Narodowość:
Chile
Klub:
Universidad Catolica
CA:
60
PA:
-8
Wartość:
€ 220 tys.
Noga:
Prawa
Nie wierzę w żadnego boga, nie interesuje mnie żadna religia, ale przypadkowo w moje ręce trafiło Pismo Święte. Muszę przyznać, że niektóre jego fragmenty są intrygujące. Od czasów „Mein Kampf” Adolfa Hitlera nic mnie tak nie pochłonęło. Prowokacja, skandal, tania sensacja? Ależ oczywiście. Choć przez chwilę chciałem poczuć się osoba z pierwszej strony Faktu czy Super Expressu. Szkoda, że gołą babą z ostatniej strony nigdy nie będę. Niektóre marzenia nigdy się nie spełnią, chociaż….
Jorge Eduardo Inostroza Paredes Zilbermann Rosenkrantz Baumann de la Costa von Ludendorf-Konieczko urodził się 13 czerwca 1990 roku w Santiago. Przeszłość jego rodziny owiana jest mgiełką tajemnicy. Tu i tam krążą plotki, że jego dziadek był w krawcem w Babelsbergu, a babcia sprzedawała pyzy na bazarze Różyckiego. Rodzice Jorge przyszli na świat już w Chile. Przypuszczam, że to dzięki tacie został piłkarzem. Polsko-niemiecko-żydowskie korzenie musiały zrobić swoje. Tak czy inaczej chłopak wolał kopanie piłki od dźwięku nożyc krawieckich czy zapachu ziemniaczanego przysmaku ze skwarkami. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał na stadionie Universidadu Catolica. Jeżeli jego kariera będzie układała tak jak do tej pory, na pewno trafi do jakiegoś znanego klubu pokroju Mazura Karczew. Póki co spokojnie zbiera piłkarskie szlify w lidze chilijskiej. Do Polski powinien trafić jako w pełni ukształtowany zawodnik.
Niestety w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności atrybuty Chilijczyka generują się losowo. Chłopak jest przeciętnego wzrostu i wagi. Właściwie nic go nie wyróżnia z tłumu, chociaż mówi się, że przypomina nieco Rodrigo Tolozę. Inostroza bywa szybki, pracowity i zdeterminowany. Z reguły nieźle podaje i gra z pierwszej piłki. Jego największym atutem jest potencjał. Powinien osiągnąć pełnię możliwości po około 15 sezonach gry. Wierzę w waszą cierpliwość.
Jorge nie jest tanim zawodnikiem. 220 tysięcy za takiego gościa to zdecydowanie za dużo. Można go jednak spokojnie wypożyczyć i wpisać w umowę klauzulę pierwokupu. Po roku powinniście sprowadzić Chilijczyka za dużo mniejsze pieniądze.
Tymczasem znikam, muszę przygotować się na przyjęcie korzyści materialnej w postaci niewielkiej działki położonej nad Adriatykiem.
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.3.0 .
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ