bundeslidze zdobył w 18 minucie Bechmann, a wynik po znaczącej przewadze naszej drużyny ustalił w doliczonym czasie drugiej połowy, ładnym strzałem głową Butscher. Tak więc wreście zdobyliśmy pkt i to 3 !!! Chociaż na chwilę zamknąłem usta krytykom, a najgorszym faktem tego meczu była kontuzja Uzoma, która wykluczyła go na 8 dni ze składu.
Początkowe założenie minimum 6 pkt. W 3 meczach, nie została osiągnięta, a następny miesiąc szykuje się na serie porażek…
Oto Tabela po tym miesiącu:
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Odbiór piłki |
---|
Można zdefiniować sposób, w jaki nasi zawodnicy będą odbierać piłkę przeciwnikowi. Odbiór delikatny ogranicza liczbę fauli i dzięki temu liczbę kartek. Odbiór agresywny sprzyja zastraszeniu rywali, zmuszeniu ich do błędu i szybkiemu przerwaniu akcji. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ