Wakacje to czas przedostatniego zarzynania Football Managera 2017. Ostatnie przyjdzie jesienią wraz z uaktualnieniem składów o transfery z obecnego okienka. Niedługo zaczną też pojawiać się pierwsze informacje co do nowości. Na podstawie premier gry od 2010 roku można wywnioskować datę premiery Football Managera 2018.
 

 
Oto debiuty FM-ów w latach poprzednich:
 
Football Manager 2010 – 30 października
Football Manager 2011 – 5 listopada
Football Manager 2012 – 21 października
Football Manager 2013 – 2 listopada
Football Manager 2014 – 31 października
Football Manager 2015 – 7 listopada
Football Manager 2016 – 13 listopada
Football Manager 2017 – 4 listopada
 
Zatem z prawie stuprocentową pewnością zakładam, że Football Manager 2018 pojawi się na rynku pomiędzy 30 października a 13 listopada.
 

 
W ostatnich latach gracze, którzy zakupią grę wcześniej mogą ją testować w wersji beta. Ta w przypadku Football Manager 2017 była dostępna już od 18 października, czyli już ponad dwa tygodnie przed premierą. Beta Football Managera 2016 pojawiła się 28 października, co pozwala sądzić, że w tym roku na około dwa i pół do trzech tygodni przed premierą będzie można cieszyć się testowaniem nowych opcji w grze, bo pełną rozgrywką na pewno nie można tego nazwać. Football Manager w wersji beta jest dla najbardziej spragnionych sprawdzenia nowości. Gra na wersji beta w pełnym tego słowa znaczeniu może kompletnie zniechęcić do pełnej wersji, dlatego należy być w tym przypadku bardzo wyrozumiałym i mieć to na względzie.
 

 
Najbardziej ekscytujące nowości w przypadku Football Managera 2018 jeszcze nie zostały zapowiedziane i przyjdzie nam na nie poczekać, ale… (jak mówi się w pierwszym odcinku siódmego sezonu „Gry o tron”: wszystko przed „ale” jest gówno warte) pokusiłem się o sprawdzenie kilku brytyjskich artykułów, w których przedstawia się spekulacje oparte o listy życzeń graczy. Co jeszcze chciałbym przypomnieć zanim do tego przejdziemy, to kwestia sposobu corocznej produkcji Football Managera. Wiele zmian potrzebuje kilku wersji do pełnego funkcjonowania. Niektóre są rozwijane, a inne usuwane.
 

 
Wrzucenie do bazy danych Football Managera lig żeńskich wydaje mi się ciekawym urozmaiceniem, któremu na przeszkodzie nie powinna stać filozofia, że Football Manager to gra, w której możemy zarządzać tylko mężczyznami. Są już kobiety w Football Managerze jako prezeski, fizjoterapeutki i inne osoby ze sztabu szkoleniowego. Czas na kilka lig, w których moglibyśmy poprowadzić kobiety do sukcesów i rywalizować z innymi menedżerkami. Na przeszkodzie mogą stanąć tylko moce przerobowe i poszukiwanie researcherów albo resercherek do przygotowania baz danych. Na początek pięć najmocniejszych lig? Jestem za.
 

 
Kolejnym z pomysłów o jakich przeczytałem było zatrudnienie menedżera tylko do określonego zadania z bardzo trudną możliwością przedłużenia kontraktu. Do tej pory w Football Managerze możemy być zatrudnieni praktycznie do końca świata, jeśli mamy wyniki. Przypadki prezesów wariatów są bardzo rzadkie. Być może zarządy klubów powinny stać się bardziej chimeryczne w niektórych przypadkach i zatrudniać nas oraz menedżerów prowadzonych przez AI tylko do określonych zadań np. do uratowania klubu przed spadkiem i dziękujemy. Tylko co w przypadku, jeśli chciałbym zostać na dłużej? Wydaje mi się, że w obecnej wersji już to jest. Wystarczy nie przedłużyć kontraktu. No ale jeśli masz wyniki, to negocjacje z zarządem są formalnością. Czy tak zawsze jest w realnej piłce? Ahh, przecież Football Manager nie zawsze musi naśladować realną piłkę.
 

 
Od jakiegoś czasu w Football Managerze możemy motywować swoich piłkarzy w trakcie meczu, to czasem połączenie motywacji i poleceń taktycznych. Do piłki nożnej wchodzi video assistant referee i to pewnie pojawi się w Football Managerze 2018 do rozstrzygania określonych akurat trzech przypadków: goli, karnych, czerwonej kartki. Czwarty nie ma miejsca w Football Managerze, bo chodzi o pomyłkę sędziego co do karania żółtą albo czerwoną kartką. Dzisiaj w FM-ie sędziowie popełniają błędy, jak w realnej piłce, ale wprowadzenie VAR-u w niektórych ligach byłoby jak najbardziej pożądane. Można to ciekawie przedstawić w grze poprzez animacje. Natomiast w Football Managerze wciąż brakuje możliwości jakiegoś zachowania w stosunku do arbitrów podczas meczu. W czasie trwania spotkania nie możesz zostać Michałem Probierzem? Tak powinno być?
 

 
To coś czego brakuje mi już od dawna. W Football Managerze wciąż nie można wcielić się w skórę już istniejącego menedżera i prowadzić dalej jego kariery. Mała nowość, a ciekawa dla tych, którzy chcieliby w ten sposób prowadzić narrację swojej gry.
 

 
Football Manager wciąż jest symulatorem zarządzania klubem w brytyjskim stylu. Nie ma nawet różnic strukturalnych i kulturowych. Ograniczenia sztabu dotyczą tylko liczby pracowników. Prezesi podejmują czasem tylko decyzje transferowe. Dyrektorzy sportowi nie działają tak jak w realnej piłce. Tutaj potrzeba zmian, chociaż będą one utrudniały życie menedżerom. Teraz jest zbyt łatwo.
 

 
Obecnie klub jako menedżer prowadzisz sam. Sztab to tylko gwiazdki do trenowania, a asystent do wypełniania nudnych zadań. Ci ludzie nie mają żadnej osobowości! Praktycznie niczego nie mówią, nic nie dają. Są tylko do wypełniania luk. Tak nie powinno być! Mogliby stanowić większą siłę, klub mógłby być zarządzany bardziej kolektywnie. Czas na dobre zmiany! Wciąż w FM-ie nie ma psychologów sportowych!
 

 
Czym obecnie są media w Football Managerze? To kilka pytań do odhaczenia. Śledzenie ich staje się nudne po miesiącu od premiery. Według mnie dziennikarze powinni być bardziej zaangażowani, a ich rola dopasowana do specyfiki kraju i klubu. Konferencje prasowe nie muszą być tak nudne, a dyskusja z menedżerami tak głęboko przewidywalna. Wiemy co klikać, żeby było dobrze i jak może to wpłynąć na reakcje zawodników. To nudne. Podobna kwestia dotyczy mediów społecznościowych. Wpisy tam są wprawdzie ciekawe i czasem zabawne, ale jest zbyt mało komunikatów.
 

 
Często słyszymy jak menedżerowie mówią, że jakiś zawodnik na treningach pokazuje pełnie swoich możliwości, a w meczu mu nie idzie. Dzisiaj trening ogranicza się do kilku możliwości. Styl trenowania nie ma znaczenia. Przygotowania nie mają istotnej roli w przebiegu sezonu. Dodatkowo nasze możliwości są nieograniczone. Jako trener bez licencji mam taki sam zasób możliwości, jak trener z najlepszą licencją UEFA.
 

 
Taktyka w Football Managerze mogłaby się znacząco zmienić. I tak już dużym postępem jest odejście od matematycznych suwaków do ludzkich poleceń, ale i tak nie wiadomo czemu oddaję obecnie ustawienie gdy atakuję albo się bronię. Jasne to się zmienia, ale może chciałbym mieć większy wpływ?
 

 
Obecnie kadrowiczom nie mogę nawet polecić treningu. Prowadzenie reprezentacji to wciąż wielka kwestia do rozwoju. Może ta wersja, w której już po pierwszym sezonie odbywać się będą Mistrzostwa Świata w Rosji będzie odpowiednia do rozbudowania tego elementu?
 

 

 

Czy pominiemy kwestie organizacyjne, to moglibyśmy rozegrać dzisiaj sezon Lotto Ekstraklasy? Gra może działać wolno, chociaż wymagałoby to testów. Otworzenie Football Managera na mnogość turniejów online i rywalizacji z innymi graczami, to wciąż moja wielka nadzieja, jeśli chodzi o rozwój serii. Gra z realnymi przeciwnikami, to kapitalne doświadczenie. Każdy powinien tego spróbować z przyjaciółmi albo osobami poznanymi w internecie. Oczywiście, jeśli nie stosują killer taktyk!

 

 
Nie chcesz większej rozbudowy opcji w Football Managerze? Spokojna głowa, nikt nie proponuje likwidacji trybu FM Classic. Chcesz za to skomentować spekulacje, które przywołałem albo przedstawić swoje? Zachęcam!