Fortuna I Liga
Ten manifest użytkownika pavel_32 przeczytało już 691 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Najważniejsze punkty
Po serii trzech zwycięstw przyszedł mecz na wyjeździe. Tym razem Wisła Płock. Co prawda płocczanie walczą o utrzymanie w lidze, jednak jest to bardzo groźny i nieobliczalny zespół. Moi zawodnicy jednak nie zawiedli i pokonali rywali 2-1 (24’ Wólkiewicz, 69’ Kowal – 83’ Wyszogrodzki). Byłem niezwykle zadowolony z Wulkana, który wciąż robi postępy i coraz bardziej stanowi o sile naszego zespołu. Do końca rozgrywek jeszcze 5 spotkań.
W następnej kolejce podejmowałem Warte Poznań – drużynę do spadku. Oddałem 15 (6 celnych) strzałów, natomiast Warta 6 (3 celne). Wynik? 2-2 (34’ Witkowski, 55’ Parzy – 23’ Klatt, 85’ Reiss). Prowadziłem 2-1 i kontrolowałem sytuację na boisku. Wrzutka w pole karne, nieudana pułapka offside’owa, Reksiu zmienia głową tor lotu piłki i strzela pierwszy gol w lidze. No cóż… Nie wolno się załamywać.
Kolejnym rywalem miał być GKS Katowice. Widziałem, że będzie groźnie. GKS jest wysoko w lidze, gra dobrze oraz mecz odbędzie się na jego terenie. Pomyliłem się. Gospodarze nie byli groźnie. Oni byli bardzo groźni. 18 strzałów w tym 8 celnych po stronie katowiczan. Pogoń oddała 3 strzały w tym 2 celne. Wynik 0-1 dla Pogoni (9’ Nowak). Bramek zdobyłem strzałę głową po wrzutce z rzutu rożnego. Jednak gospodarze sami są sobie winni. Można powiedzieć, że mieli „milionowe” szansę na zdobycie bramki. Byłem niezwykle zadowolony z wyniku, tym bardziej, że wielkimi krokami zbliżał się koniec sezonu.
Finisz!!!
Teraz czekał mnie mecz wyjazdowy z Górnikiem Łęczna. Następnie Widzew Łódź i MKS Kluczbork. Zwycięstwo w Łęcznej i mamy awans. Niestety pomyliłem się. Początek meczu i jest już 2-0 dla Łęcznej. Musiałem coś zmienić. W miejsce Parzego wprowadziłem powracającego po kontuzji Moskalewicza. Do przerwy nic. W 50 minucie czerwoną kartkę otrzymuje Kowal. Gramy w dziesięciu. Po 6. minutach mamy już 2-1. Odrobimy? Niestety nie. Miałem sytuację, jednak nic nie wpadło. Trudno. Porażka 2-1 (4’ Paluchowski, 11’ Michalak – 56’ Koman (karny)).
Ostatni mecz na własnym boisku z Widzewem, który jest trzeci w tabeli. Wystarczy remis. Musimy, musimy!!! 18. minuta. Bieniuk. Mamy 0-1. Robię zmiany. Próbujemy. Atakujemy. Strzelamy. Nic nie wpada. W 86. minucie przeprowadzam świetną akcję. Lebedyński!!! 1-1. Tylko to przetrwać. 87. minuta i 1-2. Ostrowski. Tylko się załamać. Koniec. 1-2 (86’ Lebedyński – 18’ Bieniuk, 87’ Ostrowski).
Tabela tuż przed ostatnią kolejką.
W 34. kolejce jechałem do Kluczborka, natomiast Widzew grał u siebie z Górnikiem Łęczna. Spodziewałem się, że Widzew wygra, dlatego widziałem, że tylko zwycięstwo daje mi awans. Byłem trochę zestresowany, ale także podekscytowany. Sędzia gwiżdże po raz pierwszy! 3. minuta. Olo strzela z 30 metrów. Stodoła źle reaguje i 1-0. Gramy spokojnie. Mało sytuacji na boisku. Po przerwie Kluczbork zaczyna atakować, a moi piłkarze na to pozwalają. 71. minuta. Karny. Faul Wulkana. Jestem wściekły. 1-1. W 82. minucie Olo ponawia strzał z początku spotkania i znów prowadzimy. W 85. minucie błąd mojej defensywy. Sobota wychodzi sam na sam. 2-2. Katastrofa. W 88. minucie faul w polu karnym. Koman!!! 3-2 (71' (karny) i 85' Sobota - 3' i 82' Moskalewicz, 88' (karny) Koman) dla Pogoni!!!
MAMY AWNAS! Widzew – Łęczna 2-1! MISTORZSTWO I LIGI.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Budżet płacowy to podstawa |
---|
Jeżeli po zamknięciu okienka transferowego na Twoim koncie pozostał zapas gotówki, wejdź do siedziby zarządu i zmieniając proporcje "przerzuć" część kasy do budżetu płacowego. W trakcie sezonu możesz nie potrzebować pieniędzy na transfery, a zarząd spojrzy na Ciebie przychylniejszym okiem, jeżeli zostawisz duży zapas budżetu na wynagrodzenia. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ