Premier League
Ten manifest użytkownika Metal przeczytało już 628 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Podopieczni Mariusza Grefkowicza poradzili sobie z tureckim rywalem i zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
"To był dla nas bardzo ważny dwumecz i jestem zadowolony, że udało nam się awansować. Trochę strachu narobiliśmy sobie w końcówce, ale to już nie ma znaczenia. Chciałbym aby moi chłopcy obronili tytuł, ale łatwo nie będzie" - powiedział Grefkowicz
Pierwszy mecz odbył się w Stambule i nie był zbyt porywający. Woking miało znaczą przewagę, ale nie potrafiło jej udokumentować i ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Obrońcy tytułu nie byli zbyt zadowoleni, bo zaliczka zawsze dawałaby spokój przed rewanżem.
Mecz rewanżowy do przerwy nie był zbyt ciekawy, bowiem obie ekipy grały głównie w środku pola i nadal był remis 0-0. Druga połowa to jednak grat bramek. Najpierw sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Popescu, ale on trzy minuty później wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W ciągu 10 minut Mircea strzelił jeszcze dwa gole i zaliczył hattricka. Kiedy wydawało się, że Wokig ma pewny awans, Besiktas strzelił dwa gole - w 88 i 91 minucie, jednak obrońcy tytułu nie dali sobie odebrać awansu.
W ćwierćfinale Woking zagra z grupowym rywalem - AS Romą, pierwszy mecz odbędzie się w Rzymie. Zwycięzca tego pojedynku zagra ze zwycięzcą pojedynku Newcastle vs AC Milan.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zasada ograniczonego zaufania |
---|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ