Zacznijmy od wyników z zeszłego sezonu

Liga Mistrzów(eliminacje):

2 faza kwalifikacyjna:

- Legia 5 : 0 B36 (Wyspy Owcze)
strzelcy: Dvalishvili, Kosecki(2), Pinto, Ojamaa

- B36 0 : 4 Legia
strzelcy: Kucharczyk, Saganowski(2), Kosecki

3 faza kwalifikacyjna:

- Legia 3 : 0 Sheriff Tiraspol(Mołdawia)
strzelcy: Pinto, Saganowski, Dvalishvili

- Sheriff Tiraspol 0 : 5 Legia
strzelcy: Astiz, Brzyski, Radovic, Saganowski(2)

4 faza kwalifikacyjna(tzw. baraż):

- Red Bull Salzburg 1 : 0 Legia
strzelec: Hoffer(58min)

- Legia 4 : 2 Red Bull Salzburg
strzelcy: Kosecki(41min), Furman(kar. 47min), Radovic(74min), Kucharczyk(86min) - Soriano(11,90 min)

---

2 i 3 runda - mecze bez historii. Dopiero w 4 austryjacy postawili nam naprawdę trudne warunki. Do 74 minuty meczu rewanzowego byliśmy cały czas "za burtą" (0:1,potem 1:1, potem 2:1 - dawało awans dla Red Bull'a). Źle weszliśmy w mecz i dopiero po prawie połowie meczu i ciężkiej rozmowie w szatni, wzięlismy się za odrabianie strat. Dzięki fantastycznej postawie Radovicia który strzelił na 3:1, a potem asystował na 4:1 i heroicznej obronie w końcówce (kiedy Soriano strzelił na 4:2 i był bliski kolejnej bramki) udało się przełamać 16-letnią passę polskich klubów i awansować do fazy grupowej LM.

-

Liga Mistrzów(faza grupowa)

- PSG 4 : 0 Legia
strzelcy: Lucas(3min), Pastore(14,26min), Alex(30min).

- Legia 0 : 3 Chelsea
strzelcy: Ba(57, 62min), Hazard(76min)

- Legia 4 : 3 Szachtar
strzelcy: Furman(2,6,13min), Astiz(33min) - Kucher(kar. 52min), Ferreyra(72min), Douglas Costa(91min)

---

Dwa mecze. Właśnie tyle potrzebowaliśmy, żeby odnaleźć się na zupełnie nowym poziomie rozgrywek. Chociaż nikt nie oczekiwał po nas ogrania gigantów z Paryża czy Londynu, to nikogo nie zadowalają wysokie porażki.
Dlatego też, wyszliśmy na Szachtar w pełni zmobilizowani, wiedząc że to prawdopodobnie jedyny przeciwnik z którym możemy prowadzić równą walkę. Efekt? Hattrick Furmana w 15minut, bramka Astiza i schodzimy na przerwę z wynikiem 4:0. Na trybunach euforia. Żebyśmy się jednak nie poczuli w LM zbyt pewnie, Szachtar podniósł rzuconą rękawicę i dzielnie walczył o choćby jeden punkt, z korzyścią dla widowiska, ale niekoniecznie dla mojego zdrowia psychicznego.

---

- Szachtar 2 : 1 Legia
strzelcy: Luiz Adriano(28min), Gai(63min) - Kosecki(25min)

- Legia 1 : 1 PSG
strzelcy: Ojamaa(31min) - Pastore(63min)

- Chelsea 3 : 1 Legia
strzelcy: Lukaku(14,66,73min) - Jodłowiec(69min)
czerwona kartka: Obi Mikel(55min)

---

Zwycięstwo w Warszawie nie dawało nam wcale, pewnej trzeciej pozycji w grupie. W Doniecku w meczu rewanzowym, po wyrownanym meczu, dzięki wsparciu miejscowych kibiców i dużemu szczęściu ukraińcom udało się zdobyć 3 punkty. To i niekorzystny bilans bramek oznaczało, że musimy zdobyć chociaż jeden punkt w meczach z PSG i Chelsea. Udało się nam, już w następnym meczu u siebie, remisując z paryskim PSG, tym samym przedłużając naszą przygodę z europejskimi pucharami.

---

Tabela grupy -> tutaj <-

-

Liga Europejska

- Legia 2 : 1 CSKA Moskwa
strzelcy: Radovic(29min), Kosecki(55min) - Milanov(68min)
czerwona kartka: Furman(53min)

- CSKA Moskwa 1 : 2 Legia
strzelcy: Elm(kar. 72min) - De Mul(min), Radovic(75min)

- Valencia 4 : 1 Legia
strzelcy: Ruiz(2) Soldado(30), Feghouli(71), Guardado(81) - Ojamaa(58)

- Legia 0 : 0 Valencia
strzelcy: brak

---

No cóż. Przygoda z LE skończyła się dużo szybciej niż bym chciał. Nałożyło się na to kilka rzeczy. Po pierwsze ciężki terminarz(mecze ze Śląskiem i Lechem w lidze), rosnąca presja i niezadowolenie zarządu z pozycji w lidze, a także klasa przeciwnika. CSKA było za słabe na nas, my bylismy za słabi na Valencię.

-

T-Mobile Ekstraklasa

No cóż. Na początku było ŹLE. Naprawdę źle. Druzyna uczyła się taktyki, graliśmy na wiele frontów, a ja dopiero poznawałem piłkarzy. Męczyły nas liczne kontuzje, a brak pieniędzy na transfery oznaczał wzmacnianie się jedynie piłkarzami bez kontraktów.
Co by tu dużo mówić, po 10-15 kolejkach zarząd zastanawiał się nad zwolnieniem mnie. Byliśmy w środku tabeli z niemałą stratą do prowadzących na zmianę Lecha, Pogoni i Lechii. Broniły mnie jedynie dobre wyniki w europejskich pucharach i fakt, że ciągle mieliśmy 2 mecze zaległe do rozegrania. Zdobycie w nich 6 punktów nie dałoby nam prowadzenia, ale zdecydowanie wydźwignęłyby nas ze środka tabeli.
Sytuacja poprawiała się stopniowo. "Na zimę" udało nam się skończyć na 4 pozycji z 8 pkt stratą do prowadzącego Lecha. 
Wiosną ruszyliśmy z kopyta do odrabiania strat. Wyprzedziliśmy Lechię i Pogoń, ale Lech grał jak z nut i rzadko tracił punkty. Jak na złośc pechowo przegraliśmy 2 mecze pod rząd: z Lechem i Ślaskiem.

Wszyscy spisali nas na straty i... wtedy wydarzył się cud. 

Udało mi się wydźwignąć drużynę z depresyjnego nastroju po porażkach w LE i Ekstraklasie.
Efekt?
http://sendfile.pl/50677/view/FMseria.jpg

Nie ma co się oszukiwać. To reforma Ekstraklasy uratowała nam tyłki. Po 30 kolejkach traciliśmy 5 punktów do Lecha. Po 37, to  złamany przegranymi derbami Lech tracił do nas 5 punktów.
Finisz godny mistrzów.

-> TABELA KOŃCOWA <-

---

PS1: Mam problem ze wstawianiem obrazków bezpośrednio do manifestu. Prosiłbym o pomoc.
PS2: Czy istnieje możliwośc wgrywania plików z dysku, zamiast z adresu URL ?
PS3: W nastepnej części analiza kadry zespołu ;) Postaram się ja napisać jak najszybciej i nie zanudzać już was tak jak dziś :P