Serie A TIM
Blog użytkownika rahim przeczytało już 317853 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Ryszard Krzyśkiewicz postanowił opuścić Włochy. - Do tej pory żyłem Nuorese, ale po tym co zrobiono z tym klubem nie ma sensu bym tutaj został. Polak w szczerym wywiadzie dla włoskiej prasy otwarcie krytykuje zarząd, jak i również obecnego opiekuna drużyny.
Nuorese spadło z Serie A z wielkim hukiem. Polityka transferowa doprowadziła klub do poważnych problemów finansowych. Zespół opuściło mnóstwo znakomitych zawodników, przez co Nuorese nie zdołało wyjść ze strefy zagrożonej spadkiem.
- W połowie sezonu pojawiłem się w klubie, chciałem pomóc. Mimo tego, że żegnano mnie jak legendę, pół roku później jakby o mnie zapomnieli. Zaproponowałem swoją pomoc. Ba, chciałem nawet otworzyć szkołę piłkarską i z własnej kieszeni utrzymać niektórych młodych zawodników, którzy w ogromnych ilościach pojawili się w klubie po moim odejściu. W częsci drzemał naprawdę spory potencjał, dlatego chciałem dać chłopakom szansę. Działacze odrzucili moją propozycję, a młodzieży podziękowano. Najpierw rozbudzili w nich nadzieję na grę w tak świetnym klubie, a potem pożegnano bez echa. Tak się nie robi! - grzmi Krzyśkiewicz.
Polak uznał, że nie ma już sensu pozostać na Sardynii. - Po co mam tutaj zostać? Nie mogę patrzeć jak niszczą klub, w który włożyłem tyle serca i pracy. Nie wiedziałem, że ten zarząd jest tak nieudolny, powinna natychmiast nastąpić jakaś zmiana! - kontynuuje Polak.
- Wracam do Polski. To ostateczna decyzja. Chcę odizolować się kompletnie od futbolu i zamieszkać gdzieś w spokojnej okolicy. Myślałem, że po tym jak zostałem honorowym członkiem klubu Nuorese jak i honorowym obywatelem Nuoro to coś dla nich znaczę, a kompletnie się z moim zdaniem nie liczono. Nie mam zamiaru już angażować się w futbol - kończy Krzyśkiewicz.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Budżet płacowy to podstawa |
---|
Jeżeli po zamknięciu okienka transferowego na Twoim koncie pozostał zapas gotówki, wejdź do siedziby zarządu i zmieniając proporcje "przerzuć" część kasy do budżetu płacowego. W trakcie sezonu możesz nie potrzebować pieniędzy na transfery, a zarząd spojrzy na Ciebie przychylniejszym okiem, jeżeli zostawisz duży zapas budżetu na wynagrodzenia. |