2021/22
W poprzednim sezonie zespół uległ w ćwierćfinale Pucharu Mistrzów Barcelonie i zdecydowałem się na poważne zmiany w składzie. Uznałem, że niektórzy zawodnicy tak już są nasyceni sukcesami, iż powinni odejść i zrobić miejsce nowym, młodym, głodnym wilkom. Nie bez znaczenia był też fakt, że piłkarze o których mowa albo przekroczyli już trzydziestkę albo wkrótce mieli przekroczyć. Lato’2021 to wielka wyprzedaż gwiazd PSG... Odeszły m.in. takie tuzy jak
Pastore, Eriksen, Corchia, Leandro Damiao, Paulo... Definitywnie sprzedałem również zasłużonych graczy, którzy poprzedni sezon spędzili na wypożyczeniach - co ciekawe
Sakho i
Courtois wybrali ofertę
Olympique Lyon.
Muniain i Moradi nie mieli szans na grę w pierwszej jedenstce i również opuścili klub. Na transferach zarobiłem aż
340 mln euro!
Wzmocnień dużych nie poczyniłem. Uznałem, że zawodnicy, którzy spędzili poprzedni sezon (bądź sezony) na wypożyczeniach - będą w stanie zapewnić drużynie odpowiednią głębię składu i jakość (
Dawidenko, Figueroa, Valinotti, Atila Turan, Pinnock, Antonio). Za gotówkę przybyli jedynie
Tony Vilhena (2,4 mln) (holenderski rozgrywający),
Rojas (5,75) (wenezuelski bramkarz) i w styczniu - zabójczo szybki lewoskrzydłowy
Johnson Diallo za którego zapłaciłem
19,5 mln Udinese.
Głównym rozgrywającym, dziesiątką, uczyniłem doświadczonego
Lucasa Mourę, a kapitanem drużyny mianowałem
Wadima Sazonowa. Po tych wszystkich transferowych ruchach skład PSG wyglądał następująco:
Sazonow (Rojas) -
Mena (Garnier),
Gustavo (Valinotti),
Polomat (Sabatier),
Digne (Atila Turan) -
Roy (Dawidenko, P. Diallo),
Lambert (Cengiz Oztoprak, Figueroa) -
Mares (Antonio),
Lucas Moura (Tony Vilhena),
Nunez (Coulibaly, J. Diallo) -
Sanogo (Pinnock, Marini, Arimiyao).
Ten ostatni, utalentowany snajper z drużynu U-19 został najmłodszym graczem klubu w historii. 31 lipca 2021 roku w ligowym, wyjazdowym meczu z Lille zastąpił w 73 minucie Sanogo. Miał wtedy
15 lat i 339 dni.
Od początku sezonu przewietrzony solidnie zespół prezentował dobrą formę. Na dobry początek zdobyliśmy
Superpuchar Francji po niezwykle ciężkim meczu z Lyonem. W składzie rywala pałający chęcią „zemsty“
Courtois i Sakho. Mecz kończy się rezultatem 1-1 (gol:
Mares), lecz to my wygrywamy konkurs rzutów karnych dzięki świetnej grze
Sazonowa!
W lidze idzie nam świetnie - mnóstwo bramek strzela doświadczony
Yaya Sanogo a doskonale w roli „dziesiątki“ czuje się
Lucas Moura. Gdy kontuzje zastopowały Sanogo - z powodzeniem zastąpił go
Paul Pinnock, a kilka niezłych, obiecujących występów zanotował 18-letni snajper z Włoch -
Gabriele Marini.
Jesienią 2021 roku zespół nie przegrał żadnego meczu, licząc wszystkie rozgrywki. Pierwsza porażka przyszła dopiero w styczniu 2022, tym bardziej przykra, że kompletnie niespodziewana i wiążąca się z odpadnięciem w
1/16 Pucharu Francji... Ulegliśmy na wyjeździe Troyes
0-1 grając w najsilniejszym zestawieniu (oprócz Sanogo, którego zastąpił Pinnock).
Pierwszym trofeum roku 2022 był zdobyty po dwuletniej przerwie
Puchar Ligi. W finale wygraliśmy ze stawiającym zażarty opór Nantes
1-0 dopiero po dogrywce. Gola zdobył w 96 minucie
Pinnock.
Dziesiąty tytuł (na 11 sezonów!) mistrzów Francji zapewiliśmy sobie trzy kolejki przed końcem. Szkoda, że nie udało się w lidze zakończyć rozgrywek bez porażki... Jedyna przegrana nastąpiła właśnie tuż po zdobyciu tytułu - przegraliśmy u siebie z Nancy
1-3... Piłkarze chyba zbyt mocno zaszaleli na imprezie z okazji wygrania ligi... Cóż - rozgrzeszam!
Liga Mistrzów - rozgrywki grupowe przeszliśmy jak burza; sześć zwycięstw z
Interem, Maccabi Tel-Awiw i
Ajaxem.
1/8 finału - zacięty dwumecz ze
Sportingiem Lizbona:
2-1 (w),
1-0 (d).
1/4 finału - gromimy u siebie
Zenit St-Petersburg 5-1 (cztery gole
Pinnocka!) by na wyjeździe (grając rezerwami) przegrać
2-3.
1/2 finału - wygrywamy na wyjeździe z
Borussią Dortmund 3-1 (honorowego gola dla Dortmundczyków strzelił wciąż tam grający Lewandowski, co może stanowi dobry omen przed finałem Pucharu Mistrzów AD 2013, który w realnym świecie odbędzie się pojutrze na Wembley). Mając zaliczkę w postaci wygranej 3-1 na wyjeździe byłem przekonany, że awansujemy do finału. Jednak nie zaniedbałem niczego i wystawiłem najsilniejszy skład na jaki nas było stać... I omal nie doszło do katastrofy. Borussia - mimo że od 32 minuty grała w dziesiątkę po czerwonej kartce - prowadziła w pewnym momencie na Parc des Princes 3-1... Na szczęście w 88 minucie
Pedro Nunez trafił na
2-3 i mogliśmy świętować awans.
Na arenę finałowego meczu wyznaczono podparyski Stade de France, czyli graliśmy niemal u siebie! Przeciwnikiem - Bayern Monachium. Nie mógł u nas wystąpić jedynie
Maxime Lambert za nadmiar żółtych kartek.
21/05/2022 Saint-Denis, 79 000 widzów
PSG: Sazonow (k) - Mena (119, Coulibaly), Gustavo, Polomat, Digne (46, Sabatier) - Roy, Cengiz Oztoprak - Mares (62, Sanogo), Lucas Moura, Nunez - Pinnock.
BAYERN:
Neuer - Soerensen, Kronig, M. Marini, Rakicki - Mueller (k), Defour, Kroos (81, Krizek), Nelson Oliveira - Pinto (62, Kozak), Wierzbicki (46, Heydari). Menadżer - Kahn.
Cóż... nie wygląda ten mecz dla nas zbyt dobrze... Mam w pamięci finał Ligi Mistrzów z 2018 roku... Wtedy Bayern nie stawił nam większego oporu... Tym razem, cztery lata później - jest inaczej. To oni dominują, to oni stwarzają okazje. Do przerwy udaje nam się utrzymać wynik 0-0, lecz w
61 minucie stało się wreszcie to, na co się zanosiło od początku.
Thomas Mueller zacentrował z prawej strony a rezerwowy
Heydari pokonał Sazonowa... Ściągnąłem z boiska Maresa, wprowadziłem Sanogo i postawiłem na frontalną ofensywę. Wreszcie w
69 minucie zły los się odmienia - za krótko piłkę wybija głową Kozak, przejmuje ją
Sabatier, podaje do
Roya, a ten w odnajduje w polu karnym
Lucasa Mourę.
Lucas z 15 metrów posyła bombę, która przełamuje ręce
Neuera i trafia do siatki. Teraz to w nas wstępuje nowy duch i zaczynamy dominowac na boisku! Nie cofam drużyny, nadal gramy ultraofensywnie! Trzeba Niemców dobić! I niemal się udaje -
Sanogo i Pinnock marnują „setki“... Dogrywka i coraz większe zmęczenie... Więcej goli nie pada. Rzuty karne:
1-0
Sanogo, 1-1
Nelson Oliveira
2-1
Pinnock, 2-1 Kronig
(obronił Sazonow)
2-1 Coulibaly
(obronił Neuer), 2-1 Kozak
(obronił Sazonow)
3-1
Roy, 3-1 Defour
(obronił Sazonow)
Piąty triumf w Pucharze Mistrzów stał się faktem! Najlepszym piłkarzem Champions League uznano naszego lewoskrzydłowego -
Pedro Nuneza, najlepszym snajperem (
11 goli) - został
Paul Pinnock.
PSG znów na samym szczycie!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ