W klubie do tej pory strzelają szampany, a to wszystko z powodu zajęcia czwartego miejsca w lidze, które daje Wokingowi prawo gry w eliminacjach do Ligi Mistrzów, czyli najlepszej ligi świata.

"Jestem strasznie dumny, ale muszę powiedzieć iż zasłużyliśmy sobie na to. Chłopcy pracowali ciężko cały sezon i jak widać wysiłek się opłacił. Jednak do zespołów, które były na podium straciliśmy wiele punktów i to pokazuje, że na razie nic liczymy się w walce o najlepszą trójkę, ale może w przyszłości coś się zmieni" - powiedział Grefkowicz

Woking pomimo słabszej gry w końcówce - dwa zwycięstwa i dwie porażki, utrzymało jeden punkt przewagi nad Sheff United.

Woking wygrywało z - Evertonem 2-1 (Munhoz, Rau) oraz z Manchesterem United 2-1 (Brown, Popescu).

Dwie porażki podopieczni Polaka zaliczyli z - Watfordem 2-1 (Filip) oraz Liverpoolem 4-1 (Niels van der Velden). Dla Holendra był to pierwszy mecz po kontuzji, której doznał jedenaście miesięcy temu.

Woking w przeciągu całego sezonu zdobyło 66 punktów - 20 razy wygrywało, sześć razy remisowało i dwanaście razy przegrywało.

Mistrzem Anglii niespodziewanie zostało Portsmouth, które wygrało dzięki remisowi Arsenalo z Boltonem w 37 kolejce. Mistrz miał, aż 21 punktów przewagi nad Wokingiem, a Arsenal 19. Trzecie miejsce przypadło Watfordowi, które wyprzedziło ekipę Polaka o osiem oczek. Z ligi spadł Manchester United (16 pkt), Liverpool (31 pkt) oraz Fulham (32 pkt)

Arsenal Londyn wygrał szósty raz z rzędu Ligę Mistrzów i dziesiąty raz w swojej historii bijąc tym samym poprzedni rekord Realu (9 zwycięstw). Podopieczni Manciniego zagrali w finale tak samo jak przed rokiem z Juve. Tym razem byli gorsi, ale dostali rzut karny w 89 minucie i doprowadzili do wyrównania. Ostatecznie Kanonierzy wygrali po serii jedenastek.

Przed Grefkowiczem stoi teraz wielkie zadanie, bowiem jego Rumunia zagra na Mistrzostwach Świata. Ludzie w Rumunii dobrze znają tego menadżera bowiem trenował przez dziesięć lat FC Brasov. Dlatego Polak musi na chwilę zapomnieć o sukcesie odniesionym z Wokingiem, aby mógł całkowicie skupić się na reprezentacji.