Podopieczni Grefkowicza nie dali szans rywalom i po zeszłorocznej wygranej w lidze, udało im się obronić tytuł. FC Brasov wygrało gromadząc łącznie 80 punktów, co dało im 12 punktów przewagi nad drugim w tabeli Dinamem Bukareszt. Największym rozczarowaniem sezonu jest zdecydowanie Steaua, która zajęła ledwo 12 miejsce.

"To był dla nas fantastyczny sezon, najważniejsze że udało się obronić tytuł - to był nasz główny cel. Chłopcy znów pokazali charakter, jednak w przyszłym sezonie znów musimy dać z siebie wszystko, bo dobrze wiemy o tym że konkurencja nie śpi" - przyznał Grefkowicz

W ostatnich czterech kolejkach sezonu FC Brasov wygrało dwa razy m.in z - Chijaną 2-0 (Sanasjevas, Dragu) oraz z Petrolulem (Deac, Bruninho), raz zremisowali z Ceahlaulem 1-1 (Al-Harbi), oraz doznali jednej porażki z Poli lasi 1-0 na terenie rywala.

Sanasjeves został uznany drugim młodym piłkarzem sezonu 2011/2012.

Grefkowicz tak samo jak i przed rokiem zgarnął nagrodę dla menadżera sezonu.

W jedenastce roku znaleźli się: Makaridze (bramkarz), Augustyn (obrońca), Ionescu (pomocnik), Chipicu (skrzydłowy) oraz Martial Yao (skrzydłowy).

W tym sezonie podopieczni Grefkowicza strzelili bardzo mało goli, zaledwie 58, a rok temu aż 95. Jednak stracili o siedem mniej niż przed rokiem, a dokładnie Makaridze piłkę z siatki wyjmował osiemnaście razy.

Przed FC Brasov pozostał jeszcze mecz finałowy Pucharu Rumunii, w którym to zagrają z obrońcą tytułu - Steauą Bukareszt. Będzie to pierwszy finał tych rozgrywek w historii FC Brasov.