Już na 9. miejscu znajduje się drużyna Ryszarda Krzyśkiewicza, pierwszoligowy GKS Tychy. Tyszanie zdobyli punkty w siedmiu z dziesięciu spotkań i mają na koncie passę sześciu meczów bez porażki.

Mimo że GKS Tychy rundę wiosenną ropoczął od dwóch porażek, teraz jest zdecydowanie lepiej. W czwartej kolejce tej rundy GKS przegał jednak z Jastrzębiem 3:4 (Witold Gilewicz, Djordje Janjatovic), lecz kolejny mecz to początek świetnej serii.

Zaczęło ją zwycięstwo 6:3 (Dmytro Yeremenko x4, Witold Gilewicz, Djordje Janjatovic) nad Wisłą Płock. Kolejne wygrane to z Turem Turek 4:1 (Dmytro Yeremenko x2, Wojciech Olszewski, Bogdan Ionescu), Motorem Lublin 3:0 (Artur Grembocki x2, Wojciech Olszewski) i Unią Janikowo 3:1 (Artur Grembocki x2, Dmytro Yeremenko). Wyoskimi remisami po świetnej grze obu zespołów zakończyły się mecze z Odrą Opole 3:3 (Dmytro Yeremenko, Artur Grembocki, Alexandru Solomon) i Lechią Gdańsk 4:4 (Dmytro Yeremenko x2, Witold Gilewicz, Alexandru Solomon).

- Nie mam na co narzekać w ostatnich tygodniach. Zespół prezentuje się naprawdę świetnie i pniemy się w górę. Wypracowaliśmy ponad 15 punktów nad strefą spadkową i myślę, że tego już się nie musimy obawiać - twierdzi Krzyśkiewicz.

Nieustannie prym w tabeli najlepszych strzelców wiedzie Ukrainiec Dmytro Yeremenko, który ma aż 30 bramek w tym sezonie. Znajdujący się na drugim miejscu Dawid Kalinowski z Cracovii ma ich 21.

Do końca sezonu pozostało pięć meczów - z Cracovią Kraków, Flotą Świnoujście, Hutnikiem Kraków, Przebojem Wolbrom i Stalą Stalowa Wola.