Czy kolejny rok może być jeszcze bardziej udany? 2017 to wygranie wszystkiego, co można było... no prawie, Puchar Rosji nie udał się.

Transferów przed sezonem żadnych. Jedynie kilku piłkarzy odeszło z klubu po wygaśnięciu kontraktów i kilku zostało zwolnionych (badania stwierdziły, że byli darmozjadami). Więc kolejny sezon w niezmienionym składzie. Tylko z juniorów to pierwszego zespołu dołączył bramkarz Iglesias.

Spotkania towarzyskie można sobie odpuścić. Tradycyjnie ich rozegranie powierzyłem mojemu asystentowi.

Pierwszy mecz o stawkę w tym roku to mecz Pucharu Mistrzów przeciwko Juventusowi Turyn na Delle Alpi. Porażka 1:2 wprawdzie rozczarowała moich kbiców, lecz bramka na wyjeździe to dobry znak. Dalej był Superpuchar Rosji przeciwko Spartakowi. Ciężkie wyrównane spotkanie i radość ze zdobycia trofeum po wyniku 3:2. Rewanż na Łużnikach dla Juve to była nadzieja na rewanż za upokorzającą porażkę z moją drużyną na ich własnym stadionie 2:4.

Po czwartej stracinej bramce w pierwszej połowie ich marzenia się ulotniły. Wynik 4:0 utrzymał się do końca i mogłem się cieszyć z awansu do ćwierćfinału, gdzie moim rywalem było Atletico.

Przed pojedynkiem z Hiszpanami rozegranych zostało pięć kolejek ligowych. Z motywacją nie było kłopotów, do każdego meczu podchodziliśmy zmotywowani i pewni zwycięstwa. Wyniki mówią za siebie. 3:0 z Saturnem, 1:0 z Rubinem, 6:0 z Uralem, 4:0 z Lokomotivem i 3:0 z Rostowem. Tak więc tradycynie bez straty bramki w lidze.

Atletico okazało się wymagającym rywalem. Porażka moich podopiecznych 1:2, podobnie jak w przypadku Juve dodała pewności graczom z Madrytu, lecz w przeciwieństwie do Włochów pomogło im to. Przerwie spotkania rewanżowego przy wyniku 2:2 byli w doskonałej sytuacji. Mimo ciężkich chwil, udało się moim kopaczom strzelić jeszcze dwie bramki i w Moskwie zapanowała euforia po awansie do półfinału Pucharu Mistrzów.

Kolejne spotkania ligowe to tradycyjnie zwycięstwa. 1:0 z Chimki, 4:0 z FK Moskwa i 3:0 z CSKA. Po 8 kolejkach piewsze miejsce w lidze z przewagą 5 punktów nad drugim CSKA. Bilans bramek 25:0.

Teraz trwają przygotowania do półfinałowego dwumeczu z Manchesterem City. No i oczywiście do kolejnych spotkań ligowych. Więc do dzieła, sezon ruszył pełną parą.

Tabela

Spotkania