Ryszard Krzyśkiewicz po 50 latach pracy jako menadżer w różnych krajach świata przechodzi na emeryturę.

- To według mnie odpowiedni czas na zakończenie kariery. Ostatnie lata mojej pracy były naprawdę świetne, dałem wielu ludziom mnóstwo powodów do radości. Sam również czuję się spełniony - tłumaczy Krzyśkiewicz.

Polak postanowił całkowicie odciąć się od futbolu. - Mam już swoje lata. Następcą ma zostać mój asystent, Angelo Mazzuccato. Myślę, że sprawdzi się w tej roli, długo podpatrywał moją pracę, więc mam nadzieję, że wiele metod wcieli w życie - kontynuuje Polak.

Nuorese niedługo zadebiutuje w Serie A. Będzie to niewątpliwie wielkie wydarzenie w tym małym miasteczku na Sardynii.