Informacje o blogu

Nic nie sprzedaję - dzielę się emocjami

US Colomiers

Domino's Ligue 2

Francja, 2017/2018

Ten manifest użytkownika mahdi przeczytało już 2016 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

2017/18
 
Poprzedni blog zakończyłem stwierdzeniem, że planuję w klubie raczej „spokojną ewolucję" (systematyczne wymienianie słabszych ogniw na silniejsze) niż „agresywną rewolucję“ (która miała miejsce po naszym awansie z III ligi do II). Plany jednak planami, a życie przynosi swoje własne rozwiązania. Przecież gdy się pojawia możliwość zatrudnienia kilku piłkarzy lepszych od aktualnie grających - nie będę z takich okazji rezygnował. Zaszło więc więcej zmian niż pierwotnie planowałem. Czy z korzyścią dla Colomiers? Cóż - oceńcie to sami!
 
TRANSFERY
 
Szukałem przede wszystkim silnego, skocznego i dość szybkiego napastnika, któy będzie tworzył duet z Hadi’m Sacko. Bardzo lubię takich piłkarzy (Leandro Damiao, Sanogo, Rescaldani...). Oczywiście na zawodnika z takiej półki mnie nie stać, jednak starałem się znaleźć choćby substytut. Mój wybór padł na Kameruńczyka występującego w algierskim JS Kabylie - Alberta Ebosse. Kosztował zaledwie 60 tysięcy euro, jest doświadczonym, silnym jak tur snajperem.
 
 
Oprócz Ebosse - klub został wzmocniony ośmioma innymi piłkarzami; chciałbym niektórych Wam "pokazać". Wielkie nadzieje wiązałem z rodakiem naszego nowego napastnika - stoperem o personaliach: Jacques Onana N’dzomo. Jest wychowankiem słynnego w Afryce Canon Yaounde - do nas przybył za darmo z tajlandzkiego klubiku Buriram United. Oczywiście dostrzegam jego braki w koncentracji, ustawianiu się czy opanowaniu - jednak mimo to wygląda całkiem obiecująco:
 
 
Szukałem też ofensywnego pomocnika, który byłby jeszcze lepszy niż Florian David, wystepujący w Colomiers od samego początku. Znalazłem takich... dwóch! Belg pochodzenia marokańskiego - Mehdi Tarfi (wolny transfer, Cercle Brugge) - mimo widocznych braków wytrzymałościowo-fizycznych, wydawał się stworzony do gry na pozycji nr 10:
 
 
Wypożyczyłem też z klubu Rijeka Chorwata, newgena Marcelo Mikicia. To gość, który równie świetnie czuje się jako nr 8 jako i nr 10.
 
Palącą potrzebą była zmiana na pozycji prawego obrońcy. Bartosz Rymaniak - przy całym szacunku do jego osoby - jest piłkarzem z którym nie należy wiązać wielkich nadziei. Tym sposobem doszliśmy do... polskiego wątku transferowego. Oto bowiem po uważnym przestudiowaniu innych dostępnych kandydatur - następcą Rymaniaka został... Julien Tadrowski! Jakkolwiek by to dla Was śmiesznie nie zabrzmiało - 160 tysięcy euro zapłacone chorzowskiemu Ruchowi, to najwyższy transfer w historii US Colomiers! Tadrowski prezentował się "na papierze“ zdecydowanie lepiej od poprzednika, dodatkowym atutem był fakt, że jest urodzonym we Francji wychowankiem Lille. Zatem nie powinien mieć żadnych kłopotów z aklimatyzacją. 
 
 
Oprócz "Julka“ - jak go w myślach nazywałem - do klubu zawitało jeszcze dwóch innych rodaków. To wypożyczony z Lechii Gdańsk bramkarz Michał Jajkowski oraz wychowanek Legii, relegowany przez nią na wolny transfer stoper - Kamil Dankowski. Ten ostatni "transfer“ nie był moim najlepszym ruchem. Dankowski zagrał zaledwie raz w meczu Pucharu Francji (podobnie jak "Jajko“) - natomiast jego kontrakt wynosił 105 tysięcy euro rocznie. Tyle samo dostawał podstawowy zawodnik - Albert Ebosse... 
 
Kto jeszcze przybył? Dubler w/w Ebosse, newgen, Tunezyjczyk Youssef Mathlouthi (silny wyski gość: 193/91) oraz wypożyczony z PSV lewy obrońca - Bob Groenendijk. Marsylia zgodziła się na kolejny sezon zostawić u nas Sy oraz Ananiego.
 
Jedynie Tadrowski (160 tys. euro) oraz Ebosse (60 tys.) to transfery gotówkowe.
 
Z kadry pierwszego zespołu ubyli: Cros (Evian, 275 tys. euro), Lora (Juve Stabia, 80 tys.), Kudła (Toulouse, 50 tys.), Salem (Beauvais, 30 tys.), a także Kamber, Chaintreuil, Voavy, Legrand, Sanaja, Alet i Sansone (wolny transfer). Nie przedłużyłem wypożyczeń z newgenami - Parodim i Doceą. Co ciekawe, najwyższy transfer "z klubu“ nie dotyczył żadnego z piłkarzy pierwszej drużyny! Aż 425 tysięcy zapłaciło Lille za zawodnika naszej drużyny juniorów, niejakiego Alexandre Cazesa, który nawet nie miał okazji zadebiutować w pierwszym składzie Colomiers!
 
 
Tym samym młodzian został... najdroższym piłkarzem w naszej historii! Ot, takie paradoksy możliwe tylko w niższych klasach rozgrywkowych. 
 
Słowem - zmian było sporo, mimo że nie miałem przecież takich intencji...
 
USTAWIENIE TAKTYCZNE I WYKONAWCY
 
Ostatecznie jedenastka pierwszego wyboru prezentowała się następująco:
 
 
A oto wszyscy piłkarze, którzy występowali w sezonie 2017/18:
 
Sy (Jajkowski) -
Tadrowski (Rymaniak), Onana (Landini), L. Zouma (Dankowski , Aigouy), Fawaz (Groenendijk) -
Gueye (Firmin, Nze), Darrieux (Joao Texeira, Sandjak) -
Da Silva (Mikić) -
Tarfi (David) -
Ebosse (Mathlouthi), Sacko (Anani, Nouet).
 
Gdy przedstawiałem "nowych“ nie wspomniałem o wychowanku Colomiers, zaledwie 15-letnim Sandjaku. To pierwszy tzw. "produkt" naszej akademii, który 18 listopada 2017 roku zadebiutował w zespole mając zaledwie 15 lat i 226 dni (Puchar Francji).
 
 
Może powinienem zacząć opierać skład o coraz zdolniejszych wychowanków? Kto wie?
 
Omawiając transfery przed sezonem 2017/18 nie wspomniałem o jednym - otóż doszło do prawdziwej rewolucji personalnej w sztabie szkoleniowym. Pożegnałem się ze swoim asystentem, Tomaszem Stejlauem. Zastąpił go były znany piłkarz, młodszy ode mnie o dwa lata Belg Bernd Thijs.
 
 
Menadżerem zespołu rezerw został słynny Paragwajczyk, Roque Santa Cruz:
 
 
A juniorami zaopiekował się pracujący wcześniej w Catanii Giovanni Pulvirenti.
 
 
Doszedł też nasz Irek Jeleń i po tych wszystkich zmianach jakość treningu prezentowała się naprawdę wybornie:
 
 
ROZGRYWKI
 
Byłem przekonany, że dysponuję zdecydowanie lepszą drużyną niż rok temu, gdy debiutowaliśmy w Ligue 2 i ostatecznie zajęliśmy 10 miejsce. Szczerze mówiąc - po cichu marzyłem o awansie do Ligue 1! Prezes zażyczył sobie "pozycji w środku tabeli“. A jak się to wszystko ułożyło? Cóż - posłuchajcie!
 
Puchar Ligi... Rozgrywki te (podobnie jak w zeszłym sezonie) zakończyły się dla nas po jednym meczu. Przegraliśmy z Cercle Athletique Bastia (mniej znanym od grającego też w Ligue 2 klubu Sporting Club de Bastia) 0-1.
 
 
Puchar Francji... Półzawodowy Lannion nie miał żadnych szans (6-0) a potem poradziliśmy sobie też z Cannes (3-1). Jakaż była moja... radość, gdy okazało się iż w 9 rundzie (1/32 finału) zagramy u siebie z Paris Saint-Germain! Miałem już okazję mierzyć się z tym klubem w styczniu 2015 (porażka 0-4) - jednak teraz to my byliśmy gospodarzami! Oczywiście nie żywiłem żadnych złudzeń, kto awansuje dalej, jednak chodziło o coś innego! O frekwencję i zarobek! Rzeczywiście - 6 stycznia 2018 roku na Stade Michel Bendichou zjawiło się rekordowe 6 006 widzów! Dało to największe w historii wpływy - całe 117 tysięcy euro! A wynik? No cóż - spójrzcie: (hiperłącze w celu wywołania większych emocji:-):

http://imageshack.com/a/img22/6853/rcl0.jpg

 
Liga... Rozpoczęliśmy od planowego zwycięstwa nad Romorantin 1-0, lecz to co graliśmy później wołało o pomstę do nieba. W pierwszych dziesięciu kolejkach "osiągnęliśmy“ następujące rezultaty i... wylądowaliśmy w strefie spadkowej, na przedostatnim dziwiętnastym miejscu:
 
 
Katastrofalnie - najgorzej z całej drużyny - prezentował się Tadrowski i kibice chcieli mnie zlinczować za ten transfer. Rymaniak wydawał się przy nim profesorem. Nie chciałem jednak odsuwać „Julka“ na boczny tor, ponieważ widziałem (atrybuty!), że nie ma na jego pozycji nikogo lepszego! Źle grali tak naprawdę wszyscy - cała linia obrony ze stoperami Onaną i Zoumą na czele. 
 
Całe szczęście, że szybko nam się udało wygrzebać z dołka i na półmetku (po 19 kolejkach) wylądowaliśmy ostatecznie w środku stawki:
 
 
Na przełomie grudnia i stycznia 2019 roku zanotowaliśmy cztery ligowe zwycięstwa z rzędu (przedzielone świetnym meczem w Pucharze Francji z PSG) i... pojawiła się szansa na awans! Taka jest ta druga liga! Każdy może wygrać z każdym, różnice punktowe są niewielkie i nagle - będąc jeszcze miesiąc temu w strefie spadkowej - stajesz się kandydatem do awansu! 
 
Cóż jednak z tego?...  Drużyna mnie dobijała, czasem nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać... Szczytem wszystkiego było spotkanie z Le Havre na wyjeździe: w 49 minucie prowadziliśmy 3-1 by ostatecznie... przegrać 3-4
 
 
Na nic zdały się więc dwie kapitalne bramki z rzutów wolnych zdobyte przez Marco da Silvę... Słabość obrony była niesłychanie frustrująca...
 
Wybiłem sobie szybko z głowy jakiekolwiek mrzonki o awansie. Szczerze Wam powiem - nigdy nie miałem zielonego pojęcia jak moi piłkarze spiszą się w kolejnym meczu... 
 
Potrafili np. pokonać na wyjeździe wicelidera, SC Bastia 1-0:
 
 
Ale też ulec (u siebie!) późniejszemu spadkowiczowi Guingamp czy ciągnącemu się w ogonie Strasbourgowi. Mówię Wam - ruletka, ruletka, ruletka! Żadnej stabilizacji, żadnej powtarzalności...
 
Pod koniec rozgrywek wiedziałem już, że nie mam się czym przejmować. Ani nie awansujemy, ani nie spadniemy. Grałem wciąż tym samym składem (czasami tylko próbując nastolatka Sandjaka). Efekt? Sześć ostatnich meczów bez porażki:
 
 
Dzięki tak dobremu finiszowi, nasza pozycja w tabeli była jeszcze wyższa niż przed rokiem:
 
 
Trzy punkty więcej i... bylibyśmy na czwartym miejscu! Zresztą różnca pomiędzy 4 a 13 pozycją wynosiła... zaledwie sześć punktów!!! Rozumiecie? W tej lidze - jak już pisałem wyżej - każdy może wygrać z każdym! Naprawdę - niezła jazda, ale nie wiem czy na moje zdrowie... Hektolitry wódki lub whisky z colą wypijane podczas gry koją skołatane nerwy, ale... jak długo można?
 
PODSUMOWANIE
 
Jestem wykończony. Psychicznie i fizycznie. 17 zwycięstw, 5 remisów i 16 porażek - oto ligowy bilans Colomiers w sezonie 2017-18. Rollercoaster!



Tak naprawdę - nie wiem co robić dalej... Czy szukać lepszych piłkarzy od tych co mam? A jeśli proces adaptacji będzie przebiegał tak samo jak w przypadku Tadrowskiego czy Onany? Czyli wolno i opornie? Może zostawić ten skład co jest? Może ultradefensywna taktyka się już "zużyła"?...Może zmienić system na mój ulubiony - z dwoma skrzydłowymi i jednym napastnikiem? Powiem Wam w sekrecie, że gdzieś od lutego’2018 wpisałem tą taktykę jako trzecią - niech się uczą. W razie "w"... Problem w tym, że nie mam skrzydłowych! A na rynku - posucha! Do Colomiers nie przyjdzie żaden z piłkarzy, który jest na tej pozycji w miarę dobry... Łatwiej o "przeszkadzaczy“... Dylematów wiele. Głowa puchnie. Chyba potrzebuję przerwy po tych szalonych pięciu sezonach... Może Wy macie jakieś rady?...

Z nostalgią wspominam teraz czas spędzony w PSG - jedyny problem to równomierne gospodarowanie siłami piłkarzy... No stress... A teraz? Droga przez mękę!

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.