Szanowni gracze!

Moja odpowiedź jest spowodowana głównie głosem Piotra Sebastiana oraz zakończoną Rozgrywką Mistrzów.

Temat gry online był poruszany przeze mnie już kilka razy – właściwie od tego zaczęła się moja przygoda na scenie, ponieważ już 8 lat temu na CM Revolution opublikowano mój poradnik dotyczący tego aspektu gry. Potem byłem graczem Football Manager Live oraz wielokrotnie komentowałem przebieg tego projektu. W 2011 roku w felietonie pisałem, że wzbogacenie trybu online w Football Managerze byłoby rewolucyjny krokiem. W 2012 roku poruszałem temat społeczności, która nie chce grać ze sobą. Na przestrzeni kolejnych lat wypowiadałem się na temat gry online w Football Managerze i przez ten cały czas byłem uczestnikiem sporadycznych towarzyskich rozgrywek. W 2015 roku powróciłem do swoich starych pomysłów i napisałem, że gra online to jeden z najciekawszych elementów Football Managera. W grudniu tego samego roku także przywołałem mistrzostwa Polski jako możliwy wspólny projekt polskiej sceny. Mimo przeprowadzki i nowej pracy w jednej z największych firm medialnych w Polsce, jestem gotowy do organizacyjnej pomocy i wskazówek wedle własnych możliwości. Oczywiście gdyby była taka potrzeba, a projekt sprawiałby wrażenie odpowiednio przygotowanego.
 

Przede wszystkim uważam, że Mistrzostwa Polski powinny powstać w czasie konsultacji z graczami. Koniec z odgórnie przygotowywanymi projektami na polskiej scenie. Musimy rozumieć współczesnych graczy i czytelników – uznać ich uwagi, rozmawiać z nimi, konsultować, odpowiadać i tłumaczyć, a nie banować czy usuwać konta. Mistrzostwa Polski powinny w jakiś sposób odbudować relacje na polskiej scenie.
 

Pierwszy problem z jakim się spotykamy to sposób przeprowadzania rozgrywki. Według mnie powinno stawiać się na bezpośrednią rywalizację pomiędzy menedżerami, a nie na grę z komputerem i opisywanie karier. To godne docenienia, ale pomniejsza liczbę potencjalnych uczestników. Jak myślę – chcemy jak największego turnieju. Ponadto z komputerowymi rywalami mierzymy się w swoich indywidualnych karierach już wystarczająco często. Mistrzostwa Polski powinny dotyczyć bezpośrednich pojedynków graczy – chcemy mistrzów gry między sobą i wreszcie czegoś nowego. Musimy jednocześnie dbać o w miarę prosty sposób rywalizacji.
 

Na przestrzeni ostatnich dni wraz z użytkownikami FM Revolution rozegraliśmy towarzyski turniej w Football Managera 2016 w trybie fantasy draft. Polega on na doborze zawodników do wirtualnej drużyny wedle określonego budżetu. W naszym przypadku umówiliśmy się na grę zawodnikami z polskiej ekstraklasy. Dzięki temu wykorzystaliśmy naszą wiedzę co do umiejętności poszczególnych zawodników oraz sprawiliśmy, że drużyny były bardzo wyrównane. Mam wrażenie, że w przypadku rozmowy o Mistrzostwach Polski w Football Managera jesteśmy jakby w czasie przeciągania liny pomiędzy maksymalizacją równych szans (tak aby wyłonić najlepszego), a maksymalizacją frajdy, którą daje prowadzenie realnych zawodników. Tryb fantasy draft wydaje się czymś w rodzaju środka – nie prowadzimy bowiem rzeczywistych klubów, ale w naszej drużynie grają realni zawodnicy. Możemy dobierać ich w miarę swobodnie, bo przecież ewentualne zestandaryzowanie zawodników, poprzez sztuczną bazę danych będzie prowadziło do tego, że pewne rozwiązania taktyczne będą mniej skuteczne – tutaj do swojej taktyki, czy wizji zespołu możemy dobierać zawodników sami.

 

Zdecydowałbym się na losowe podzielenie uczestników na określone grupy i pozwolenie im na dobór zawodników z określonej wcześniej bazy w trybie fantasy draft. Wszyscy w grupie grają między sobą. Zwycięzcy rywalizują w kolejnych grupach albo w trybie pucharowym. Każdy z elementów, a ten najbardziej należałoby przedyskutować. Oczywiście należy także przemyśleć terminy rozgrywania turnieju i inne aspekty w tej kwestii.
 

 

Z uwagi na przebieg „Rozgrywki Mistrzów” uważam, że społeczność powinna mieć możliwość swobodnego przeglądania zapisów gry po skończonym turnieju. Rozumiem, że niektórzy z graczy mogą nie chcieć publikować swoich taktyk od razu, żeby w kolejnych fazach turnieju nie dochodziło do korzystania z ich rozwiązań. Jednak ustawienie taktyczne z Football Managera 2016 trudno byłoby zastosować tak samo skutecznie w Football Managerze 2017, dlatego po zakończonym turnieju należałoby opublikować wszystkie zapisy gry, dzięki którym zadbalibyśmy o transparentność turnieju. Poza tym uważam, że rozgrywki powinny być transmitowane na żywo poprzez Twitcha. Wiem, że niektórzy z graczy nie dysponują odpowiednimi komputerami, aby nie zaburzało to ich trybu gry, dlatego być może w ewentualnym podziale na grupy powinniśmy wcześniej wskazać swego rodzaju gospodarzy tych grup z uwagi na możliwości techniczne – dotyczące komputera i łącza. Regulamin powinien przewidywać odpowiednie kroki w przypadku wykrycia nieprawidłowości w sposobie rozgrywania gry albo stosowania ustawień, które wypaczają rozgrywkę. Przykładem nie zachowania podstawowych zasad fair play byłoby przykładowo korzystanie z szeroko pojętej idei killer taktyki, którą jest ustawienie/zbiór poleceń, które wykorzystuje/wykorzystują błędy w kodzie gry powodując nadmierną ilość korzyści dla gracza z toczącego się meczu/meczów. Najczęściej polega na ustawieniu SFG, dzięki któremu zespół zdobywa nadmierną ilość bramek w stosunku do rywali i średniej ligi.
 

Organizatorzy turnieju powinni postarać się o wsparcie ewentualnych sponsorów Mistrzostw Polski, opracować system nagród i zadbać o reklamę oraz komunikację w czasie jego rozgrywania. Tutaj jest mnóstwo pomysłów i mnóstwo potencjalnych partnerów, którzy mogliby objąć rozgrywki patronatem medialnym oraz w miarę możliwości bardziej zaangażować się w jego stronę finansową, która dotyczyłaby praktycznie tylko nagród.
 

Nie chcę wprost odnosić się do Rozgrywki Mistrzów, ale nie tylko atmosfera w rozgrywanych Mistrzostwach Polski byłaby istotna. Organizacyjnie trzeba przeprowadzić to bardzo sprawnie. Mamy w tym już pewne doświadczenia, ponieważ na polskiej scenie realizowano już naprawdę mnóstwo różnych konkursów. Bywało lepiej i gorzej, a ten projekt musiałby zostać zrealizowany jak najlepiej.
 

Dlaczego rozgrywka pucharowa, a nie grupowa?

- w przypadku rozgrywki grupowej fantasy draft, a nie pucharowej zwiększa się ryzyko błędów FM (crashy i innych) oraz problemów organizacyjnych: czterem uczestnikom gry grupowej będzie trudniej porozumieć się co do terminu niż dwóm rozgrywki pucharowej

- ewentualny finał w formie grupowej (atrakcyjność, transmisja)

Mistrzostwa jako cykliczna impreza?

- cykliczność - zwycięzców turnieju z każdego miesiąca można np. zestawić w wielkim finale - powiedzmy, że gramy styczeń-sierpień (wcześniej dajemy czas na połatanie nowego FM-a i zapoznanie się z nim przez graczy), a we wrześniu czołowa 8 gra małą drabinkę, czy tam dwie grupy 4-osobowe - różnie to można wymyślić. A październik to już czas oczekiwania na kolejną wersję

Wprowadzenie sędziów do gry?

- problem wprowadzenia sędziów w roli hosta - minimalizacja oszustw (niskie ryzyko wychodzenia z gry w czasie meczu albo używania FM RTE), ale jednocześnie kłopot z wyłonieniem ewentualnych sędziów. Poza tym czy nikomu już nie można ufać? Oczywiście regulamin będzie zawierał sankcje za oszustwa albo wypaczanie sensu rozgrywki.
 

- dopuszcza się wgrywanie taktyk od razu i korzystanie z tych opublikowanych w internecie, ponieważ generalnie nie ma nic złego w taktykach z internetu, jeśli one nie wykorzystują bugów w grze i nie wypaczają sensu rozgrywki, bo bazę zawodników też skądś znamy, taktyki też skądś znamy, jak przeprowadzać rozmowy motywacyjne też skądś znamy, jak ustawiać trening też skądś znamy - po części z własnego doświadczenia, ale też po części z szeroko dostępnej wiedzy. Nie możemy popaść w obsesję kontroli, bo wtedy nigdy niczego nie zrobimy i będzie nad tym unosiła się fatalna, zniechęcająca aura.
 

- problem streamowania rozgrywki - spośród potencjalnie dużej liczby graczy nie każdy ma sprzęt, zasoby, warunki, wiedzę czy możliwość streamowania. Ponadto streaming utrudnia niestety rozgrywkę sieciową - nie można ludzi do niego zmuszać. Nikt też nie będzie w stanie obejrzeć wszystkich spotkań, więc to mija się z celem. Jak ktoś chce streamować, niech streamuje - będzie niezbity dowód na przebieg, ale to tylko w formie bonusu. Oczywiście streamowanie finałowych zmagań to już zupełnie inna broszka.

- streamować zawsze może trzecia osoba w rozgrywce, która będzie w niej widzem (po prostu wtedy umawiamy się z trzecią osobą - nasze rozwiązania taktyczne nie są udostępniane szerokiej widowni)
 

- reputacja menedżera oraz jego doświadczenie jest pozostawione do wyboru wraz z ustawieniem poszczególnych atrybutów przez każdego użytkownika, ale ma to wpływ na wykonywanie poleceń przez piłkarzy i rozmowy motywacyjne