Kilka lat minęło od mojego rozbratu z futbolem. Od tego czasu moje życie się troszkę zmieniło. Znalazłem dziewczynę (późniejszą żonę), mam z nią już dwójkę przyszłych piłkarzy. Wiodłem spokojne życie bez większych niespodzianek… aż nastał pewien lipcowy dzień.

Pewien lipcowy dzień…

Zapomniałem, że w przeszłości zostawiłem PZPN-owi swoje CV, ponieważ szukałem pracy w roli menedżera klubu. Minęło kilka wiosen i marzenie o własnym klubie się spełniły. Czeka mnie daleka przeprowadzka, ponieważ dostałem angaż w szczecińskiej Pogoni. Moja radość nie miała końca, jednak musiałem zostawić moją rodzinę w Pruszkowie i wyjechać nad morze. Prezes ‘’Portowców’’ w liście adresowanym do mnie napisał, że jego zespół potrzebuje czegoś nowego i innowacyjnego. Moim zadaniem jest zapewnienie sprowadzenia młodych, zdolnych i utalentowanych piłkarzy. W nadchodzącym roku nie będzie mnie stać na znaczne wzmocnienia, jednak rozejrzę się za jednym, porządnym transferem. Cel na nadchodzący sezon to zapewnienie sobie awansu do Ekstraklasy. Puchar Polski będzie traktowany jako bonus. Teraz przedstawię kadrę Pogoni Szczecin na sezon 2010/2011:

Bramkarze:

1. Radosław Janukiewicz – niepodważalny numer jeden w bramce ‘’Portowców’’. Jeden z najlepszych bramkarzy w I lidze. Mam nadzieję, że szybko nas nie opuści i będzie bronił barw Pogoni przez kilka nadchodzących lat.

2. Krzysztof Pyskaty – numer dwa w moim klubie. Jest na tyle zaawansowany wiekowo, że trzeba się rozglądać za jego zastępcą. Po zakończeniu kariery powinien zająć się trenowaniem juniorów Pogoni. Myślę, że szybko to nie nastąpi.

Obrońcy:

1. Omar Jarun (Palestyna)- jeden z najciekawszych piłkarzy wśród moich podopiecznych. Co robi gracz z Palestyny w Polsce? Tego on sam nawet nie umie wytłumaczyć. Mimo wszystko powinien grać pierwsze skrzypce na środku defensywy.

2. Krzysztof Hrymowicz – piłkarz, który nie grzeszy talentem. Niestety, zwrócił na siebie uwagę klubów z Ekstraklasy. Niedługo powinien opuścić klub, jednak ja się postaram za wszelką cenę go zatrzymać.

3. Marcin Dymkowski –, jeżeli nie uda mi się utrzymać Hrymowicza w Pogoni, to Marcin powinien go godnie zastąpić. Jego wieloletnia gra w Ekstraklasie powinna przynieść niewymierną korzyść dla całego klubu.

4. Piotr Petasz –, kto w Polsce nie zna jego fenomenalnych strzałów z dystansu? Wśród kolegów wyróżnia się strzałami z dystansu oraz rzutami wolnymi. Piłkarz uniwersalny, potrafi grać na lewej obronie jak i pomocy. Niestety, trzy kluby Ekstraklasy już na niego polują.

5. Marcin Nowak – najbardziej doświadczony obrońca w Pogoni Szczecin. Jego gra głową i waleczność sprawiają, że staje się podstawowym prawym obrońcą. Ważne ogniwo zespołu.

6. Łukasz Matuszczyk – piłkarz ten nie ma nic wspólnego z Adamem Matuszczykiem. Przegrywa walkę z dwoma innymi lewymi obrońcami. Ewentualnie może zagrać na środku, lecz tam też jest ciasno. Niestety, chłopak w Pogoni się nie nagra.

7. Maciej Mysiak – wychowanek Wisły Kraków jest bardzo uniwersalny. Potrafi zagrać jako obrońca, defensywny pomocnik, czy też nawet środkowy pomocnik. Bardzo bym chciał, ale nie ma dla niego miejsca w podstawowej jedenastce. Ławka rezerwowych to na razie maksimum.

8. Marcin Woźniak –, kto, by pomyślał, że ten oto piłkarz wygrywa pojedynki o wyjściową jedenastkę z Piotrem Petaszem. Gracz imponuje atrybutami fizycznymi co stawia go w lepszej sytuacji niż jego konkurenta. Gra twardo i nie boi się pojedynków.

9. Paweł Bielecki – najmłodszy z obrońców Pogoni. Wszyscy upatrują w, nim wielki talent, nie mogę się z tym nie zgodzić. Chłopak jest niezwykle skoczny przydaje się to w pojedynkach główkowych. Czas pokaże co z niego będzie.

Pomocnicy:

1. Bartosz Ława – po wielu latach gry dla Arki Gdynia postanowił wrócić do rodzinnego miasta, a co za tym idzie też do klubu, gdzie się wychował. Bartosz grał w Pogoni w latach 1996-2002. Bez wątpienia kandydat do wyjściowej jedenastki.

2. Robert Kolendowicz – mistrz Polski z roku 2007 w barwach Zagłębia Lubin. W Pogoni będzie ważnym ogniwem takim, jakim był w drużynie ze Śląska. Jego zwinność jest niezwykle przydatna na pozycji skrzydłowego. Pierwsza jedenastka dla byłego reprezentanta Polski.

3. Piotr Prędota – wieloletni reprezentant Motoru Lublin postanowił wyjechać nad morze i tam się dalej kształcić piłkarsko. Na razie wychodzi mu nieźle, bo wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce. Szybkość to jego najlepszy atrybut.

4. Dariusz Zawadzki – kolejny wychowanek krakowskiej Wisły. Ot takich ludzi dużo się wymaga. Darka stać jedynie na ławkę rezerwowych, jednak chętnie po niego sięgnę, gdy zajdzie taka potrzeba.

5. Olgierd Moskalewicz – najbardziej doświadczony piłkarz w mojej kadrze. Na swoim koncie posiada kilka tytułów takich jak Mistrzostwo Polski czy Puchar Polski. Swojego czasu grał nieźle w Wiśle Kraków. Lecz z pewnością tamte czasy nie wrócą. Zobaczymy co z niego będzie, gdy wyleczy kontuzje.

6. Tomasz Parzy – absolutna ławka rezerwowa, lecz to też nie jest pewne. Pomocnik, który może grać w środku pola jak i na prawym skrzydle. Na razie Tomek będzie dla mnie bezużyteczny. Jeżeli mnie nie przekona do siebie, to w styczniu się pożegnamy.

7. Przemysław Pietruszka – były piłkarz Floty Świnoujście nie będzie grał często w Pogoni. Jednak nie będę się go pozbywał przy pierwszej nadarzającej się okazji. Będę chciał go sprawdzić, bo z tego zawodnika mogą być ludzie.

8. Maksymilian Rogalski – może nie zalicza się do fizycznych tytanów, ale jest dobrze wyszkolony technicznie. Może grać w środku jak i po prawej stronie boiska. Mimo, że jego wartość rynkowa nie jest za duża, będę na niego często stawiał.

Napastnicy:

1. Mikołaj Lebedyński – wielki talent, który za kilka lat wypłynie na szerokie wody. Na razie musi pokazać, na co go stać w I lidze. Jego niski wiek wywindował jego przybliżoną wartość, co może odstraszyć potencjalnych pracodawców. Może to i lepiej, zapewne pomoże Pogoni w awansie.

2. Marcin Klatt – jego największym osiągnięciem jest hattrick zdobyty w barwach Legii Warszawa. Dużo goli strzelał swego czasu w Kujawiaku Włocławek. Jeżeli wyleczy kontuzje będzie walczył o wyjściową jedenastkę.

3. Piotr Dziuba – rezerwowy napastnik, zmiennik Lebedyńskiego. Gdy znajdę lepszego napastnika jego los w Pogoni będzie niemal przesądzony. Do czasu wyleczenia kontuzji przez Klatta będzie rezerwowym.


Tak się prezentuje moja kadra na najbliższy sezon. Z takimi piłkarzami bez problemu powinniśmy awansować do Ekstraklasy. Po wnikliwej analizie doszedłem do wniosku, że potrzebny nam jeszcze jeden napastnik. Na zebraniu sztabu szkoleniowego polecono mi litewskiego piłkarza – Tomasa Radzineviciusa. Po kilku dniach przemyśleń postanowiłem zatrudnić kilkunastokrotnego reprezentanta Litwy. Jestem pewien, że sprawdzi się już w pierwszych meczach. A te zapowiadały się bardzo ciekawie...