Inauguracja ligi

Przed inauguracją byłem optymistą, ale także miałem pewne obawy. No cóż… wyniki 0-0 z Podbeskidziem na jego terenie w pełni mnie zadowalał, jednak miałem swoje okazje w tym spotkaniu. Po tym meczu coraz bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że dobre wyniki w sparingach to nie przypadek. 2. kolejka i mecz w Gorzowie Wlkp. Transmisja w TV i duże napięcie wśród kibiców, którzy nie darzą się wzajemną sympatią. Wynik 1-0 po bramce O. Moskalewicz. Byłem niezmiernie zadowolony.

W 3. kolejce przyszło mi się zmierzyć z Sandecją Nowy Sącz. Ze wzglądu na słabszego rywala postanowiłem nieco dać odpocząć zawodnikom pierwszego składu. Na ławce usiedli Prasnal, Wróbel, Koman, Dziuba oraz Witkowski. Mimo tego Portowcy wygrali 2-1 (3’ Pietruszka, 28’ Kowal – 31’ Aleksander). W 4. kolejce ponownie grałem u siebie. Tym razem przyjechał KSZO Ostrowiec. Podopieczni Roberta Kasperczyka otrzymali pakiet dwóch bramek, strzelający przy tym jednego gola. Wynik 2-1 (38’ Wólkiewicz, 67’ Kowal – 45+1’ Trockim).

Wykrystalizowana jedenastka

Przed spotkaniem 5. kolejki z Dolcanem Ząbki miałem już nieco wykrystalizowaną jedenastkę.

Wybrańcy nie zawiedli mnie. Zwycięstwo na wyjeździe 2-0 (40’ Moskalewicz, 90+4’ Witkowski) i seria zwycięstw trwa dalej. 22 sierpnia czekał mnie mecz na własnym boisku ze Stalą Stalowa Wola. Kolejny raz dałem szansę zmiennikom, jednak mimo to nie wyobrażałem sobie innego rezultatu jak zwycięstwo. Rezerwowi pokazali klasę. Rezultat 2-0 (25’ i 47’ Kowal). 5 zwycięstw i 1 remis. Wyniki bardzo dobre, jednak martwi mnie sytuacja na trybunach. Wciąż chodzi mała liczba kibiców, co odczuwają finanse klubu. W 6. kolejce jechałem do Pruszkowa, gdzie spodziewałem się ciężko spotkania. Nie pomyliłem się. Zaczęło się od mojego prowadzenia, jednak gospodarze po 20 minutach wyrównali. Kiedy byłem pewny remisu do siatki trafił Olo. Wygrana Pogoni 2-1 (34’ Wólkiewicz, 87’ Moskalewicz – 68’ Chałas)

Pierwszego dnia września zostałem miło zaskoczony, bowiem otrzymałem nagrodę za dobre wyniki.

2 września czeka mnie mecz o fotel lidera. Rywalem będzie Górnik Zabrze, który jest tuż za mną. Wystarczy remis i nadal będę piastował pierwsze miejsce. POGOŃ SZCZECIN !!!!