1. Bundesliga
Ten manifest użytkownika Kerni przeczytało już 905 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Witam,
Jestem w miarę nowym graczem, wersja 2009 jest moją pierwszą, gram w nią od miesiąca więc bardzo proszę o uwagi, a nuż może coś robie źle ;)
Będę tutaj opisywał moją przygodę ze skazanym „na pożarcie” zespołem 1. Bundesligi SC Freiburg, odcinki będą podzielone na miesiące w których będę opisywał moje problemy, sukcesy i wszystko co związane z drużyną.
Na początek wersja gry i baza piłkarzy na jakiej gram:
Football Manager 2009 patch 9.3.0
FM 2009 Revolution Update v2.0
Po pierwsze wybór piłkarzy do mojej drużyny. Etap na szczęście przebiegł bez problemów, skorzystałem z dodatku zrobionego do Akademii taktycznej Piotra Sebastiana. Drugi etap wybór taktyki, to już był większy problem z którym się nie uporałem :(, trudno ściągnąłem taktyki z Forum SI użytkownika Knap, może w przyszłości się przyłożę i spróbuję zrobić własną. Trening ustawiłem według poradnika na CMrev.
Skład pierwszej jedenastki wygląda następująco na pierwszy dzień w klubie (na pewno potrzebne są w pierwszej kolejności wzmocnienia na Lewej Obronie):
Następny etap wybór sztabu szkoleniowego, dzięki poradnikowi na CMrev też przeszedł bez problemu :)
Zarząd oczekuje że spróbujemy się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywek.
Ok. więc zaczynamy :)
LIPIEC
Miesiąc przygotowań do sezonu, zagramy 6 sparingów, jeden z nich jest warty uwagi a mianowicie z francuską drużyną Le Mans. Oto pełna lista spotkań na ten miesiąc:
Pierwszy mecz przypadł na 8 lipca a naszym przeciwnikiem był szwajcarski 12 krotny mistrz kraju Fc Zurych. Mecz rozpoczęliśmy w standardowej jedenastce, z nastawieniem lekko ofensywnym, mecz traktowaliśmy jako luźny sparing.
Sam mecz nie zaczął się po naszej myśli gdyż już w 18 minucie po podaniu Johan Vonlathena i strzale z pola karnego Eric Hassil zdobył bramkę po której nasi rywale prowadzili 0-1.
Jednak 8 minut później ładnym dośrodkowaniem z rzutu rożnego na długi słupek popisał się nasz prawy obrońca Sandrino Braun i strzałem głową doprowadził do remisu środkowy obrońca Pavel Krmas.
Do końca 1 połowy wynik się nie zmienił, pierwsza połowa przebiegała pod nasze dyktando, mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki i strzałach, również dobrze wychodziły nam podania, szkoda tylko że nie odzwierciedlał tego wynik.
Na 2 połowę wysłałem 9 świeżych zawodników. W drugiej połowie rezerwowi mojej drużyny nie popisali się, najpierw w 46 minucie strzałem głową Chikhaoui pokonał naszego rezerwowego bramkarza, a na 1-3 dołożył 16 min później strzałem z dystansu Zuffi. I takim wynikiem zakończył się mój pierwszy mecz z tą drużyną, jak dobrze że to tylko sparing.
Dwa dni później do klubu przyszła zła wiadomość. Nasze starania o zakontraktowanie Lewego Obrońcy Michaela Balla spełzły na niczym, gdyż wybrał on ofertę zespołu Premiership Fullham,a dzień później taka sama sytuacja spotkała nas z Nuno Valente, który wybrał Southampton.
12 lipca kolejne spotkanie sparingowe z 3 krotnym mistrzem Szwajcarii FC Lugano.
Tym razem my pojechaliśmy do Szwajcarii, ustawiłem zespół bardziej defensywnie, w tym meczu po cichu liczyłem na zwycięstwo, w końcu zespół ze Szwajcarii ostatni sukces odniósł w latach 50 XX wieku.
Mecz tym razem rozpoczął się bardzo dobrze dla naszej drużyny pierwsza bramka padła już w 6 minucie, została zdobyta z najbliższej odległości przez napastnika Jägera, 13 minut później za sprawą tego samego zawodnika prowadziliśmy już 0-2, ostatnie trafienie w doliczonym czasie gry tej połowy zdobył z główki Krmas.
Drugą połowę zacząłem klasycznie zmieniając większość drużyny, jednak znów rezerwowi się nie popisali, nie zdobyli bramki i grali poniżej oczekiwań.
14 lipca, wreści do klubu przychodzi jakaś dobra wiadomość zarząd klubu FC Nantes zgodził się żebyśmy rozpoczęli negocjacje z ich lewym obrońcą Marvelem :), który miałby nas kosztować jedynie 50 tys. €, chociaż przy budżecie transferowym w wysokości 500 tys. € to i tak spora suma.
17 lipca Marvel był już w naszym posiadaniu i zaczął się przygotowywać do naszego następnego spotkania z holenderskim VVV-Velno.
Do tego sparingu przystąpiliśmy z osłabieniem na prawej pomocy, gdyż Abdessadki ma nadciągnięty mięsień pachwiny i będzie pauszować 2-3 tyg.
Pierwsza połowa przebiegała pod nasze dyktando, dobrym uderzeniem popisał się Glocker, a piłkę dobił nieoczekiwanie zawodnik rywali Robert Smits i prowadziliśmy 0-1, następne bramki padły w 25min gdy nie zawodny Jägera dryblingiem wszedł w pole karne i huknął jak z armaty nie dając żadnych szans bramkarzowi gospodarzy, wynik do przerwy 0-3 po kolejnym golu Jägera, który wyrasta na pierwszego napastnika drużyny.
Na drugą połowę zmieniłem wszystkich zawodników w linii pomocy i ataku, tym razem rezerwowi się spisali :), mecz wygraliśmy 0-6 po pięknym rajdzie Turkera w 62min. Oraz dwóch bramkach z karnego w 80 i 86 minucie, zdobytych przez Butschera i Brauna.
Dzień po przekonywującym zwycięstwie przyszła do mnie wiadomość „Stawki na twój zespół wynoszą około 500-1, tak więc bukmacherzy muszą być przekonani, że brakuje wam umiejętności, by już w pierwszym sezonie włączyć się do walki o tytuł, a już samo utrzymanie się w lidze będzie dla was sukcesem”, cóż więc czeka nas bardzo ciężki sezon…, zobaczmy jak poradzą sobie z nim moi zawodnicy.
Kolejny sparing przebiegł pod nasze dyktando, holenderska drużyna RBC Roosendaal nie sprawiła nam żadnych problemów wygraliśmy 0-5, w tym meczu niestety kontuzji nabawili się dwaj moi napastnicy Jäger i Bechmann, na szczęście będą pauzować tylko 1 tydzień.
Najtrudniejszy sparing był przed nami, przyjeżdżała na badenova-Stadion francuska ekipa Le Mans.
W pierwszej połowie nie padła żadna bramka, a mecz był bardzo wyrównany. Druga połowa była pełna emocji, padło w niej aż 5 bramek, 3 zdobyli moi zawodnicy, szkoda tylko że przegraliśmy 2-3, gdyż przy stanie 1-1 Eke Uzoma trafił do własnej bramki, 3 minuty później było już 1-3 pod strzale z dystansu Lamaha, a wynik meczu na 2-3 ustalił Suat Turker, w ostatnich minutach byliśmy bardzo blisko wyrównania, jednak zabrakło szczęścia. W szatni po meczy postanowiłem dać upust emocją i okazać rozczarowanie porażką.
26 lipca miał miejsce ostatni transfer tego lata, a mianowicie do naszej ekipy dołączył na zasadzie wypożyczenia 21 letni prawy pomocnik Kamil Vacek .
Końcówka Lipca, czyli zakończenie okresu przygotowawczego i ostatni sparing z drugą drużyną Atletico Madryt, mecz który powinniśmy wygrać bez większych problemów i tak też było wyszliśmy w bardzo ofensywnym ustawieniu i wygraliśmy pewnie 1-3 :), na szczególną pochwałę zasługuje nasz nowy nabytek Vacek który strzelił w swoim debiucie bramkę.
Lipiec zakończył się spokojnie, jestem zadowolony z postępów mojej drużyny, z transferów również.
W sierpniu czekają nas 4 ciężkie mecze, pierwszym sprawdzianem będzie mecz w Pucharze Niemiec z z SpVgg Unterhaching, a następnie 3 kolejki w Bundeslidze. Już teraz zapraszam na następną część.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbudowa bazy treningowej |
---|
Rozbudowa bazy treningowej nie trwa zwykle dłużej niż kilka miesięcy (ok. pięciu), pozwala jednak wskoczyć na wyższy poziom standardów szkolenia w naszym klubie. Jedna rozbudowa równa się jednemu poziomowi wyżej. Najwyższe standardy określane są jako Doskonałe i Najnowocześniejsze. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ