Fortuna I Liga
Ten manifest użytkownika pavel_32 przeczytało już 554 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Seria trwa dalej
Po zwycięstwie nad Motorem Lublin przyjechała do mnie Wisła Płock. Spodziewałem się trudnego spotkania, jednak wierzyłem w zwycięstwo. Mecz był wyrównany, jednak to Pogoń pierwsza zdobyła bramkę. Po niedokładnym podaniu Jarczyka do bramkarza Mierzwy, który w tej akcji także popełnił błąd, piłkę przejął Olo i skierował ją do pustej bramki. Do końca zostało jeszcze 20 minut. Grałem spokojnie i Wisła nie stwarzała żadnego zagrożenia. Grałem wysoko, dlatego płocczanie nie mogli się rozpędzić. Przyszła ostatnia minuta. Marcin Nowak najpierw popełnia błąd, a później fauluje w polu karnym napastnika gości. Karny. Gol. Wynik 1-1 (68’ Moskalewicz – 90+4’ Wyszogrodzki (karny)).
Po remisie szybko przyszedł wyjazdowy mecz z Wartą Poznań. Musiałem się zrehabilitować. Zaczęło się od akcji Petasza. Wrzutka w pole karne, obrońcę gospodarzy wyprzedza Wólkiewicz i mamy 1-0. Wulkan od początku sezonu w bardzo dobrej formie. Bramki, asysty i dobre występy w kadrze U-19. Szybko wyrównał Marcin Klatt. Przez kolejne 70 minut mecz był nudny. Słaba gra napastników zmusiła mnie do wprowadzenia Dziuby. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Były gracz Floty w 85. minucie po strzale z 20 metrów w samo okienko wyprowadził mój zespół na prowadzenie. Wynik nie uległ już zmianie. Zwycięstwo 2-1 (12’ Wólkiewicz, 85’ Dziuba – 15’ Klatt).
Następnie przyszło spotkanie z GKS-em Katowice na stadionie im. Floriana Krygiera. Był to mecz podwyższonego ryzyka, ponieważ kibice nie darzą się wzajemną sympatią. Dlatego dla mnie też był to prestiżowy mecz. Jednak mimo to postanowiłem dać nieco odpocząć swoim zawodnikom. Zmieniłem całą jedenastkę oprócz Janukiewicza, Nowaka i Kasperkiewicza, który wygrał walkę o skład z Wróblem. W 19. minucie do mojej siatki trafił Mikulenas. Gra wyglądała nieciekawie. Szybko zrobiłem dwie zmiany. Wprowadziłem na plac gry Kowala i Moskalewicza. Dało to dużą zmianę w grze. Najpierw Kowal, a później Dziuba i mamy 2-1. W 34. minucie gola dołożył jeszcze Pietruszka i mecz zakończył się wynikiem 3-1 (21’ Kowal, 23’ Dziuba, 34’ Pietruszka – 19’ Mikulenas). Byłem zadowolony, że rezerwowi nie zawiedli. Kibicom radość także się udzieliła, a Pogoń dalej walczy o awans.
Walka z rywalami
10 października grałem u siebie z Górnikiem Łęczna, który jest pierwszy w tabeli (tyle samo punktów ma Pogoń). Pierwsze gola strzelił Parzy. Strzał z bocznego sektora pola karnego i prowadzimy. W drugiej połowie po błędzie Woźniaka i Kasperkiewicza wyrównał Michalak. Szkoda, ale walczymy dalej – pomyślałem. W 70. minucie z piłką przed polem karnym znalazł się Kasperkiewicz. Bomba. Piłka odbija się od Sołdeckiego i wpada do bramki. 2 minuty później lewą stroną pognał Sołdecki. Wrzutka. Błąd Janukiewicza. Pojedynek główkowy przegrywa Woźniak i Michalak ponownie trafia do siatki. Wynik nie ulega zmianie i mamy remis 2-2 (34’ Parzy, 70’ Sołdecki (sam) – 66’ i 72’ Michalak).
Po trudnym spotkaniu przyszedł mecz z Widzew na wyjeździe. Remis były jak dar od Boga. Zaczęło się od moich ataków. Grałem wysoko i to zdawało egzamin. Jednak błąd w ustawieniu linii obronnej. Nie udana pułapka offside’owa i Robak wychodzi sam na sam. 1-0. W drugiej połowie gra wygląd nudnie. Mało sytuacji. Głównie walka. Sędzia dolicza 4 minuty. Dziuba, którego wpuściłem za bezbarwnego Kowala, wygrywa pojedynek w środku pola i zagrywa prostopadłą piłkę do Witkowskiego. Ten kieruje się z piłką w pole karne z obrońcą na plecach. Jeeeessssttttt!!! – krzyczę. 1-1. Ale to nie koniec. Najpierw Robak, a później Kuklis mieli sytuację sam na sam. Jednak Janukiewicz górą i mamy remis 1-1 (43’ Robak – 90+1’ Witkowski). CUD!
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Dbaj o harmonię |
---|
Aby osiągać sukcesy, niezbędna jest dobra atmosfera w szatni. Za nastroje zawodników odpowiadają ich morale oraz statusy, a narzędzie do utrzymywania harmonii w zespole stanowi interakcja z piłkarzami - drużynowa i indywidualna. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ