Włoskie Nuorese traci obecnie pięć punktów do strefy barażowej o awans do Serie A. Zespół Ryszarda Krzyśkiewicza wciąż nie potrafi odnaleźć równej formy i wizja baraży zdaje się oddalać.

W ostatnich meczach Nuorese wygrało tylko raz - 3:2 z Sieną. Jedyną bramkę zdobył Stefano Malpeli, a pozostałe dwie to trafienia samobójcze. Oprócz tego podopieczni polskiego menadżera dwukrotnie zremisowali 1:1 z Sorrento (Harouna Dicko) i z Venezią (Tony Yildirim). Pozostałe mecze to porażki - 1:3 (Ferdinando Romani) z Gallipoli i 1:2 z Cagliari. Przegrana z Cagliari to druga porażka Nuorese na własnym stadionie w tym sezonie.

- Wciąż wierzę, że jesteśmy w stanie zakończyć sezon w strefie barażowej. Jakiś czas temu mówiłem, że to plan minimum na ten sezon. Co prawda jesteśmy coraz dalej od tego, ale gdy weźmiemy się w garść to wrócimy na minimum szóste miejsce - twierdzi Krzyśkiewicz.

Nuorese zajmuje obecnie dziewiąte miejsce. Do końca sezonu pozostało dziewięć spotkań.