La Liga Santander
Ten manifest użytkownika jaroo25 przeczytało już 1612 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Minęła połowa sezonu i rozpoczęło się okienko trasferowe. Mimo, że klubowa kasa świeciła pustkami, postanowiłem sprowadzić dwóch całkiem niezłych piłkarzy. Pierwszy z nich to 17-letni Antonio, zakupiony za 11 mln bramkarz z Betisu. Jest bardzo zdolny i na wiele lat może zostać podstawowym bramkarzem zespołu.
Drugim graczem jest włoskiego pochodzenia Nicola Simonetti. Ten młody skrzydłowy nie chciał za bardzo odchodzić z Interu Mediolan, lecz odpowiednio wysoki kontrakt zdołał go przekonać. Powinien być sporym wzmocnieniem drużyny.
W obecnej chwili bardzo jest możliwe, że z Villarreal odejdzie Ahmed. Mimo, że jest czołowym obrońcą, nie będę go na siłę zatrzymywał i jeśli chce, to go puszczę. Również Valadez jest obserwowany. Interesuje się nim Barcelona, lecz jego póki co nie oddam. Niedawno został kupiony i jest aktualnie jednym z najlepszych w zespole.
Łącznie te dwa transfery kosztowały 23 mln. Fakt, że niewiele, ale budżet klubu przez to jest jeszcze bardziej na minusie, już 33 mln. Myślę, że odrobimy to dość prędko. Potrzeba tylko dobrych wyników, które pozwolą na wykazanie się w przyszłym roku w Europie.
Jeśli chodzi o rozgrywki ligowe, to wciąż idzie nam dość przeciętnie, choć lepiej niż przedsezonowe załorzenia. Po porażce z Realem Madryt, zagraliśmy na własnym terenie z Rayo. Odnieśliśmy pewne, choć skromne zwycięstwo 2:1, po bramkach Valencii.
W następnym meczu sprawiliśmy niemałą niespodziankę. Było to spotkanie z obrońcą tytułu, FC Barceloną. Goście od początku mieli wyraźną przewagę, raz za razem tworząć groźne sytuacje. Na szczęście bardzo dobrze tego dnia spisywał się mój bramkarz, Sitaru. Stworzyć dobrą okazję do bramki było nam bardzo ciężko, jedynie szybkie kontrataki dawały jakąkolwiek szansę.
Duma Katalonii w 52 minucie znalazła się w ciężkim położeniu, za brutalny faul czerwoną kartkę obejrzał Manuel Molina. To była doskonała szansa. Wprowadziłem wypoczętych napastników, co okazało się decydujące dla losów spotkania. W 70 minucie, krótko po wejściu na murawę, bramkę zdobył Alysson, przełamując się po 11 godzinach bez gola. Kibice w żółtych barwach rykneli z radości, zaś skromna grupka fanów Barcy zamilkła. Staraliśmy się pójść za ciosem, lecz golkiper mistrzów Hiszpanii nie dał się znów zaskoczyć. Ostatecznie wygraliśmy 1:0. Nieoczekiwany sukces, w sam raz na poprawę nastrojów panujących w szatni.
W dalszych meczach ligowych już nie wiodło się nam najlepiej. Tydzień po zwycięstwie nad Barcą, przegraliśmy na wyjeździe z Betisem 0:1 a następnie zaliczyliśmy remis z CD Castellon 1:1, przez co zwiększyła się nasza strata do miejsc premiowanych europejskimi pucharami.
W styczniu stoczyliśmy zacięty bój z Valencią w piątej rundzie Copa del Rey. Media przewidywały bardzo wyrównaną walkę. I tak było, lecz w kluczowych momentach brakowało skuteczności oraz szczęścia. Przez to przegraliśmy na własnym stadionie 0:1.
Rewanż w Walencji musieliśmy wygrać. Widać było, że moi podopieczni bardzo tego chcą, gdyż od początku spotkania gospodarze musieli się cofnąć, aby jakoś obronić się przed atakami Villarreal. Wreszcie bramkę zdobył Huarte, w tym momencie dając nam szansę na dogrywkę. Niestety tuż po przerwie nasi rywale wyrównali. Najwyraźniej w szatni usłyszeli trochę niemiłych słów, gdyż teraz to Valencia dominowała na boisku. Remis utrzymał się już do końca i odpadliśmy z tych rozgrywek. Szkoda, wystarczyła nam tylko odrobina szczęścia.
Jak widać, wciąż czegoś nam brakuje. Szczęścia, skuteczności, czasem może motywacji. W tabeli La Liga jesteśmy na ósmej pozycji, ze stratą 14 punktów do pierwszego Realu Madryt. Przed nami jeszcze 18 spotkań, więc mam nadzieję, że się poprawimy i awansujemy kilka pozycji w tabeli, dzięki czemu kibicę będą mogli śledzić nasze poczynania w UEFA lub (co dość wątpliwe) w Pucharze Mistrzów. Ale o tym przekonamy się za parę miesięcy.
Teraz czeka nas mecz z Realem Saragossa, jednym z kandydatów do wygrania Primera Division. Dalej będzie trochę łatwiej, zagramy z takimi drużynami jak Gimnastic, Deportivo, czy Cordoba z nadzieją na przełamanie złej passy i zdobyciu wielu punktów. I bramek oczywiście.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Powołania dla ogranych! |
---|
Jeżeli jesteś selekcjonerem reprezentacji, zwracaj uwagę na procentową wartość ogrania zawodnika. Znajdziesz ją w ekranie taktyki przy wyborze składu. Wystawiając do gry piłkarza o niskiej wartości tego współczynnika, sporo ryzykujesz - może nie znajdować się w odpowiednim rytmie meczowym. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ