Nuorese zamiast się wzmocnić przed nowym sezonem we włoskiej Serie C1/B to się osłabia. Zespół opuściło aż sześciu podstawowych zawodników. Niezwykle ciekawe były jednak testy.

W Nuorese nie zagrają już Pasquale Antonioli (Modena), Martino Raimondi (Pisa), Andrea Fortunato (Lucchese), Giuseppe Potenza i Luigi Sciacca, którzy nie przedłużyli kontraktów z sardyńskim zespołem oraz Federico Gentile (Varese). Ponadto odeszli Massimiliano Falcone (Lanciano), Tommaso Chiariello (Catanzaro), Sacha Romeo (Caravaggese) oraz Vito i Giampietro Fantini (wypożyczenie do Calangianus). Oprócz tych zawodników znanych z gry w pierwszym składzie zwolnionych zostało również siedmiu juniorów.

- Miałem dość negocjacji z Fortunato, Antoniolim, Raimondim, Potenzą i Sciaccą. Mimo że to byli podstawowi gracze naszej drużyny to nie mogłem pozwolić na takie gwiazdorzenie. To nie ta liga. Jeśli chcą dostawać takie premie to muszą koniecznie zatrudnić się w klubach Serie A albo najlepiej wyjechać do Kataru lub Arabii Saudyjskiej. Natomiast pozostali odeszli ponieważ skorzystaliśmy z bardzo konkretnych ofert transferowych. Strzałem w dziesiątkę był Tommaso Chiariello, za którego dostaliśmy cztery miliony euro - wyjaśnia Krzyśkiewicz.

Co ciekawe, na ich miejsce nie pojawili się żadni zastępcy. Nowym zawodnikiem został tylko reprezentant Estonii, Marko Müür z Flory Tallin. Obrońca podpisał kontrakt z Nuorese w swoje 21. urodziny. - To bardzo solidny zawodnik, ma za sobą występy w Pucharze UEFA. Ponadto dzięki swojej wszechstronności na początku będzie wyśmienitym rezerwowym - może grać zarówno na obronie jak i w pomocy - tłumaczy Krzyśkiewicz.

Pozostałe luki w pierwszym składzie mają zapełnić występujący dotychczas w juniorach Malcolm Buttigieg, Giuseppe Cirillo, Łukasz Kowalczyk, Kristoffer Shabani i Vo Van Tam.

- Myślę, że jeszcze będę rozglądał się za kandydatami do gry w naszym zespole. Nic nie mogę obiecać, ale obserwacje nadal trwają - kontynuuje Polak.

Bardzo interesujące były za to testy. Na tygodniowych treningach pojawili się Shuo Yeh z Tajwanu, Liu Leilei z Makau i Abdullah Al-Harbi z Arabii Saudyjskiej. - Myślę, że już każdy zdążył się przyzwyczaić, że interesuję się zawodnikami z dość egzotycznych krajów. Jeśli chodzi o poziom jaki reprezentowali ci zawodnicy to każdy by się nadawał do naszego zespołu, ale żaden by się szczególnie nie wyróżniał. Limit jednego zawodnika spoza Unii Europejskiej na sezon chciałbym wykorzystać na kogoś naprawdę wyjątkowego - wyjaśnia Krzyśkiewicz.

Przed sezonem Nuorese zagrało w sumie dziewięć sparingów, z czego trzy podczas zgrupowania na Cyprze. Większość zakończyła się remisami - 1:1 z Acireale (Stefano Malpeli), Real Unión (Danilo Messina) i Achną (Stefano Malpeli) oraz 2:2 z Calangianus (Stefano Malpeli, Juan Diego Drummond), AEL (Juan Diego Drummond, Vo Van Tam) i Isolą Liri (Stefano Malpeli, Juan Diego Drummond). Nuorese wygrało oprócz tego 4:3 (Stefano Malpeli x2, Vo Van Tam, Kan Wing Hei) z Anconą i 2:0 (Vo Van Tam, Valerio Baldini) z Nea Salaminą oraz przegrało 0:1 z Pontevecchio.

Dzięki dużemu zastrzykowi gotówki klub wciąż inwestuje w obiekty. Po raz kolejny zostanie rozbudowany stadion o kolejne trzy tysiące miejsc. Ponadto ulepszone zostaną obiekty młodzieżowe i treningowe.

Nuorese sezon rozpocznie tradycyjnie od pucharu Coppa Italia Serie C.