Witam Was - Drogich Czytelników!
Pewnie czasem się zdarza, że pragniecie rozpocząć bardzo wciągającą i obfitującą w sukcesy rozgrywkę, a najzwyczajniej nie wiecie gdzie podjąć wirtualną pracę. Zakładam, że w takich sytuacjach CMRev staje się dla Was źródłem inspiracji i pomysłów na długą i owocną karierę. Ja swoim manifestem chciałbym przedstawić Wam kilka idei dzięki którym będziecie mieli możliwość rozpoczęcia przygody nieco innej niż większość tutaj opisywanych. Więc jeśli nie macie chęci na odpalenie FM'a i granie swoimi ulubionym klubem tylko po to by wygrywać wszystko co się da - zapraszam do zapoznania się z moimi propozycjami na urozmaicenie swojej rozgrywki. Oczywiście pozostawanie wiernym jednemu klubowi tak długo aż zostanie najlepszy na świecie i zgarnie wszystkie możliwe trofea też jest niegorszym pomysł niż te opisane niżej. Pamiętajcie, że jedyną granicą jest wyobraźnia, a gra będzie ciekawsza jeśli na początku ustalicie sobie własne zasady i cele gry.
Zachęcam do udziału w sondzie.
Zapraszam serdecznie! - kolejność przypadkowa.
Jest to rozgrywka, w którą sam aktualnie gram i nawet miałem baaaardzo ambitny plan opisania tej kariery tutaj. Źródłem moich obaw jest jednak moja wytrwałość. Może nie tyle w graniu co w pisaniu. Po prostu nie jestem stworzny do systematycznego pisania, a wiem doskonale, że na tej stronie na pewno znajdą się tacy, których być może skłonię do grania i opisywania kariery zainspirowanej tą notką. Wracając do eurotreka - zasady są proste... W tym miejscu muszę jeszcze złożyć ogólne wyjaśnienie. Zasady? Wątpię żeby komuś chciało się wytykać, że: "napisałeś że grasz eurotreka a nie trzymasz się zasad! Wyloguj się stąd, spal efema i wyprowadź się z domu!". Generalnie chodzi o narzucenie sobie jakichś ogólnych zasad, które może nawet czasem sobie nagniemy żeby lepiej się grało. Przecież chodzi o dobrą zabawę!
Zakładając sobie, że rozpoczniemy rozgrywkę typu Euro Trek będziemy rozgrywać karierę "multiklubową". Generalnie chodzi o zdobycie mistrzostwa w każdym kraju w Europie. Na razie proste. Sęk w tym, że kiedy już zdobędziemy ubragniony tytuł - dajmy na to w Polsce, gdzie rozpoczęliśmy rozgrywkę - naszym kolejnym przystankiem na drodze ku sławie może być kraj sąsiadujący z rzeczoną Polską, czyli Niemcy, Czechy, Słowacja, Ukraina, Białoruś, Litwa i Rosja. Powiedzmy, że z Polski przenosimy się na Słowację gdzie również odnosimy sukces. Następnie szukamy posady w Czechach, Austrii, Węgrzech lub Ukrainie. Całkiem proste i ciekawe. Należy pamiętać że przenosimy się tylko do sąsiadów. Przykładowa "ścieżka" kariery mogłaby wyglądać tak: Norwegia -> Szwecja -> Finlandia -> Rosja -> Estonia -> Łotwa -> Litwa -> Białoruś -> Ukraina itd. W przypadku gdy na mapie zapędzimy się w kozi róg proponowałbym najzwyklejszy przeskok do najbliższego, jeszcze "nieodblokowanego" kraju. Do tej rozgrywki konieczne będzie wgranie wszystkich lig europejskich.
Zasady są proste jak drut. Wędrujemy sobie po wszystkich kontynentach i zdobywamy Ligę Mistrzów na kązdym z nich. Z tego co zauważyłem to gracze, którzy podejmują się tej rozgrywki pilnują tego by nie zaczynać w Europie. Zatem do wyboru na początek mamy Afrykę, Azję, Amerykę Północną i Południową oraz zdaję się, że również Oceanię. Krótko i szybciutko choć rozgrywka pewnie pochłonęłaby kilkanaście czy kilkadziesiąt efemowych wiosen.
Granie tym trybem sprowadza się do tego, że zaraz po rozpoczęciu rozgrywki i wybraniu klubu przechodzimy do naszego sztabu szkoleniowego. Tam naszemu Dyrektorowi ds. Sportowych zlecamy przeprowadzanie naszych klubowych transferów. Osobiście wydaje mi się, że bardzo ciekawą opcją będzie powierzeniu naszemu Dyrektorowi odpowiedzialności za całośc transferów oraz przedłużanie kontraktów i nabór juniorów czy członków sztabu szkoleniowego. Sobie moglibyśmy zastrzec możliwość zwalniania/zatrudniania najważniejszej osoby w klubie, czyli Dyrektora Sportowego. My - skromni pracownicy klubu - będziemy odpowiedzialni za tak nieznaczące aspekty jak ustawienie, taktyka, trening czy prowadzenie zespołu z ławki trenerskiej.
|
Ratowanie krajowego futbolu |
Którz nie chciałby aby nasze rodzime kluby odnosiły sukcesy na europejskiej arenie. Doskonale wiecie, że dzięki naszemu kochanemu Menadżerkowi (jak zwykłem mówić o efemie) jest to możliwe bez większego wysiłku. Wydaje mi się jednak, że granie 10. czy 15. sezon Legią, Lechem czy Wisłą może w końcu się znudzić. Dlatego proponuje założenie sobie takiej oto wizji rozgrywki:
-
zaczynam grać np. Legią, zdobywam 10 razy (czy ileśtam) Mistrzostwo Polski lub;
-
zaczynam grać np. Lechem, odnoszę sukcesy aż do momentu gdy klub osiągnie wartość 50, 100 czy 80 milionów euro lub;
-
znajduję sobie inny cel taki dzięki któremu mój klub będzie liczył się w Europie np. 5x z rzędu awansuję do Fazy Grupowej LM;
-
gdy stworzymy już samograja rezygnujemy z pracy i obejmuje kolejny klub z naszej ligi;
-
powtórz punkt 1, 2 lub 3 oraz koniecznie 4;
-
i tak w kółko.
Powiedzcie sami, czy rozgrywając trzydziesty sezon i prowadząc np. GKS Bełchatów walczymy o Mistrzostwo Polski, a prowadzone przez nas wcześniej dwa kluby walczą ze sobą w półfinale Ligi Mistrzów, a dwa inne spotykają się w finale Ligi Europy, nie brzmi dumnie? Jak dla mnie tak.
Coś co sam wymyśliłem i podjąłem jedną próbę takiej rozgrywki. Generalne założenie jest takie, że spoglądamy sobie na ranking krajów europejskich i zdobywamy je w odwrotnej kolejności. Wymyślona przeze mnie nazwa, to UEFA od tyłu, czyli AFEU. Jak wspomniałem, raz podjąłem się tego zadania. Rozpocząłem w Gibraltarze - kraju o najniższym współczynniku europejskim. Objęta przeze mnie Britannia XI występowała na drugim szczeblu rozgrywkowym i w pierwszym sezonie udało mi się awansować. W kolejny drugie miejsce, a w trzecim już mistrzostwo i puchar. Już skakałem pod sufit z radości, że pierwszy kroczek zrobiony ale żal mi było odchodzić i zostałem chyba na osiem sezonów i cel gry nieco mi się zmienił. Ostatecznie save został porzucony.
|
Gra na edytowanej bazie danych |
Tutaj możemy mieć do czynienia z kompletnym fantasy. Zero ograniczeń. Potrzeba jedynie poświęcić trochę czasu aby stworzyć sobie zupełnie nowy wirtualny świat. Dla przykładu możemy usunąć wszystkie rozgrywki krajowe i stworzyć jedną ligę kontynetalną lub światową mającą jakieś 20-30 poziomów rozgrywkowych. Inna opcja to pozbawienie wszystkich drużyn w grze swoich zawodników. Oznacza to, że od początku budujemy swoją ekipę od zera ale pamiętajmy, że reszta świata robi dokładnie to samo. Wyobraźnia zaprowadziła mnie również do pomysłu (nietestowanego przeze mnie) o rozpoczęciu rozgrywki w świecie, w którym panuje globalne embrago transferowe. Każdy jeden klub musi opierać się tylko i wyłącznie na swoich wychowankach. Kwestią do rozwiązania zostają jedynie wygasające kontrakty piłkarzy - czy możemy pozyskiwać ich z wolnego transferu czy też ustawiamy im powiedzmy rok wygaśnięcia na jakiś 2050 rok i bawimy się. Generalnie pomysłów może być masa - wolna amerykanka.
Tryb w którym wybieramy sobie znanego menadżera i rozpoczynamy rozgrywkę w klubie z którym nasz wzór rozpoczynał swoją drogę lub z którym zdobył pierwszy ważny puchar. Następnie czekamy aż zwolni się miejsce w kolejnym klubie naszego ideału i atakujemy posadę. Nie zapomnijmy również o stosowaniu podobnej taktyki i polityki transferowej co nasz wzór.
Poniżej zamieszczam jeszcze kilka pomysłów, które nie wymagają większych wyjaśnień:
-
Alfabet - podobnie jak w eurotreku z taką różnicą, że zaliczamy kraje w kolejności alfabetycznej. Nic trudnego;
-
Wygranie najwyższej ligi krajowej, zespołem niegrywalnym na początku gry - czyli klubem który np. awansował do najniższej grywalnej ligi w pierwszym sezonie. Możemy spędzić pierwszy sezon na urlopie jako bezrobotny i objąć beniaminka nowo stworzonym menago, bądź ubiegać się o posadę w nim;
-
Granie zawodnikami krajowymi/wychowankami;
-
Osiągnięcie określonego budżetu/zarobków z transferów;
-
Wygranie Ligi Mistrzów klubem z kraju z końca rankingu - mam tutaj na myśli kraje typu Gibraltar, Malta, Andora, Albania itp.
-
Dla zwolenników grania reprezentacjami:
-
Mistrzostwo Świata krajem z każdego kontynentu;
-
Mistrzostwo kontynentu każdym krajem z danego kontynentu.
Mam nadzieję, że udało mi się podsunąć pomysł na nieco inną rozgrywkę chociaż jednej osobie. Oczywiście nie przypisuję sobie żadnych praw autorskich do opisanyc metdod rozgrywki - nie są to moje pomysły (poza AFEU - choć nie wiem czy ktoś wcześniej nie grał tą metodą). Bardzo proszę o nie ocenianie stylu pisania i nie wytykanie wszelkiej maści błędów i literówek. Nie biorę udziału w konkursie literackim... przynajmniej mam taką nadzieję. Wolałbym żebyście w komentarzach podsunęli jakieś inne pomysły, nieopisane przeze mnie lub sporostowanie/poprawienie/uzupełnienie zasad co niektórych trybów, które wymieniłem, a które są Wam znane. Oczywiście zachęcam Was również do dzielenia się swoimi osiągnięciami jeśli graliście, którąś z opisanych metod oraz wzięcia udziału w sondzie. Miło mi było opisywać tą notkę dla Was, mam nadzieję że komuś się przyda.
Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku
i lekkich głów pierwszego dnia 2015 roku!!! |
Liga Mistrzów dla każdego! Faza Grupowa 2021-2022
Handluj z tym!
Do zobaczenia w niebiańskiej jedenastce, Commins! [5]
Słaby blog na poziomie, najgorszy blog na świecie
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ