Czas na powrót i napisanie czegoś z moich przemyśleń i doswiadczeń.
Mam wrażenie, że pojawiło się na stronie dużo nowych osób zadających mnóstwo pytań. Czasami nawet chciałbym odpisać ale nie potrafię zmusić się żeby zabierać komuś przyjemność z poznawania gry. Chociaż zapewne wcale tym użytkownikom samodzielne poznawanie zawiłości gry, jej opcji i tego jak działa nie przynosi frajdy.
Skoro zadają najprostsze pytania... żeby tylko dostac gotowa odpowiedź...
(czasami tak łatwo dałoby się nimi manipulować).
Brakuje tylko tematu na forum, "jak włączyć i wyłaczyć grę...". Przepraszam za sarkazm... dodatkowo niskich lotów...
Każdy ma prawo pytać i grać tak jak chce. Nic mi do tego.
Dobra, do rzeczy. Bo o czym innym miałem napisać.
Mija już sporo czasu a ja nadal nie mogę wkręcić się w nową część managera. Nie chodzi tu ani o błędy ani o cokolwiek innego bo nic nie zdążyło mnie zrazić do 15. Jest to coś czego kompletnie nie potrafię określić.
Nowości są fajne, podoba mi się wyszukiwanie piłkarzy, ustawienie taktyki. Cała gra od pierwszego dnia jest dla mnie spoko, fajnie wygląda i działa. Tylko jest jakieś nieokreślone "ale" i przez to poniżej nastąpi całkowita sprzeczność tego co napisałem w poprzednim zdaniu.
Nie mogę się w żaden sposób rozkręcić, zawsze kiedy siadam do gry po jednym meczu kończe grę.
Ustawię wszystko od poczatku, ułoże sobie plan działania, to jak będzie wygladała w końcu moja kariera i klops. Jeden mecz, zapisz, wyjdź... koniec grania. Słomiany zapał zawsze dopadał mnie co jakiś czas i to nie tylko co do gier. Poprostu był czas na odpoczynek od tej formy rozrywki. Zawsze jednak wracałem dość szybko. Mam nadzieję, że i teraz tak będzie. Choć tym razem ten okres już sie przeciąga.
Jest jednak też druga sprawa która może miec pewien wpływ. Przy malutkim dziecku czasu na grę zostaje niewiele. Mam nadzieję, że jak tylko córeczka da mi się porzadnie wysypiać wrócę z pełną siłą do trenowania moich wirtualnych graczy. Noc nie będzie zaczynała się o 19-20 a 23 i pełne 7 godzin snu znowu zacznie wystarczać.
Z osądem najnowszej części poczekam aż rozegram przynajmniej 2 pełne sezony, nie chę "pluć" na twórców ani "wychwalać ich pod niebiosa" zanim czegoś do końca nie sprawdzę i oby nastąpiło to szybciej niż później.
Co ciekawe, czasami wracam natomiast do poprzedniczki z numerkiem 14. Tam, 5 sezon moją ulubioną drużyną. I jakoś łatwiej zatrzymać mi się przy niej na dłużej i naciskać przycisk kontynuacji.
Może sposobem będzie poprostu zostawienie sobie zapisanej gry, ale odinstalowanie starej odsłony.
Nie będzie wyboru i "trzeba" będzie usiąść na dobre do najnowszego dziecka SI.
Mam nadzieję, że wróci niebawem radość z gry i napiszę w końcu coś więcej o grze a nie o sobie i swoich przemyśleniach.
Pozdrawiam zapalonych maniaków FM jak i nowicjuszy którzy dopiero starają się pokochać grę!
PS. Dopiero zaczynam ale zapraszam na mojego bloga manageripiwo.blogspot.com
Luźne miejsce do luźnej dyskusji na rózne tematy w mniejszym gronie. Może uda się zebrać kilka osób lubiących gry i piwo do ciekawych dyskusji.
FM i nie tylko, a raczej na odwrót...
Szaleństwo…w sieci pojawia się news o możliwości zagrania w wersję BETA. Serce od razu zaczyna szybciej bić. W tym roku obiecałem sobie, że poczekam z zakupem do dnia premiery. Nie udało...
Urodziłem się 28 lat temu, od mniej więcej 17 przesiaduję przed komputerem mniej lub więcej czasu. Byłem jednym z pierwszych dzieciaków na osiedlu, który miał komputer PC, a na pewno pierwszy w klasie. Nie zawsze było tak, że...