III KOLEJKA EKSTRAKLASY
Po meczu z Panathinaikosem przyjeżdżała do nas Korona Kielce. Zespół Roberta Kochańskiego również nie zaczął dobrze sezonu i po 2 seriach spotkań miał na koncie 1 pkt. Pierwsza połowa pełna emocji, najlepiej świadczy o tym wynik: 3-2. W drugiej połowie emocje były nie mniejsze ale wynik już nie uległ zmianie. Znów zabłysnął Tomczyk, chłopak jest szybki i potrafi się urwać obrońcom. Dodatkowo podobał mi się występ Lippiniego.
Przed kolejnym meczem przyszedł Jaworski, który nie chce przedłużyć z nami kontraktu a z powodu dużej liczby graczy nie może przebić się w pierwszym zespole. Po rozmowie z naszym młodym pomocnikiem pozwalam mu na szukanie klubu gdzie miałby udać się na wypożyczenie.
III RUNDA ELIMINACYJNE LIGI MISTRZÓW – REWANŻ
W wyjściowej jedenastce tylko dwie zmiany w porównaniu z poprzednim meczem. Za Wolskiego wystąpi Stilić, który z Koroną odpoczywał, podobnie sytuacja ma się z wracającym do składu Modelskim w miejsce Lippiniego.
Początek meczu był nerwowy z obu stron. Jednak w miarę upływu czasu powoli przejmowaliśmy inicjatywę czego uhonorowaniem była bramka Modelskiego, która stawiała nas w bardzo korzystnej sytuacji. W drugiej połowie oglądaliśmy jeszcze 2 gole, po jednym dla każdej z drużyn.
Mamy awans do barażu, w którym czeka nas dwumecz z RB Salzburg. Obawiam się tego pojedynku*, ale mogłem trafić na Ajax. Po cichu liczyłem na pojedynek z rozstawionym mistrzem Finlandii. Niestety nie będziemy mogli w pierwszym meczu skorzystać z Pietrzaka, który złapał karencję za liczbę żółtych kartek.
Udało mi się nakłonić zarząd do podpisania umowy z nowym klubem filialnym. Dostałem zgodę na poszukanie takowego klubu. Wybrałem Banik Ostrawa. Potem sprawy potoczyły się już na najwyższych szczeblach obu klubów i ostatecznie takową umowę udało się sfinalizować.
IV KOLEJKA EKSTRAKLASY
Meczem tej kolejki było spotkanie między czwartym w tabeli Lechem Poznań a nami. Pierwszą bardzo wyrównaną połowę wygrywamy my i schodzimy do szatni prowadząc 2-1. W drugiej połowie zagraliśmy znacznie lepiej niż w pierwszej. Udało nam się zdobyć jeszcze 3 gole a 2 z nich padły kiedy graliśmy w osłabieniu. Swoje 5-te i 6-te trafienie zaliczył Tomczyk.
Marcin Jaworski wybrał ofertę Piasta i w tym sezonie przenosi się do Gliwic.
V KOLEJKA EKSTRAKLASY
Tym razem do Krakowa przyjeżdżała 6-ta Wisła Płock. Po ostatnim zwycięstwie nad Lechem nastroje były wyśmienite i chcieliśmy je podtrzymać. Za pauzującego za czerwoną kartkę Tamasa na środku zagrał Kudelski. Bardzo dobry początek meczu w naszym wykonaniu, potem świetny gol Stilicia, wszystko układało się lepiej niż można było sobie zaplanować. Mimo to kontaktową bramkę strzela nam Byrtek i po przerwie musieliśmy mocno uważać. Udaje się nam w samej końcówce jednak jeszcze podwyższyć wynik.
W poniedziałek odbyły się mecze I rundy Puchary Polski. Wisła II bezproblemowo rozprawiła się z zespołem Orląt Radzyń i przeszła do II rundy, w której pierwszy zespół dołączy do rozgrywek.
BARAŻ O LIGĘ MISTRZÓW – 1 MECZ
Pierwszy mecz graliśmy na wyjeździe.
Główne założenie to nie stracić gola i spróbować jakiegoś strzelić. A w Krakowie to już sobie jakoś poradzimy. Po długich naradach do gry został desygnowany następujący skład:
W pierwszym kwadransie okazje do zdobycia bramki mieli Chrapek i Tomczyk, obaj jednak minimalnie się pomylili. Najgorszy jednak dla nas był drugi kwadrans, najpierw w polu karnym faulował Martuszewski i straciliśmy przez to bramkę a chwilę później znów po stałym fragmencie gola strzelił nam… Alan Uryga. Na drugą połowę w miejsce całkowicie pogubionego Martuszewskiego pojawia się Ruca. Przechodzimy też na grę dwoma napastnikami. Niestety to Red Bull podwyższa prowadzenie dzięki rykoszetowi od stojącego w murze Małeckiego. W 65 minucie Banik dał jeszcze nadzieję, a na chwilę przed końcem meczu Tomczyk w 100% sytuacji uderzył w słupek, nie mniej jednak to RB Salzburg było stroną przeważającą i jeśli mamy myśleć o Lidze Mistrzów w tym sezonie w rewanżu musimy zagrać znacznie lepiej.
Taki rezultat zmusił mnie ostatecznie do działania na rynku transferowym i już wkrótce zamelduje się u nas 24 letni środkowy turecki obrońca. W przypadku kiedy nie można skorzystać z Tamasa środek obrony zdecydowanie traci na jakości. I nawet jeśli nie wejdę do Ligi Mistrzów to gra w Lidze Europy będzie wymagać lepszej organizacji gry obronnej.
VI KOLEKA EKSTRAKLASY
Po tak dotkliwej porażce nie pozostawało nam nic innego jak szybko odegrać się dla kibiców a okazja ku temu była ogromna bo czekały nas kolejne Derby Krakowa. W tym meczu kilku podstawowych zawodników dostało wolne. Niestety po dobrym początku i bramce Małeckiego to Cracovia dochodzi do głosu i za sprawą Zawady wychodzi na prowadzenie. W drugiej połowie gracze gospodarzy wykonują jeszcze dwa karne, z których jeden skutecznie. Decyzja o tym aby porotować składem okazała się totalnym niewypałem.
Przed rewanżowym meczem u siebie z RB Salzburg dostajemy ofertę z Anderlechtu za Kacpra Chorążkę, ale jest tak śmiesznie mała, że włodarze Anderlechtu musieli się zdziwić moją szybką odpowiedzią że mogą zapomnieć o naszym bramkarzu. Do nas za to na finiszu okienka dołącza Ahmet Calik.
BARAŻ O LIGĘ MISTRZÓW – REWANŻ
Z powodu kartek nie mogłem skorzystać w tym meczu zarówno z Chrapka jak i Murawskiego. Do składu za to powrócił Brlek. Musieliśmy wygrać 2-0. Udało się szybko strzelić gola, potem kolejnego. A kiedy na 20 minut przed końcem meczu cofnęliśmy się do obrony udało się nawet strzelić gola na 3-0, wszystko wyglądało pięknie… aż za pięknie. Mimo tego, że cały czas z Radkiem przy linii korygowaliśmy ustawienie jeden błąd, jedna strata piłki doprowadziła do kontry graczy z Austrii i gola na 3-1. W dogrywce gracze RB Salzburg dołożyli drugie trafienie a nam mimo gry w przewadze nie udało się zdobyć ani jednej bramki więcej. W tym roku Ligę Mistrzów obejrzymy w telewizji…
Po 6 kolejkach zajmujemy niskie 8 miejsce i czas najwyższy wziąć się za odrabianie strat nim będzie za późno.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
*na poprzedniej rozgrywce nigdy z nimi nie wygrałem
Polska, 2018/2019
Do zobaczenia w niebiańskiej jedenastce, Commins! [5]
Słaby blog na poziomie, najgorszy blog na świecie
Krok w bok i dwa do przodu - recenzja Football Managera 2019
Nie lubię wygrywać
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ