Mistrzostwo w npower 1 i Pre-season.

Zdobyliśmy mistrza i awansowaliśmy do prawie najlepszej klasy rozgrywkowej Championship,wszyscy świętowali do białego rana.
Mieliśmy też szanse na zdobycie pucharu Johnstone's Paint Trophy ale niestety przegraliśmy po dobrym meczu w karnych i niestety lepsi okazali się chłopcy z Southend, ale co tam z nimi, my byliśmy najlepsi w lidze i to się tylko wtedy liczyło mieliśmy najlepszego asystenta ligi i skromnego faceta Liam Kearny bo o nim mowa. W całym sezonie zaliczył 19 asyst najlepszy jego wynik do tej pory.
Dzięki temu mistrzostwu zostałem wybrany najlepszym Menadżerem roku co dla mnie Polaka to bardzo duże wyróżnienie ale to dzięki moim cudownym zawodnikom bez nich ta indywidualna nagroda nie miała by sensu.

W końcu przyszły wakacje stwierdziłem że nie wezmę urlopu w tym roku i poszukam jakiś ciekawych zawodników do mojego składu już wcześniej niektórych będę musiał sprzedać gdyż nie będę już ich potrzebował, niestety są za słabi do tej ligi w której będzie występował mój zespól.
A wiec wakacje się zaczęły przeszedł szał mistrzostwem a mój zespól rozjechał się na wakacje mam nadzieje że wrócą dosyć dobrze dysponowani gdyż przed nimi ciężki przed sezonowy trening.
Szukając zawodników natknąłem się na dobrego skrzydłowego jak i napastnika Christian Holst szukał klubu stwierdziłem że się po nie go zgłoszę gdyż pewnie znów nie dostane pieniędzy na transfery i to był mój pierwszy zakup a bardziej zakontraktowane dobrego gracza a co najważniejsze doświadczonego. W tym samym czasie sprzedałem Sean McAllister za £20tyś i Marcina Cabaja za £14tyś niestety te pieniądze jak i z innych sprzedaży nie bardzo wpłynęły za konto do budżetu transferowego (zresztą wolałem powiększyć budżet płac niż transferowy) następnym moim zakontraktowanymi byli bramkarz Jan Kjell Larsen i młodziutki bo za ledwie 19 letni Ignasi Miquel środkowy obrońca dobrze się zapowiada a Arsenal go nie chciał, ich strata. Jeszcze tego samego dnia sprzedałem Matt Harrold do SV Ried do tego samego klubu powędrowało jeszcze 2 innych graczy rygiel defensywny Abdoulaye Keita i lewo skrzydłowy Steven Lesilie na wszystkich zarobiłem £112tyś.
Sadziłem że już nikogo nie sprzedam ale jak bardzo się myliłem jeszcze pierwszego dnia okienka transferowego odszedł odemnie Makhtar N'Diaye do Melilla za nie całe £30tyś i to było koniec sprzedaży, szybko musiałem znaleźć kogoś na ich miejsca a wiec dwóch Micheal'ów z Portsmounth środkowy pomocnik Brown i lewo skrzydłowy Mclndoe następnym transferem a raczej zakontraktowanym był Dean Moxey z Derby i przed ostatnie wzmocnienie Meyong cofnięty napastnik z Kamerunu i ostatni prawy jak i lewy obrońca Danny Simpson tylko czekam na potwierdzenie że zaakceptował warunki umowy i to będzie koniec moich transferów ewentualnie kogoś może wypożyczę w trakcie sezonu.

W miedzy czasie jak szukałem zawodników do zespoły prezes Roland Wycherley zaproponował mi nowy kontrakt na kolejne 3 lata negocjacje ciągnęły się kilka godzin były twarde a ja nie ugięty co do wysokości moich zarobków gdyż chciałem znacznie więcej niż miałem obecny kontrakt ale w końcu doszło do minimalnej różnicy miedzy mną a prezesem i  stwierdziłem że o te 100£ nie będę walczyć i podpisałem kontrakt do 2015 roku zarabiając 3300£ tygodniowo.


Przyszła i pora na mecze towarzyskie pierwszy mecz zostanie rozegrany u nas jako że Chelsea jest naszym patronem to organizujemy co roku taki mały pojedynek. Przed meczem przy filiżance herbaty z mlekiem Carlo powiedział mi że nie wystawi do tego meczu mieszany składu jako że jesteśmy przyjaciółmi powiedziałem mu że i tak będziemy chcieli wygrać, w żartach odpowiedział dostaniecie baty od juniorów, ja odrzekłem możesz sobie po marzyć i zaczęliśmy się śmiać, wracając do naszej rozmowy spytałem czy nie ma kogoś wartego do wypożyczenia niestety nie miał i tak przebiegło 2h spotkanie. Trochę sobie pożartowaliśmy i porozmawialiśmy o Juventusie gdyż jestem ich fanem.

Spotkanie z Chelsea przegraliśmy 1-2 niestety tak jak zażartował Carlo tak też było przegraliśmy z juniorami.
Następne spotkanie mieliśmy kilka dni później z Blackburn również u siebie (zresztą wszystkie mecze oprócz ostatniego gramy u siebie na Greenhous Meadow) rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie ale ulegliśmy jednemu graczowi niektórzy go znają z gry w Gremio czy Szachtarze, a teraz gra w Blackburn mowa o Brazylijczyku Douglas'ie Costa popisał się 2 trafieniami i raz asystując przegraliśmy 0-4. Byłem zadowolony z tego meczu bo widziałem u zawodników chęć gry i składne akcje, ale niestety za łatwo daliśmy im dojść do tych sytuacji.

9lipca nawiązaliśmy współprace z West Brom Albion dostaniemy od nich co roku £43.33tyś tym samym zerwaliśmy współprace z Chelsea.

Przyszła i pora na mecz z Legia Warszawa zremisowaliśmy 1-1 po atrakcyjnym dla oka meczu było dużo ładnych akcji i znośna liczba strzałów niestety bramkarz Legii był nie do pokonania oprócz tej jednej bramki.
Mecz z Middlesbrough nie został rozegrany gdyż stan murawy nie nadawał się do użytku po bardzo obfitych deszczach,zaś mecz z Shenhua odbył się, jak na drużynę z Chin wcale nie byli tacy słabi. Przycisnęli nas w ciągu pierwszego kwadransu zaś mój zespól już dominował do końca pierwszej połowy wygrywając 1-0 po ładnej trójkowej akcji. Po godzinie gry na tablicy widniał wynik 2-1 Shenhua zremisowało po kontrze a 2 bramka dla mnie padła po stałym fragmencie gry( rzut rożny). Mecz zakończył się wynikiem 2-1 mogę powiedzieć że byłem zadowolony tym wynikiem jak i gra zespołu stwarzali sobie dobre sytuacje pod bramka przeciwnika.
Następny sparing był z Everton'em byłem ciekaw czym mogą mnie zaskoczyć bo będziemy grać razem w tej samej lidze. Na ten mecz wyszedłem z ustawieniem bardziej defensywnym mimo braku kilku środkowych pomocników dałem pograć dwóm juniorom do pierwszej połowy przegrywałem 0-1 ale zaraz po wznowieniu gry drugiej połowy Fori po genialnym rajdzie doprowadził do remisu i na tablicy widniał wynik 1-1.
I taki wynik się utrzymał do końca mam nadzieje że podobnie będzie w lidze ewentualnie lepiej ale wszystko zweryfikuje murawa.
Ostatni sparing był z Jomo Cosmos na wyjeździe całkiem dobrze graliśmy do połowy wygrywaliśmy 2-1 po ładnej bramce Marques, który z skraju pola karnego popisał się pięknym lobem po godzinie gry do rzutu wolnego podszedł Norwood i wykonał go perfekcyjnie wynik 3-1, po następnym stałym fragmencie gry gola strzelił mój najmłodszy zawodnik Miquel i wynik był 4-1. Po ładnej grze wygrałem 4-1 i ładnych statystykach 17 strzałów i w tym 10 w światło bramki posiadanie piłki 59%,najwięcej przebiegł Norwood 10.9km.
I na tym skończyłem okres przygotowawczy przedemną początek ligi.
Trzymajcie za nas kciuki i zapraszam na Greenhous Meadow.

Dziękuje Dobranoc.