Mimo słabszych rezultatów w ostatnich kolejkach Sheffield wciąż utrzymuje się w gronie najlepszych drużyn Premiership. Po dwudziestu czterech kolejkach popularni Starożytni zajmują piątą pozycję z minimalną stratą punktową do zespołów wyżej. Bilans ostatnich sześciu meczów nie zachwyca, The Ancients zwygrali zaledwie dwa razy, trzy spotkania zremisowali i jedno przegrali.

28.12.2026 Tottenham Hotspur Londyn - Sheffield Football Club

Kiepsko spisujący się w tym sezonie Tottenham mimo atutu własnego boiska nie był faworytem pojedynku z zespołem z Dronfield. Jednak gospodarze zagrali niezły mecz, dzięki czemu ich trener utrzymał posadę na trochę dłużej (chodzą pogłoski, że White Hart Lane ma zawitać polski opiekun Sheffield). Mecz nie był zbyt ekscytujący, oba zespoły skupiały się na walce w środku pola, którego zdominowanie mogło bardzo pomóc w sięgnięciu po trzy punkty. Na początku lepiej zaprezentowali się gospodarze, którzy po jednej z akcji wyszli na prowadzenie, Norrisowi szans nie dał napastnik reprezentacji Belgii, Gael Daems. Nie minęło wiele czasu, gdy wyrównujące trafienie zanotował jego rodak grający w Sheffield, Michael Goovaerts.

Choć oba zespoły jeszcze kilkukrotnie próbowały zapewnić sobie zdobycie trzech punktów, bramki nie padły i mecz zakończył się podziałem punktów. Piłkarzem meczu wybrany został napastnik ekipy z Londynu, Oliver Rodriguez Sanchez.

30.12.2026 Sheffield Football Club - Crystal Palace Football Club

Bardzo dobrze zaprezentowali się Starożytni w ostatnim meczu w 2026 roku. Na Stadionie Miejskim w Dronfield byli stroną przeważającą i w pełni zasłużyli na osiągnięte zwycięstwo.

Pierwszą bramkę dla The Ancients zdobył D'Adamo, który w tym sezonie pełni rolę rezerwowego, choć w poprzednich latach z powodzeniem grał w pierwszym zespole. Kilkanaście minut później wynik podwyższył Paweł Sokołowski. Choć gospodarze pewnie prowadzili, nie zwalniali tempa gry, lecz w zdobyciu kolejnych goli przeszkadzał brak celności uderzeń, po których piłka przeważnie lądowała w rękach kibiców. Goście przebudzili się w końcówce meczu. Na dziesięć minut przed końcem zdołali pokonać strzegącego bramki Sheffield Norrisa, lecz nie cieszyli się długo z szansy na korzystny rezultat. Trzecią bramkę dla Sheffield zdobył Gareth Martin zapewniając swojej drużynie pewne zwycięstwo. Nagrodę dla piłkarza meczu zgarnął polski napastnik Starożytnych, Sokołowski.

9.01.2027 West Bromwich Albion - Sheffield Football Club

Dwukrotnie na prowadzenie wychodzili piłkarze Sheffield i dwukrotnie wyrównywali gospodarze. Swoją grą zespoły dostarczyły kibicom wiele emocji, lecz żaden z nich nie potrafił zapewnić sobie zwycięstwa. Pierwszą bramkę w tym meczu zdobył Martin, lecz West Bromwich szybko odpowiedziało trafieniem Jamesa. Nie minęło wiele czasu od wyrównania, gdy piłka ponownie zatrzepotała w siatce gospodarzy, tym razem celnym uderzeniem popisał Yigit. Prowadzenie gości z Dronfield utrzymywało się przez długi czas, choć rywale stworzyli sobie kilka doskonałych okazji na pokonanie bramkarza Sheffield, ten jednak pewnie bronił i tylko strzał doskonały mógłby zmusić Norrisa do skapitulowania. I taki nastąpił, na początku drugiej połowy potężnym uderzeniam w okienko gości popisał się David Elam, który tym samym zapewnił swojej drużynie bezcenny punkt w walce o utrzymanie w Premier League.

13.01.2027 Manchester United - Sheffield Football Club

Fatalna postawa obrony sprawiła, że wyrównany mecz zakończył się wysokim zwycięstwem gospodarzy. Na Old Trafford oba zespoły stworzyły świetne widowisko, choć bramki padały przeważnie do jednej bramki. W szóstej minucie broniącego bramki gości Sikorę pokonał Leather, chwilę później ten wyczyn powtórzył Bruno. Goście wprawdzie zdołali odpowiedzieć trafieniem Alkorty, lecz chwilę później polski bramkarz musiał wyciągać piłkę z siatki jeszcze dwa razy, celnymi uderzeniami popisali się Mario Hernandez i ponownie Bruno.

W szatni piłkarze z Dronfield musieli się nasłuchać wiele ostrych słów, ponieważ po przerwie prezentowali się o wiele lepiej, często atakowali i próbowali sobie stworzyć okazje na zmniejszenie rozmiarów porażki czy nawet wywalczenie punktu w tym meczu. Niestety nie udało im się to, świetnie prezentował się bramkarz wyłapujący wszystkie strzały po akcjach, których nie zdołała zatrzymać równie dobrze spisująca się defensywa gospodarzy.

16.01.2027 Stoke City - Sheffield Football Club

Gospodarze, spisujący się w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań, nie potrafili stworzyć sytuacji, która mogłaby poważnie zagrozić bramce Sheffield, z którym grali na własnym stadionie. Stroną przeważającą byli goście i udokumentowali to trafieniem Sokołowskiego w drugiej połowie. Jak się później okazało, była to jedyna bramka w tym meczu, dająca Starożytnym zwycięstwo.

26.01.2027 Sheffield Football Club - Chelsea Londyn

Starożytni od kiedy grają w Premiership, z Chelsea nie przegrali. W pojedynku tych drużyn pod koniec listopada The Blues byli o krok od wysokiej porażki, lecz zdołali odrobić straty i zakończyć pojedynek podziałem punktów.

Tym razem podopieczni Jarka zamierzali wygrać i wydać było to po ich grze. W Dronfield Starożytni byli zdecydowanie lepszym zespołem, atak za atakiem sunęły na bramkę gości ze stolicy. Już po kwadransie gry gospodarze wysunęli się na prowadzenie dzięki bramce Hewitsona. Jeszcze przed przerwą wynik mógł być wyższy, lecz rzutu karnego nie zdołał wykorzystać Slim Saidi, który uderzył prosto w bramkarza. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, przeważali gospodarze dając rywalom niewiele okazji na zaatakowanie. Wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem Sheffield, lecz gdy sędzia trzymał już w ustach gwizdek z zamiarem zakończenia meczu, kibice zamarli. W 91 minucie napastnik Chelsea, Stefano Granci, popisał się fantastycznym strzałem z ponad trzydziestu metrów, po którym piłka wpadła do siatki obok zaskoczonego Norrisa. Tym samym Chelsea utrzymała swoją czwartą pozycję w lidze, którą w razie porażki straciłaby kosztem Sheffield.

Szansę na poprawę pozycji ligowej Sheffield będzie miało szansę w starciach z takimi zespołami. jak Newcastle, Plymouth, Burnley, Sheffield Wednesday, West Ham i z Manchesterem City. Czy Sheffield zakończy serię słabszych wyników i znów zacznie wygrywać? To się wkrótce okaże.

SHEFFIELD W PUCHARACH

Po dwóch świetnych meczach z Burnley FC Starożytni awansowali do finału Carling Cup. Pierwszy mecz w Dronfield The Ancients wygrali aż 4:1, dzięki czemu w rewanżu podopieczni polskiego menedżera będąc pewnymi awansu zagrali spokojnie i osiągnęli remis 1:1. W finałowym pojedynku Sheffield zmierzy się z Liverpoolem, mecz zostanie rozegrany na stadionie Wembley pod koniec lutego.

Starożytni udanie rozpoczęli swoją przygodę z Pucharem Anglii. W piątej rundzie rozbili Shrewsbury Town aż 7:0. W kolejnej rundzie Sheffield wygrało 3:2 z Southend United i awansowało do siódmej rundy, w której zagra na własnym stadionie z Bristol City.

ZIMOWE TRANSFERY

Duży problem wydaje się mieć trener Sheffield po tym, jak dwóch czołowych obrońców drużyny zarządało transferu do większego klubu. Są to Adenisio i Andryi Bandura, obaj uznawani za jednych z najlepszych obrońców w lidze. Jednak Jarek nie zgodził się na ich sprzedaż po cenach oferowanych przez kilka znanych klubów (10-15 mln euro), żądając kwot trzykrotnie wyższych. Jedno jest pewne, w zimowym okienku transferowym nie odejdą.

Tymczasem zespół opuściło dwóch innych zawodników. Rezerwowy bramkarz Eric Kuit przeszedł do Manchesteru City za 3,5 mln, zaś za ponad 10 mln wykupiony został Juan Zegarra, lewy obrońca The Ancients. Ten zawodnik reprezentacji Peru spędził w Sheffield pół roku, latem został kupiony z Panathinakosu Ateny za niecałe 5 mln.

Prócz przybycia Odriozoli, którego transfer był zapewniony już od sierpnia, z Sheffield związało się dwóch piłkarzy. Są to:

- Andrea Sarno - niezwykle szybki lewy obrońca, grający w młodzieżowej kadrze Włoch. Został sprowadzony z UC AlbinoLeffe za € 4,3 mln.

- Craig Nicholson - prawy obrońca wypożyczony do końca sezonu z Manchesteru City. Jest to utalentowany defensor, uznawany za przyszłość reprezentacji Anglii. Dwa lata temu przebywał na wypożyczeniu już w Sheffield, lecz drużynie z Dronfield nie udało się go sprowadzić na stałe przez bardzo wysoką cenę. Obecnie jego wykupienie ma kosztować ponad € 30 mln.

Za dwa lata na Stadion Miejski w Dronfield zawita jeszcze jeden zawodnik. Jest nim 16-letni obrońca Sao Paulo, Homero. Może grać środku lub na prawej stronie defensywy, jego transfer ma kosztować zaledwie 1,7 mln.

TABELA

TERMINARZ

STATYSTYKI DRUŻYN

STATYSTYKI PIŁKARZY

SKŁAD SHEFFIELD