Po wspaniałym debiutanckim sezonie w którym to Woking zajęło siódme miejsce, kibice na pewno oczekują znacznie więcej. Sam Grefkowicz podchodzi do tego ostrożnie i jak cel klubu - postawił spokojne utrzymanie się w lidze.

W tym sezonie podopieczni polskiego menadżera zagrają w Pucharze Lata, dzięki któremu przy ewentualnej wygranej dostaną się do drugiej rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA. Rywalem Wokingu w walce o PU będzie duńskie OB. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Anglii.

"To będzie dla nas niezwykle ciężki sezon. Puchar Lata to dla nas dodatkowe wyzwanie, z którego jestem bardzo zadowolony. Jako trener pięć lat nie występowałem w rozgrywkach międzynarodowych i znów mam na to szanse. To dla mnie wielki moment jak i dla całego Wokingu" - powiedział Grefkowicz

Woking się wzmacnia

Pomimo solidnej kadry Grefkowicz postanowił wzmocnić swój skład, ale wydaje się że tylko jeden z kupionych graczy będzie grał w podstawie. Chodzi o niemieckiego napastnika kupionego za 5,5 mln euro. To najwyższy transfer jaki w swojej karierze przeprowadził Grefkowicz, wcześniej - wiele lat temu - kupił do FC Brasov, Dragu za 3 mln euro. Wiem, że ten zakup się zwróci. On stanie się najlepszym napastnikiem globu. Dajmy mu tylko trochę czasu - powiedział polski menadżer.

Do Wokingu dołączyli:

- Rau Ronny 18letni niemiecki napastnik zakupiony za 5,5 mln euro. Przyszedł do Wokingu z Kiel. Wiele osób wróży jemu wspaniałą przyszłość. Ten piłkarz jest określany w Niemczech mianem nowego Klinsmanna.

- Theirry Bossu - 15 letni prawoskrzydłowy rodem z Francji. Za ten ogromny talent (nazywają go nowym Riberym) Woking zapłaciło aż 1,6 mln euro. To zawrotna cena jak za tak młodego gracza. Jednak za nim pokaże pełnie swoich umiejętności będzie trzeba poczekać kilka sezonów.

- Bender Tom - 18 letni niemiecki obrońca. Przybył za 250 000 euro. Ma być rezerwowym obrońcą.

- Michael Hanuh - 18 letni bramkarz rodem ze Słowacji. Przybył za 4 000 euro i ma być zastępcą Kissa w razie kontuzji.

Smith nie dla Wokingu

Wydawało się, że Smith który spędził dwa fantastyczne sezonu w Wokingu będzie chciał przejść do tego klubu, ale ostatecznie odrzucił ofertę kontraktu. Zespół Grefkowicza zaproponował Blackurn, które rok temu walczyło o utrzymanie, aż 11 mln euro + 50% z następnej transakcji. Oferta została zaakceptowana, ale sam zainteresowany nie zgodził się na zarobki 45 000 euro tygodniowo. Obecnie Smith zarabia jedynie 500 euro na tydzień, a jego klub nie wystąpi w europejskich pucharach, dlatego wszyscy są zszokowani odrzuceniem tej oferty.