Ten manifest użytkownika Pucek przeczytało już 1108 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
...Można być redaktorem, można być też mitomanem
W miarę możliwości, ze sporą uwagą staram się czytać wszystkie teksty ukazujące się na łamach CM Revolution, jeżeli oczywiście nie dotyczą odniesienia piosenki Stachurskiego do Football Managera, bo już samo zamierzenie zakrawa o elementy czegoś żenującego. No, może nie to poczucie humoru. Okej. Tym samym z zainteresowaniem sięgnąłem po lekturę wywiadu z naszymi konkurentami z Centrum FM. Fajna atmosfera, urodziny, dobry gest z naszej strony. Taka społecznościowa, scenowa normalność. My newsujemy, oni newsują.
Nie spodziewałem się wielkich fajerwerków, bo rozmówcy nie zwykli zachwycać nas w dyskusjach ani odważną i rzeczową argumentacją, co widać podczas większości sporów toczonych przez redakcję CM Revolution oraz Centrum FM na CMF, ani zuchwałą retoryką. Po prostu pogadają sobie panowie, ale nie liczmy na coś zabawnego i twórczego. Przeczytać jednak warto. Ewolucja, nie rewolucja – stałe punkty programu, bo choćby przypomnijmy sobie nieoficjalny hymn tegoż serwisu Tu nie będzie rewolucji. I tu akurat pięknie się różnimy. CM Revolution jest serwisem niejako nowoczesnym, społecznościowym, zaś Centrum FM czymś w starszym, ale co ważne dla niektórych tradycyjnym stylu. To kwestia pewnego ideowego wyboru – zarówno dla twórców, jak i odbiorców. Ten podział jest różnicą dobrą i trudno byłoby mi atakować naszych oponentów za takie działanie, zwłaszcza już teraz, kiedy rywalizują z nami od dwóch lat i nie dość, że spokojnie utrzymują się na powierzchni, to momentami zaskakują bardzo dobrymi materiałami wśród, których, jeżeli boją się tego określenia nie zbiera się społeczność, a grupa czytelników. Jeżeli chcecie dowodów na to, że Centrum FM jest serwisem dobrym, to wystarczy spojrzeć na jeden z naszych lepszych transferów – rondla i nieudane wyrwanie Perełki (z „ł” błąd kontrolowany) tamtego serwisu przez CM Revolution. Chłopaki działają trochę inaczej, sięgając po ogólnodostępnych użytkowników Rewolucji wyróżniających się w Suflerze, Manifestach, bądź należących do Aktywu. Nic mi do tego. Wręcz uważam to za duży atut, że nasz rozwój serwisu doprowadził do tego, że staje się potencjalnym rynkiem, obszarem pracy. I nikt o zdrowych zmysłach nie jest mi chyba wstanie przedstawić na to antytezy. Ponosimy za to także koszty – dla niektórych tego obrzydliwego Web 2.0, nazywanego łowieniem w śmieciach. Spotykają nas także inne określenia gimsfery, podstawówki, gimnazjum i tak dalej. Ja nie wstydzę się tego, że chodziłem do podstawówki, ani gimnazjum. Może w Centrum FM mają inaczej. Ale obelgami rzucanymi w naszą stronę zajmować się nie zamierzam, bo to raczej świadczy o tych, którzy je wypowiadają, niż o mnie, czy moich kolegach. To drogi rozwoju, a o nich już opowiedziałem. Mimo tego wszystkiego jesteśmy dumną drużyną.
Kiedy zagłębiamy się dalej w ten wywiad, od którego nieco uciekłem możemy dowiedzieć się, że Centrum FM jest pierwszą siłą na Scenie. Nie jest moim zadaniem także walczenie z tą opinią, bo na akty śmiałych samozwańczych teorii lepiej odpowiadać po prostu spokojną, normalną pracą, niż wojną. To użytkownicy ocenią. Jednakże kiedy czytam o przodownictwie merytorycznym zmieszanym z brakiem udziału w jedynym, wspólnym scenowym projekcie (Polska Liga Update) od dawna, to zastanawiam się dlaczego ich tam nie ma. I choć słyszę o braku chęci i czasu, to właśnie jest to godne podkreślenia – kiedy potrzeba prawdziwiej merytoryki i poświęcenia czasu dla dobra wspólnego, klepania w bazę danych, nudnej, nie nagradzanej wieloma fajerwerkami pracy, tworzenia zawodników, klubów i tak dalej, to Centrum FM tam nie ma. Warto, żeby to zabrzmiało wystarczająco głośno i jednoznacznie, bo merytoryka to my w ideowym sporze o słuszność rozwoju serwisów wydaje się ostatnio coraz częściej słyszalna. To jeden z przykładów kiedy tego brakuje. Będziemy promować, ale pomóc nie pomożemy, bo nie mamy kim – taki oto sygnał płynie z ust redaktora naczelnego. Fajnie.
Jeśli zaś Forum CM nie spełnia oczekiwań redaktorów Centrum FM, a takie sygnały czasami także wychodzą od nas, to proponuję merytoryczną dyskusję o stworzeniu nowego, odrębnego forum, naszego i Waszego, ba stwórzmy sobie zupełnie oddzielne fora gromadzące naszych użytkowników i skończmy z tym mitem, że Scena to oni – tylko czy chcecie zmian, czy będziemy tylko wyrażać niezadowolenie, że jakby co to CMF to nie my. Albo poparcie, promocja i zaufanie, albo propozycje, a nie jakoś to będzie. Stagnacja w tym względzie wydaje się żałosna i tchórzliwa. Jestem w stanie to zrozumieć, bo takie decyzje dotyczą także moich kolegów i wydaje się być to apelem nawet powiedziałbym obustronnym. Ależ ile jeszcze?
Odpowiedź Dapsza na pytanie, że głosujący w CMF Awards wybrali CM Revolution jako Serwis Roku, bo nie wiedzieli co wybierają powinna przejść do najsłynniejszych scenowych annałów dla opowiadaczy andronów. Znacznie lepiej wybrnął Perla, który stwierdził, że frekwencja, bo tego tyczy się sedno tej wypowiedzi jest niska. I faktycznie tak jest. Stąd kolejna propozycja – stwórzmy i tu naprawdę wyrażam nadzieję, że taki projekt mógłby się udać odrębny konkurs, wśród, którego postaramy się zebrać ogół użytkowników Centrum FM, CM Revolution, FM Zone i Bóg tylko wie jeszcze jakiej siły, która będzie istniała na Scenie. Wspólne propozycje, konsensus i do dzieła. Możemy zastosować także konkurs w stylu eksperckim, gdzie nie wystarczy tylko zaznaczenie krzyżyka, ale merytoryczna dyskusja i następnie głosowanie poprzez osoby wyznaczone przez nas wszystkich, jakieś określone grono. Trudno będzie o bezstronność, ale spróbujmy. Może być publicznie. Wszyscy lubimy igrzyska.
Tu już naprawdę nic wielkiego, ale sądzę, że warto byłoby kiedyś jeszcze raz, dać szansę kacpergawlo. Po prostu jako człowiekowi, bo łatwo jest rzucać kamieniami, ale swoje popełniane błędy na różnych polach też pamiętam, wprawdzie nie takie, ale po prostu beznamiętnie i bezwzględnie skreślać nie lubię i nie chcę. Jeżeli chłopak błąd zrozumiał, to odczekajmy jeszcze trochę, ale nie skazujmy na scenową banicję, bo jedyny człowiek jak do tej pory na nią wydalony popełnił przestępstwo, a nie faktycznie spory i haniebny, ale tylko nietakt.
I faktycznie obyśmy doczekali czasów, kiedy za 5 lat będziemy dalej mogli porównywać swoje dorobki i naszą konkurencję. Wolni ludzie tworzyć czas.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbuduj obiekty młodzieżowe |
---|
Korzystając z rady Pucka, warto od razu po rozpoczęciu gry przejść się do zarządu i poprosić o zwiększenie nakładów na szkolenie młodzieży lub rozbudowę obiektów. Sprawdziłem to - włodarze prawie zawsze zgadzają się na takie warunki już w pierwszych tygodniach naszego urzędowania. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ