Minęło już 13 kolejek, a Sheffield jak sobie radziło, tak radzi dalej. 7 pozycja w lidze, całkiem niezła choć mogłoby być wiele lepiej. Głównie przez niewykorzystane szanse w łatwych spotkaniach często kończących się remisami. Strata do czołówki jest niewielka i jeśli złapiemy wiatr w żagle (jak to było sezon temu) to może nawet powalczymy o udział w Pucharze Mistrzów. No ale na tym etapie rozgrywek to jedynie marzenie, choć do UEFA powinniśmy się dostać.

Po spotkaniu z Aston Villa zmierzyliśmy się z Portsmouth w Carling Cup i po zaciętej walce wygraliśmy 3:2. Następnie odnotowaliśmy pierwszą w tym sezonie porażkę w lidze (i póki co jedyną) w meczu przeciwko Chelsea. Jedno powiedzenie może opisać wynik: niewykorzystane sytuacje się mszczą. 0:2 na koniec i wracaliśmy do domu z pustymi rękoma. Kolejne wyniki to głownie remisy, choć i zwycięstw było kilka:

Newcastle United - Sheffield United 0:0

Ciekawe spotkanie, wiele okazji do strzelenia bramki. Niestety nie udało się nam wygrać, chyba jeszcze to było echo porażki z Chelsea.

Blackburn Rovers - Sheffield United 0:1, bramka: Francisco Javier Fernandez Rodriguez

Wyrównany mecz, wygrany dzięki pięknej bramce utalentowanego Hiszpana.

Sheffield United - Arsenal Londyn 1:1, bramki: Etxarri - Fabregas

Rywale nie potrzebowali za wiele, aby wyjść na prowadzenie. My zaś włożyliśmy wiele wysiłku doprowadzając do wyrównania w samej końcówce.

Sheffield United - Middlesbrough 1:0, bramka: Green

Jak to bywa z rywalem na podobnym poziomie, ciekawe widowisko z wieloma sytuacjami. Szkoda tylko, że jedynie jedna bramka...

Wolverhampton - Sheffield United 1:1, bramki: Cowan-Hall - Parashiv

Nudny mecz, ledwie kilka celnych strzałów i remis uratowany w ostatnich sekundach. Ci Rumuni to potrafią ucieszyć ;)

Sheffield United - FC Liverpool 1:1, bramki: Juan Francisco - Salmani

Znów potwiedzenie jednej reguły, czyli Sheffield wymiatające z liderami i Sheffield na kolanach przeciwko słabym rywalom. Choć nie udało się wygrać, to mieliśmy sporą przewagę.

Blackburn Rovers - Sheffield United 2:1, Carling Cup, bramki: Lloyd, Bevan - Webb

Pożegnanie z Pucharem Ligi w prawdziwej bitwie i po zasłużynym zwycięstwie rywali

Portsmouth FC - Sheffield United 1:1, bramki: Peltier - Webb

Szczęśliwy remis i przedłużenie serii spotkań bez porażki w lidze do 7. Oby tak dalej. Gol Webb'a został bramką miesiąca ;)

Kolejni rywale, z którymi przyjdzie się nam zmierzyć to Manchester United, Birmingham i QPR. Przygotowania w toku.

W międzyczasie dobiegła końca rozbudowa stadionu. Teraz kibice będą mogli zasiąść na jednym z 38 tysięcy krzesełek, ewentualnie zająć miejsca na dachu pobliskiego "drapacza chmur" (zamontowane lornetki z kosztem użytkowania równym biletowy na mecz). Powinno to się przełożyć na znaczącą poprawę finansów, a przez to i na wzmocnienie składu itd.

No to do dzieła, kolejne wyzwania przed nami.

TABELA