Nuorese zakończyło przygotowania do sezonu w Serie C1/B. Zespół Krzyśkiewicza po awansie nie zmienił się znacznie, ale doszło do kilku zmian w składzie.

Nowymi zawodnikami sardyńskiego zespołu zostali:
- Nuno Sousa (Alghero), 26 lat, Portugalczyk, obrońca, ma zostać kluczowym zawodnikiem defensywy;
- Alessandro Bresolin (Cagliari), 23 lata, skrzydłowy, w ostatnim sezonie wypożyczony do niemieckiego FC Magdeburg;
- Choi Kwan (Sun Hei, Hongkong), 24 lata, Hongkończyk, bramkarz, polecony przez asystenta Krzyśkiewicza 4-krotny reprezentant seniorskiej kadry;
- Patrice Lamarque (EAG Guingamp, Francja), 21 lat, Francuz, ofensywny pomocnik.

- Właściwie do pierwszego składu wskoczy tylko Nuno Sousa, który ma zastąpić Agostino Grimaldiego, który w zeszłym sezonie był wypożyczony do naszego zespołu. Choi Kwan i Alessandro Bresolin będą czekać na swoją szansę na ławce rezerwowych, zaś Patrice Lamarque miał zostać wypożyczony do francuskiego klubu, blisko Guingamp, ale nic z tego nie wyszło. Szukamy dla niego jeszcze klubu we Francji, ale jak się nie znajdzie to będzie musiał się przeprowadzić do Nuoro - wyjaśnia Krzyśkiewicz.

W przyszłym sezonie koszulki Nuorese nie założą już: Andrea Morganti (Rodengo), Giuseppe Baldini (Albalonga), Adrian Nâstase (Sansovino), Gianni Cirillo (Chioggia), Marco Tenaglia (wygaśnięcie kontraktu), Łukasz Kowalczyk (Venezia, wypożyczenie) oraz bracia Giampietro i Vito Fantini, którym przedłużono wypożyczenie w Calangianusie.

- Morganti i Baldini zrobili bardzo wiele dla tego klubu. Strzelili mnóstwo bramek i pomogli walczyć o awans w poprzednich sezonach. Jednak w ostatnim obaj byli jedynie rezerwowymi. Postanowiliśmy ich sprzedać by mogli grać w pierwszym składzie, ale w innym zespole. Nie bez znaczenia była również wysokość ich kontraktów. Jak na rezerwowych to zarabiali stanowczo za dużo, a w tym sezonie klub ma bardzo duże wydatki. Natomiast Nâstase, Cirillo i Tenaglia są już za słabi w moim przekonaniu na Serie C1, więc również zostali sprzedani lub tak jak w przypadku Tenaglii nie został przedłużony kontrakt. Z kolei Kowalczyk dostał bardzo fajną propozycję wypożyczenia do Venezii, która również gra w Serie C1 tylko w grupie A. My mamy dużą konkurencję na środek pomocy, a tam ma zapewnione miejsce w pierwszym składzie. Dlatego wspólnie podjęliśmy decyzję o jego przenosinach do Wenecji na rok. Bracia Fantini natomiast zagrają kolejny seozn w Calangianusie, gdyż mieszkają po prostu zaledwie 10 kilometrów od tego miasta. Zamiast płacić za ich zakwaterowanie w Nuoro lepiej niech grają blisko domu. Dzięki temu ponadto nie tkwią w drużynie juniorskiej tylko mają szansę na grę w pierwszym składzie - tłumaczy wyczerpująco polski menadżer.

Nuorese zagrało sześć sparingów przed sezonem. Jedynie jeden z Canavese (Serie C2/A) zakończył się zwycięstwem - 3:2 (Stefano Malpeli, Juan Diego Drummond, Andrea Fortunato). Kolejne cztery to remisy 1:1 z Domegliarą (Juan Diego Drummond), z Calangianus (Pasquale Antonioli) i z Pro Belvedere (Stefano Malpeli) oraz 2:2 (Juan Diego Drummond, Andrea Fortunato) z Gualdo. Natomiast porażką 1:2 (Juan Diego Drummond) zakończył się bardzo ciekawy mecz towarzyski z zespołem z duńskiej Ekstraklasy - Randers FC.

Wydatki, o których wspomniał Ryszard Krzyśkiewicz, to rozbudowa stadionu o 3000 miejsc, która ruszyła tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu i potrwa do końca grudnia. Inwestycja pochłonęła niemal siedem milionów euro.

Zarząd Nuorese nie próżnuje także w kontaktach z innymi klubami. Od teraz klub współpracuje z Anconą z Serie A, która w poprzednim sezonie przegrała w finale Pucharu UEFA z Bayernem Monachium. Nuorese może od teraz wypożyczać zawodników z szerokiej kadry tego klubu bez jakichkolwiek kosztów.

Już niebawem rozpoczynają się rozgrywki Coppa Italia Serie C. W grupie z Nuorese znalazły się takie kluby jak Vigor Lamezia, Sorrento, Potenza i Catanzaro. Natomiast inauguracja sezonu ligowego tydzień później, a pierwszym rywalem będzie Pescara.