Od czego by tu... Może o tego, że do napisania tego tekstu skłoniło mnie kilka rzeczy; przede wszystkim teksty m.in. Gieorgija, Zachiego oraz Jacko i red. Naczelnego oraz komentarze pod rzeczonymi i innymi tekstami. Przyczyniło się do tego także moje rozczarowanie najnowszym demem FM-a.

Zaznaczam, że jestem namiętnym graczem jeszcze od wczesnych wersji CM-a. Zresztą myślę, że wszyscy (lub prawie wszyscy) wchodzący na tę stronę są FManiakami, bo po cóż by tu byli. Co prawda mam już swoje lata i nie bardzo ogarniam takie „fenomeny” jak hejter itp., ale myślę, że mam sporo racji, choć może ktoś się do tego „oficjalnie” nie przyznawać.

Według mnie, jednym z głównych powodów do narzekania na coraz to nowsze wersje FM jest.... UWAGA!!!.... jego jakby tego nie nazwać ROZWÓJ i ilość NOWOŚCI w grze. Pamiętam czasy, gdy silnik meczowy niewiele się zmieniał, sama gra także minimalnie (szczególnie bodajże lata 2005(6)-2009- sorry pamięć już nie ta). Pozwalało to na tworzenie dodatków w stylu „nowe piłki” lub „siatki w bramkach” itp. oraz takich wspaniałych rzeczy jak teorie i ramy taktyczne, czy niezapomniana akademia taktyczna Piotra Sebastiana.

Dla mnie osobiście problemy z FM-em zaczęły się, gdy SI wprowadziło rozmowy z zawodnikami. Najpierw przed meczem i po zakończeniu, później w przerwach, wreszcie interakcja na wszelkie możliwe sposoby + konferencje prasowe. Moim zdaniem od tego się zaczęło. Wprowadzenie silnika 3D nie było dla mnie aż taką bolączką, bo „kulki” i tak były w razie czego. Pamiętam te dyskusje na temat wprowadzania tych wszystkich „nowości”. Fani twierdzili, że wprowadzenie 3D zabije miodność, bo: A-SI nie da rady konkurować tu z dajmy na to EA lub KONAMI, B-przy grze „w kulki” uruchamiała się wyobraźnia i dzięki temu „widzieliśmy” niesamowite strzały Gigsa, podczas gdy liczba animacji w 3D jest ograniczona. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że jest w tym dużo prawdy. Ilość interakcji (oraz ich znaczenie) w grze była powodem obaw, że gra stanie się klonem SIMS-ów, a nie tym, czym była wcześniej, czyli grą taktyczno-symulacyjną.

Ostatnie słowo to także słowo wytrych. SYMULACJA. Także trwały na ten temat ożywione dyskusje. Wiadomo gra nigdy nie będzie mogła sprostać rzeczywistości. Ale SI starało (stara) się dążyć do jak najbardziej realnego przedstawienia życia i pracy managera piłkarskiego. A przynajmniej tak twierdzi. Tylko potrzebny jest tu umiar. Może się okazać za chwilę, że będziemy musieli jeść posiłki, bo inaczej na wirtualny manager dokona żywota z głodu. Ja tego nie chcę w tej grze. Wolałbym, aby SI wydawało nową grę dajmy na to co dwa, trzy lata, ale np. co pół sezonu wypuszczało update z aktualnymi składami.

Kwestia treningów. Zmieniali je, zmieniali, a i tak wszyscy narzekali, że chcą inną formułę. To samo z transferami i kontraktami. Stałe fragmenty. Po rozpadzie w CM-ie pojawił się motyw trenowania ich. Wszyscy chcieli tego samego w FM-ie. Co na to SI? Nic. Wprowadzili natomiast „role” piłkarzy. Wcześniej można było dowolnie ustawiać piłkarzy (suwaczki). Do 13-tki jeszcze suwaczki były. Teraz są „polecenia” - bo bliższe realizmowi. Tylko że nie ma za dużego stopniowania tych poleceń – generalnie: mało, średno, dużo. Dzięki suwaczkom moja drużyna mogła dokładniej grać, tak jak sobie tego życzyłem. Prosty przykład: jeszcze w poprzedniej wersji mogłem suwakiem określić poziom gry na czas. W najnowszym demie tego nie widzę. Moi środkowi obrońcy mogli kryć 1 na 1 i zamieniać się pozycjami, co przydawało mi się szczególnie, gdy przeciwnik grał 1 napadziorem, a ja wystawiłem obrońców którzy grali odpowiednio tylko lewą i tylko prawą nogą. Gdy była potrzeba odpowiednio się asekurowali i zamieniali.

OK, niech będzie tak, jak jest teraz, ale niech SI da ludziom czas, aby to wszystko ogarnąć. Może powstaną do tej wersji jakieś „ramy i teorie taktyczne”, jakieś przewodniki i poradniki. Ale czy ktoś się tym zechce zająć, mając w perspektywie to, że ZA ROK i tak WSZYSTKO BĘDZIE INACZEJ? Pomijam milczeniem fakt, że grze brakuje PORZĄDNEJ polskiej instrukcji.

Podsumowując. Gdyby SI trochę przystopowało z nowościami, a skupiło się na wydawaniu ulepszonego zeszłorocznego produktu (jakkolwiek to brzmi), byłoby o wiele lepiej. I podczas grania i na forach i stronach fanowskich.

Czego Państwu i sobie życzę. :)

P.S. To mój pierwszy tekst, więc z góry przepraszam z błędy itd.