Informacje o blogu

Handluj z tym!

Klubi Sportiv Skënderbeu Korçë

Kategoria Superiore

Albania, 2020/2021

Ten manifest użytkownika Kurpiu przeczytało już 9644 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

     „Liga Mistrzów dla każdego”, czyli seria blogów której nikt nie oczekuje i nikt się nie spodziewa.
 


     Po pokonaniu FK Astany, Dinama Zagrzeb oraz FC Basel mistrz Albanii – Skenderbeu Korcza awansował do upragnionej fazy grupowej Ligi Mistrzów. Na tym etapie w dotychczasowych spotkaniach w moich poprzednich klubach (NK Travnik i FK Astana) udało mi się raz zremisować na Pirocie z Galatasaray oraz odnieść 11 porażek z takimi klubami jak Manchester City, Arsenal, Atletico Madryt, Sevilla czy Szachtar. Tuż po losowaniu grup nie spodziewałem się, by udało mi się znacząco poprawić swoje statystki w Champions League. Widziałem jednak swoje szanse w potyczce z Metalistem Charków, z którym udało nam się wygrać w poprzednim sezonie w ramach Ligi Europy. Paris Saint Germain oraz Schalke 04 z przyszłym zdobywcą Złotej Piłki Marko Gede wydawały się poza naszym zasięgiem, pomimo naszej fenomenalnej domowej passy dwóch lat bez porażki.



Skenderbeu Korcza– Schalke 04 Gelsenkirchen
     Do tego starcia nie podchodziliśmy w optymalnym składzie – zabrakło kilku ważnych elementów naszej drużyny. Przede wszystkim nie mogłem skorzystać ze stopera Tiago, który został zastąpiony mniej doświadczonym Albi Allą, który częściej jednak grał jako defensywny pomocnik. Bilinha, który zazwyczaj pełnił rolę rozgrywającego zastąpił Bekima Demę, to spowodowało przesunięcie Samiego Kehli (nominalnego skrzydłowego) na pozycję 10-tki – którą w normalnych warunkach zająłby  Silva, który jednak nie zdążył wyleczyć drobnego urazu. Te wszystkie problemy spowodowały, że na lewym skrzydle musiał zagrać będący w fatalnej formie Enis Gavazaj.



     Pomimo znaczących różnic w umiejętnościach naszych graczy i zawodników z Niemiec gra była bardzo wyrównana. Było to typowe starcie na 0:0, lecz w 86 minucie zdarzył się cud – Enis Gavazaj, który przez cały sezon irytował mnie swoją nieskutecznością zdobył historyczną bramkę ustalającą wynik spotkania na 1:0! Było to moje pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzów po wcześniejszych 12 niepowodzeniach a zarazem Twierdza Skenderbeu nadal nie została zdobyta!
 


Paris Saint Germain – Skenderbeu Korcza
     W drugiej kolejce przyszło nam się zmierzyć z faworytem do zgarnięcia trofeum – PSG. Na Parc de Princes zostałem zmuszony do przemeblowania swojej obrony, nadal nie mogłem skorzystać z Tiago, poważnej kontuzji doznał Fejzullahu, który do gry wróci nie prędzej niż w styczniu a podstarzałego Arapiego zastąpił młodszy i zdecydowanie szybszy Humoli. Carlos Szewczyk, który nie dokończył meczu z Schalke wróci dopiero na trzecią kolejkę fazy grupowej. Jednak była jedna dobra wiadomość – powrócił Bekim Dema na środek pomocy.



      Gwiazdozbiór z Paryża najmniejszym nakładem sił pokonał nas 2:0 po trafieniach Depaya i Romero. Walczyliśmy dzielnie, lecz nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenie w tym starciu.
 


Metalist Charków – Skenderbeu Korcza
     W dotychczasowych starciach między Metalistem był remis 1:1, jednak w poprzednim roku to gracze z Ukrainy mogli grać w europejskich pucharach na wiosnę, gdyż lepiej punktowali w starciach ze Stuttgartem i Grasshoppers. Do mojej jedenastki wracają Tiago i Carlos Szewczyk, tak więc liczyłem na wyrównany bój.



     Zdecydowanie częściej atakowali gospodarze, my zaś robiliśmy to skuteczniej. Do 72 minuty prowadziliśmy 2:0 po trafieniach Bilinhi i Gavazaja, wtedy niestety błędy zaczął popełniać Arapi. Najpierw sprokurował karnego wykorzystanego przez Tankovskija, potem nie zdążył za tym samym graczem, który asystował przy bramce Radchenki. Gdy wydawało się, że w meczu padnie remis cudownym strzałem zza pola karnego popisał się Boychuk i ostatecznie przegrywamy 2:3 w Charkowie i stawiamy się w trudnej sytuacji przed meczami rewanżowymi.
 


Skenderbeu Korcza – Metalist Charków
     Na niezdobytą Twierdzę Skenderbeu przyjechał wicemistrz Ukrainy. W poprzednim starciu wykartkował się filar mojej obrony, zarazem zdobywca największej liczby bramek w eliminacjach – Kostenwein. Zawodzącego w ostatnim starciu Arapiego zastąpił znów Humoli i do gry wrócił Santos. Tym razem to my mieliśmy nieznaczną przewagę w meczu, a w 63 minucie odblokował się mój snajper Mario Kame. W samej końcówce spotkania postanowiłem wymienić swoich ofensywnych graczy na tych przysposobionych bardziej do gry z tyłu i udało się utrzymać ten bardzo korzystny wynik. Drugie domowe zwycięstwo w tej edycji stało się faktem – mamy 6 punktów i matematyczne szansę na grę w europejskich pucharach na wiosnę.
 


Schalke 04 Gelsenkirchen – Skenderbeu Korcza
     W piątej kolejce przyjechaliśmy zmierzyć się na VELTINS-Arena z trzecią drużyną ubiegłego sezonu Bundesligi a zarazem zajmującą w tym czasie 14 miejsce byłą drużyną Tomka Hajty. Tym razem nie musiałem wiele kombinować z wyborem składu, jedynie będących w nieco słabszej formie Kehliego i Gavazaja (lewoskrzydłowych) zastąpiłem Santosem, który w poprzednim meczu ligowym strzelił hat-tricka.



     Do przerwy był remis 1:1 – trafienia zanotowali Gede oraz Santos. Po zmianie stron atakowała jedynie drużyna gospodarzy, co przypieczętowała decydującym o ostatecznym wyniku trafieniem Donisa Avdijaja - Niemca z albańskimi korzeniami. Po pięciu kolejkach sprawa jest następująca – by grać dalej w Lidze Mistrzów musimy wygrać u siebie z PSG i liczyć na domową wygraną Metalista z Schalke.
 


Skenderbeu Korcza – Paris Saint Germain
     Niezdobyta Twierdza Korcza nie gościła jak dotąd tak renomowanej ekipy – co prawda mierzyliśmy się z Basel, Stuttgartem czy Schalke lecz mistrzowie Francji z katarskimi petrodolarami to zupełnie inna liga. PSG było już pewne awansu z pierwszego miejsca i w tym upatrywałem swoich szans – dodatkowo zagrali swoim drugim składem z najlepiej nazwanym newgenem w historii – lewym obrońcą z Nigerii o imieniu Sunday Friday.



     Koledzy pana Niedzieli Piątka w środę szybko strzelili nam dwie bramki (Green i Ongenda) a my już w 11 minucie odpowiedzieliśmy golem Santosa. Niestety – nie zdołaliśmy podtrzymać tej fenomenalnej passy – w samej końcówce świetną sytuację zmarnował Bilinha i przegraliśmy po raz pierwszy w meczu domowym za mojej kadencji w klubie i żegnamy się z Ligą Mistrzów a ja powoli zaczynam rozglądać się za nowym klubem do prowadzenia.


     
     "Tak blisko" - Rafał Brzozowski



     Nowy menedżer Skenderbeu przejął zespół będący liderem ligi i mógł zagrać w Lidze Europy, jednak nie poszło mu tam jakoś wybitnie.


 
     To już koniec mojej wielkiej, albańskiej przygody (Ram Pam Pam). Od początku tej kariery aż cztery nowe kraje zadebiutowały w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Pierwsza była Gruzja (która tego zaszczytu dokonała bez mojej pomocy), później przyszedł czas na kluby z Bośni i Hercegowiny, Kazachstanu i Albanii. Białych plam na mapie pozostaje już coraz mniej – a to jeszcze nie koniec tej wędrówki. Teraz czas na wprowadzenie do fazy grupowej zespołu z Azerbejdżanu – realna piłka ponownie mnie wyprzedziła (blogowo, gdyż grałem dwa lata temu), ale taką cenę płaci się za lenistwo. Zadanie to okazało się nad wyraz łatwe, gdyż przez pomyłkę wgrałem plik z ligą azerską od innego autora niż zwykle… ale o tym niebawem (od 1 do 24 miesięcy).
Żegnaj Albanio!


 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.