Zima idzie, idzie zima, boli mnie gardło i jest mi niedobrze. Ech czuję, że będę musiał wrócić do rygorystycznej diety. Chętnie zjadłbym teraz jabłko. Ciągle męczy mnie myśl, że Reni Jusis kiedyś mnie znajdzie. Nie wiem, co robić, chyba udam się do jakiegoś specjalisty. Ile minut w godzinie, a godzin wieczności, szkoła ciągle mnie męczy. Nagroda Nobla wręczona Barackowi Obamie to kolejna porażka rządu Tuska. Nikt mi nie powie, że dobre jest picie do lustra, przecież można pić za lustro, bądź z lustrem. Przeczytanie całej Biblii zajęło mi miesiąc, ale jestem z tego dumny. Lubomir Mysak urodził się 2 września 1979 roku, czyli jest stary. Może i jeździ już na wózku inwalidzkim, ale to nie znaczy, że jest złym piłkarzem. Może nie jest zbyt szybki, ale za to wykańcza akcje lepiej niż Leszek Miller. Kaszel się wzmaga, czyli zaczynam chorować. Uwielbiam ten stan. Mistrz ciętej riposty w postaci Rysia z Klanu atakuje, a ja uwielbiam moje kitle. Lubomir występuje w drużynie Letohrad, ale zgadza się podpisać kontrakt z drużynami z Lotków Dużych czy innych Piździwólek. Może i nie jest młodym perspektywicznym chłopcem, jednak gdyby był Polakiem nazywany byłby obiecującym talentem. Chwalmy Jah za to, że Lubo jest Czechem. Nigdy nie marudzi, a za swój ukochany Hradec Kralove skłonny byłby zabić chlebem z Biedronki. Mysak będzie idealnym zawodnikiem do klubów grających w niższych klasach rozgrywkowych. Zapewne nie będzie problemu ze ściągnięciem go do Polski. Ujadający czajnik daje mi znać, że mogę zrobić już sobie herbatę. Babilonie upadniesz, Tajemniczy Babilon odejdzie, odejdzie, Odejdzie wraz ze swym tronem, Upadnie z Świętej Góry w Syjonie, Rastafari śpiewa – Babilonie odejdziesz, Babilonie upadniesz Profil zawodnika został opracowany w oparciu o bazę danych z łatki 9.3.0 .