Liga II Casa Pariurilor
Ten manifest użytkownika Metal przeczytało już 880 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Wszyscy wiedzieli, że FC Brasov to drużyna którą stać na awans jednak nikt się nie spodziewał aż tak fantastycznego startu drużyny polskiego menadżera. Grefkowicz zamknął usta krytykom – tak można skomentować początek sezonu w wykonaniu jego zespołu który zasłużenie przoduje w tabeli. .
W pierwszej kolejce FC Brasov zmierzyło się z klubem który także był wymieniany w gronie faworytów do awansu – Botosami. Mecz nie ułożył się najlepiej dla zespołu polskiego menadżera, gdyż w 41 minucie Simao strzelił gola dla rywala, do tego kontuzję złapał kapitan gospodarzy Maldarasanu za którego wszedł Cristescu. Właśnie ta zmiana zmieniła jakość drużyny która zaczęła grać znacznie lepiej. Sam Cristescu który pojawił się w 43 min. na boisku cieszył się z pierwszej bramki dla gospodarzy którą zdobył atomowym strzałem z dystansu w 45 minucie. Zaraz po wznowieniu gry zwycięskiego gola dla FC Brasov zdobył Hadnagy. W drugiej kolejce zespół Grefkowicza grał z liderem tabeli Forex Bv. ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2-2 jednakże zawodnicy FC Brasov mogą mieć pretensje tylko do siebie że nie wygrali tego spotkania. Gole strzelali Sburlea oraz Cristescu. W trzeciej kolejce zespół Polaka ograł dość gładko Inter Gaz, który jest kandydatem do spadku. Mecz zakończył się wynikiem 3-1 a bramki strzelali Paulo Adriano, Sabrin Sburlea oraz Laszlo Hadangy. Następny mecz przyszło im grać z Prefab’05 na wyjeździe. Po ciężkim boju FC Brasov wygrało 1-0 po golu utalentowanego napastnika Sabrina Sburlea. Po tygodniowej przerwie zespół Grefkowicza podejmował na własnym stadionie dość ciężkiego rywala – Pertolul. Mecz ułożył się idealnie dla gospodarzy bo już w 3 minucie po fatalnym błędzie defensorów do siatki trafił Hadnagy, a w 61 miucie na 2-0 podwyższył Sburlea. Więcej bramek już w tym meczu nie padło. Po pięciu kolejkach FC Brasov prowadzi w tabeli z trzypunktową przewagą nad Botosami.
W pierwszej rundzie Pucharu Rumunii podopieczni Grefkowicza podejmowali Podari. Rywal z góry był skazany na porażkę i po golach Lalszlo Hadnagy oraz Sabrina Sburlea goście wygrali 2-0. Wynik mógł być znacznie wyższy, ale piłkarze w żółtych kostiumach seryjnie marnowali sytuacji, a na dodatek w 48 min Paul Adriano nie wykorzystał karnego. W drugiej rudzie FC Brasov zmierzy się z Rocarem Bukareszt który nie powinien sprawić żadnych kłopotów podopiecznym Polaka.
Po tak wspaniałym początku sezonu telefon Grefkowicza był nieustannie nękany przez wścibskich dziennikarzy którzy chcieli usłyszeć parę słów od szkoleniowca. Poniżej przedstawiamy państwu wywiad ze szkoleniowcem FC Brasov przeprowadzony przez rumuńskiego brukowca.
Panie Grefkowicz, serdeczne gratulacje z powodu takiego początku!
- Dziękuje bardzo
Może Pan nam zdradzić co jest tego przyczyną?
-Co jest tego przyczyną? (śmiech). Z pewnością rodzinna atmosfera w szatni oraz ciężkie treningi. Spodziewałem się dobrego początku sezonu ale chłopcy zrobili więcej niż chciałem, pozytywnie mnie zaskoczyli. Mam nadzieję, że będzie nam szło tak dalej.
Mam nadzieję, że uda się Panu zrealizować cel. Powiedział Pan, że zawodnicy zrobili więcej niż od nich oczekiwano. Możesz nam zdradzić jakie były twoje oczekiwania?
- Przede wszystkim oczekiwałem wygranych na własnym stadionie, bo to jest najważniejsze, oraz solidnej gry na wyjeździe. Spodziewałem, że uda nam się zdobyć 10 pkt w przeciągu pierwszych pięciu kolejek i cel udało nam się wypełnić z małym haczykiem z czego jestem szczególnie dumny. 13 pkt w 5 spotkań to świetny rezultat.
Jakie ma pan cele na ten i następne sezony?
- Teraz koncentrujemy się na awansie, a potem będziemy mówić o naszych celach na przyszłość.
A co będzie niezbędne do wielkich sukcesów?
- Przede wszystkim utrzymanie takich zawodników jak Sabrin Sburlea. To wielki talent i już otrzymywaliśmy zapytania od takich klubów jak Werder Brema, Cluj czy PSV.
Mam nadzieję, że uda się Panu zrealizować zamierzone cele. Dziękuję za wywiad
- Również dziękuje (śmiech).
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
"Ucz się, ucz się chłopcze dziarski..." |
---|
Warto zlecać używanie taktyki pierwszego zespołu rezerwom i drużynie młodzieżowym. Dzięki temu będziesz mógł podejrzeć, jak na danej pozycji radzą sobie młodzi adepci i zyskasz na czasie, wprowadzając juniorów do pierwszego składu. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ