Grzegorz Górski, zawodnik GKS-u Katowice, który przebywa obecnie na wypożyczeniu w hongkońskim Workable, zdecydował się zostać w klubie na dłużej. Wczoraj podpisał kontrakt wiążący go z klubem aż do 2010 roku.

- Cieszę się, że Górski zostanie z nami. Do tej pory świetnie sobie radził na boisku i postanowiłem odkupić go od GKS-u. Grzesiek wyraźnie zadomowił się w Workable i również cieszy się, że zostanie tutaj na dłużej - skomentował menadżer klubu, Ryszard Krzyśkiewicz.

Górski, podobnie jak pięciu innych zawodników z Polski, gra w tej chwili w hongkońskim Workable i jak na razie wystąpił we wszystkich spotkaniach. Dwa razy znalazł się w jedenastce miesiąca. Pozostali zawodnicy nie wzbudzają takich emocji na trybunach.

- Tak naprawdę to wystarczająco pokazali również Małkowski i Witkowski, więc oni też otrzymali oferty kontraktów. Niestety ich kluby macierzyste nie chcą tak łatwo się poddać, a nas nie stać, by wyłożyć kwoty rzędu 100 tysięcy euro - stwierdził Krzyśkiewicz. - Prawdopodobnie wraz z końcem sezonu wyjadą z Hongkongu, a towarzyszyć im będzie również Humerski, który niestety nie przekonał mnie do siebie. Zresztą zamierzam dać mu odpocząć w następnych meczach i dać szansę młodemu Yapp Hung Faiowi - dokończył.

Czy to koniec "Polonii" w Workable? - Na pewno nie, na oku mam kolejnych czterech zawodników. Są to dwaj obrońcy, pomocnik i napastnik. Wszyscy są zainteresowani przenosinami do Hongkongu. Nie chcę na razie zdradzać żadnych szczegółów. Oczywistym jest też, że będziemy szukać bramkarza, ale niekoniecznie w Polsce - zakończył Krzyśkiewicz.