CIEKAWOSTKA DEKADY

    Football Club de Mtsapéré, to klub piłkarski z Mtsapéré, Majotta. Klub został założony 11 lutego 1978. Pięciokrotny mistrz Majotty, siedmiokrotny zdobywca Pucharu. W związku z tym, że Majotta jest departamentem zamorskim Francji - okazyjnie bierze udział w rozgrywkach Pucharu Francji“

    I oto FC Mtsapéré w sezonie 2018/19 postanowiło właśnie wziąć udział w Pucharze Francji! W 7 rundzie (1/128 finału) wyeliminowało Perpignan (2-0) a w 8 rundzie (1/64 finału) pokonało Lesquin (1-0).
   Prowadzony przeze mnie Paris Saint-Germain jest aktualnie najlepszą drużyną Europy (Puchar Mistrzów 2018) i Świata (Klubowe Mistrzostwo Świata 2018). Jaka więc radość zapanowała na Majotte, gdy poznano tam wyniki losowania 1/32 finału Pucharu Francji! Na malutką wysepkę przyleci wielki PSG!
    Terminarz jest napięty. Mecz wyznaczono na 12 stycznia 2019 roku - a już trzy dni później, 15 stycznia - mamy ligowy klasyk z Olympique Lyon.
   Aby dostać się na Majottę musimy przelecieć dokładnie 8024 km! Lot Paryż - Mamoudzou (stolica Majotty).



   Następnie marne 1,6 km - i oto znajdujemy się w Mtsapéré.



Naszym oczom ukazuje się ich skromny stadionik:-)



   Na Majotte zima - temperatura w okolicach zera i pada śnieg. Czyli - pogoda „pod psem“, ale na trybunach i tak chyba cała populacja wioski: 1983 osoby! Więcej się nie zmieści....
   Spotkanie oczywiście zaczną rezerwowi, choć na zamorską wycieczkę zabrałem osiemnastkę graczy, w tym takie gwiazdy jak Corchia, Digne, Lucas Moura, Leandro Damiao i Sanogo.
Skład: Maignan - Magnin, Valinotti, Sakho (k), Atila Turan - Roy (83, Paulo), Lambert (70, Sanogo) - Mares, Cengiz Oztoprak (70, Leandro Damiao), Nunez - Pinnock.
W zespole debiutuje zakupiony niedawno z Olympique Marsylia Paul Pinnock.
   Już w 1 minucie gry pikę na lewej stronie otrzymuje Atila Turan, dośrodkowywuje miękko na dziesiąty metr a Martin Mares głową kieruje piłkę do siatki.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 9-0, a bramki strzelali: Mares (1, 4, 89), Pinnock (5, 12), Nunez (15), Atila Turan (36) i Sanogo (75, 90)....



    Ot - taka ciekawostka....
 
   Z kronikarskiego obowiązku dodam, że w tej edycji Pucharu Francji dotarliśmy do samego finału, gdzie jednak po remisie 1-1 i dogrywce - ulegliśmy w rzutach karnych Olympique Lyon...