Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że tekst ten powstał w oparciu o szereg badań jak i doświadczeń naukowych. Niewłaściwe stosowanie
pokrowców samochodowych może zagrażać Twojemu życiu lub zdrowiu. Tak więc moi drodzy, właśnie! Mam to!
Tak! Jako pierwszy chyba! Uchwyciłem to starannie pewnie, szybko i dokładnie. Na mojej twarzy pojawił się uśmieszek, coś na wzór tych nie całkiem głupich uśmieszków prezentowanych przez prezenterów pogody, gdy mówią, że od piątku „
znowu pada”. No więc przejdźmy od razu bez zbędnego wstępu, który mimo to się tutaj pojawił, do sedna sprawy. Otóż nie jest to
palmiarnia, nie jest też to
słoniarnia-lodziarnia, jest jednak to coś tym czymś, czym wszyscy żyjemy. Ale nie pytaj mnie o nią!!! Znasz ją doskonale! Właśnie. Znamy ją doskonale. Analizując poranną gimnastykę muzułmanów z północnego Pakistanu, stwierdzam, że
PZPN robi ogromną mistyfikacje, a telewizja kłamie. Dystrybucja pustaków na całą Europę wschodnią z pominięciem
Ukraińców – to jest
to. Nie jest to jednak tematem moich dywagacji.
Temat jest niewątpliwie ciekawy, nienudny jak flaki z olejem, nie myła też ręka ręki przy kręceniu kolejnego serialu „
Wśród dzikich plemion”. Wiatraki w słonecznej Hiszpanii też się kręcą, a marihuana w Holandii jest palona. Pytam się – gdzie są polskie autostrady? Nieważne. Nigdy się nie dowiemy, kiedy powstaną, gdzie, za czyje pieniądze, a już na pewno czy będą przebiegać niedaleko Twojego miejsca zamieszkania, tak, byś do pobliskich osad śmigał prosto, a nie przez moczary razem z
bagiennymi bobrami i tchórzofretkami z panelu „
sporting”. Jabłko niezgody.
Złote runo. Termometr.
Tu jest
pies pogrzebany!!! Właśnie
tu. Więc czytaj mnie obywatelu uważnie, nikogo nie drażnię, zazwyczaj zachowuję się poważnie. Naszym węzłem gordyjskim i moją puszką Panory w tym tekście będzie nie średniowieczna
Panda-pseudo-Łanda upodabniająca się do stylu
retro, lecz właśnie Masoneria i masoni. Czy chcą doprowadzić do depopulacji? Ha. Żartowałem, bo o masonach, których symboli jest pełno wśród Amerykańskich banknotów, miast, znaków firmowych, Skrzyżowań, zaułków i pradolin, rozpisywał się nie będę. Ktoś pomyśli – Żydzi. O nich też nie. Mogę dać wam Żyda na szczęście, jak ktoś mnie poprosi. Pochwalę się po cichu, że w mojej piwnicy jest stara pralka, suszarka, „
Wprost” z 2002 i
tenisówki radzieckie (tanio sprzedam!), które u mojej sąsiadki wzbudzają męki Tantala. Na wszelki wypadek pozostanę czujny, choć ten przypadek nie jest dla mnie szczególny. Rydzyk ojcem naszych
babć jest, czyli naszym pradziadkiem. Tak by wynikało z ogólnodostępnych pogróżek.
A teraz przechodzę do finału sprawy. Mam dla was konkurs. Co to jest? Nagrodą przewidziana, owiana tajemnicą niespodzianki.
Jest też wersja dla mniej bystrych:
Chodzi o postać znajdującą się na pojeździe mechanicznym.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ