Ligue 1 Conforama
Ten manifest użytkownika Snowy przeczytało już 1613 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Nie długo trwała moja managerska przygoda z Evertonem. 2 lipca, czyli dokładnie trzy dni po moim zatrudnieniu na stanowisku 'opiekuna' pierwszej drużyny, zostałem bez słowa wyrzucony z tego stanowiska. Do prasy dotarła ta informacja bez podania oficjalnej przyczyny. Znałem ją tylko ja i Bill. Cofnijmy się więc do dnia poprzedniego.
1 lipca, Liverpool, gabinet Bill'a Kenwrighta.
- Słuchaj Piotrek, byli u mnie chłopaki z drużyny - z twojej drużyny! Eee... no... tego...
- No wysłów się wreszcie!
- Noo... chcą byś odszedł, powiedzieli, że nie będą pracować z jakimś 'fucking Polakiem'.
- Co!? Nie no, tak nie może być! Idę do nich!
- Stój nigdzie nie pójdziesz, nie mogę pozwolić na to by taka atmosfera panowała w moim zespole. Niestety musisz złożyć wymówienie...
- Ale, ale, nie rozegrałem nawet jednego spotkania, daj mi szanse wiesz jak kocham tą drużynę.
- Koniec dyskusji. Przepraszam, ale nie mogę cię tu zostawić. Jeżeli chcesz pomogę znaleźć Ci robotę.
Właśnie tak skończyła się moja praca w The Toffees. Nie było to miłe uczucie, zostać wyrzuconym z ukochanego klubu, trzy dni po rozpoczęciu pracy w nim. Bill, pomagał mi odnaleźć jakąś ciekawą ofertę. Dostałem od niego trzy propozycję - Bury, MK Dons oraz AS Saint-Etienne. Hmm, pomyślałem sobie, że warto by było zamienić Anglię na coś innego, nowego, ciekawego. Postanowiłem poszukać informacji na temat ASSE.
AS Saint-Étienne (oficjalna nazwa , oficjalny skrót ASSE) - francuski klub piłkarski z siedzibą w Saint-Étienne założony w lipcu 1920 (od lipca 1933 pod aktualną nazwą i ze statusem klubu profesjonalnego). Mistrzostwo Francji - 10 (ost. 1981), Puchar Francji - 6 (ost. 1977).
Ciekawie się zapowiada, spróbuje odbudować ten zespół i po raz jedenasty zdobyć dla nich mistrzostwo. LECIMY DO FRANCJI!
Christophe Galtier nie będzie już trenował francuskiego Association Sportive de Saint-Étienne Loire. Drużyna z Ligue 1 fatalnie skończyła poprzedni sezon (4 porażki) i mimo dobrej pozycji w lidze władze klubu ze Le Stade Geoffroy Guichard uznały, że najwyższa pora by zakończyć współpracę z 44-letnim szkoleniowcem.
Formalnie Galtier, którego umowa obowiązywała do 2012 roku, został zawieszony w obowiązkach na pięć dni. Trener ten pracował z Les Verts od lipca 2003 roku, kiedy drużyna grała jeszcze w Ligue 2. Już rok później wprowadził A.S. Saint-Etienne do Ligue 1.
Faworytem do zastąpienia go jest Piotr Feliniak, który do wczoraj prowadził Everton (przez 3 dni). - podaje francuska prasa.
No i jestem! Saint-Étienne, miasto położone niedaleko Lyonu, około 200tys. mieszkańców. Pierwsze wrażenie - może być fajnie. Teraz trzeba znaleźć stadion. Miasto nie jest ogromne, więc dość szybko mi się to udało.
Godzina 19, Saint-Etienne, pokój prezesa Les Verts.
- Proszę poczekać, prezes Caiazzo zaraz Pana przyjmie.
- Dobrze, poczekam.
Minęło pięć minut i z gabinetu, wręcz wyskoczył Bernard Caiazzo. Rozradowany z uśmiechem na twarzy przywitał się ze mną i zaprosił do siebie.
- Witam, nazywam się P...
- Przecież wiem jak się nazywasz, rozmawiał z Bill'em, spokojnie rozgość się. Wiem o tobie wszystko, słyszałem co się stało w twoim poprzednim klubie. Przykra sprawa jak piłkarze nie chcą współpracować z managerem. Mam nadzieję, że u nas sobie poradzisz. Zrobimy tak, ty lecisz na trening, ja zwołam na jutro konferencję prasową. W końcu trzeba cię przedstawić naszej prasie.
- Już? Teraz? Mam od razu iść na trening?
- A dlaczego nie? Poznasz się z chłopakami, obgadacie zasady i inne ważne sprawy. To dla nich też pierwszy trening, tak jak dla Ciebie. Tylko ich pierwszy oznacza pierwszy po wakacjach, ty chyba takowych nie miałeś. Dobra leć już, trening zaczyna się za 15-minut.
Pierwszy trening, podobnie jak w Evertonie, poświęciłem na to, by zobaczyć kogo mam w drużynie, gdzie potrzebujemy wzmocnień. Skład prezentował się następująco:
Postanowiłem, że będę grać taktyką którą grałem jeszcze za czasów U-15 w Evertonie, tzn. 4-4-2 z dwoma ofensywnymi skrzydłowymi. Od razu powiedziałem zespołowi czego będę oczekiwał, czego nie toleruję oraz co lubię.
Po krótkim wstępie, pozwoliłem sobie porozmawiać z każdym z piłkarzy z osobna. Najbardziej charyzmatyczny okazał się Jeremie Janot.
Następnego dnia odbyła się konferencja prasowa, która była - krótko mówiąc nudna. Klasyczne pytania o formację, styl gry, zaangażowanie oraz transfery.
MECZE TOWARZYSKIE
Na wewnętrzny sparing niestety nie zdążyłem, ale za to miałem cztery dni czasu na ustawienie drużyny do kolejnych sparingów.
FC Admira - AS SAINT-ETIENNE
Pierwszy mecz pod wodzą Polaka, piłkarze Les Verts, rozgrywali z austriackim klubem FC Admira. Spotkanie było bardzo wyrównane, przez większość czasu prym wiodła Admira, na szczęście udało się wygrać pierwszy sparing 2:0 po bramkach Faye i Bayala.
SV Zulte-Waregem - AS SAINT-ETIENNE
Drugim w kolejności sparing-partnerem była belgijska drużyna Zulte-Waregem, tym razem już ASSE od początku przeważało i oddało aż 21 strzałów z czego celnych tylko 10. Z tej dziesiątki do siatki wpadły cztery, po strzałach - Faye, Batlles, Bergessio oraz Guilavogui.
KFC Uerdingen 05 - AS SAINT-ETIENNE
Na stadionie w Krefeld wpadło sześć bramek. Drużynie gospodarzy nie udało się nawet oddać strzału. Les Verts za to oddali ich aż 24.
SG Dynamo Dresden - AS SAINT-ETIENNE
W Niemczech zagościliśmy na dłużej, nadszedł czas na minimalnie trudniejszych przeciwników. Drużyna z Drezna nie postawiła oporu ASSE i spotkanie zakończyło się wynikiem 5:0. Hat-trickiem pokazał się Emmanuel Riviere. Świetną bramkę strzelił Gonzalo Bergessio, a ostatniego gola dorzucił Batlles.
1. Fussballclub Union Berlin - AS SAINT-ETIENNE
Kolejny rywal z Niemiec, tym razem z samego Berlina. Union Berlin to drużyna która jako pierwsza strzeliła Les Verts w tym sezonie bramkę. Nie przeszkodziło to jednak w końcowym zwycięstwie.
1.FC Kaiserslautern - AS SAINT-ETIENNE
Ostatni mecz cyklu przygotowawczego odbył się z drużyną z Bundesligi FC Kaiserslautern. Spotkanie było bardzo ciężkie ponieważ od 45-minuty graliśmy w dziesiątkę. Mimo, że w 6-minucie wyszliśmy na prowadzenie niestety nie udało nam się go utrzymać.
TRANSFERY
W trakcie okienka transferowego udało nam się sprowadzić pięciu zawodników. Czterech z nich było na wolnym kontrakcie, natomiast za ostastniego zapłaciliśmy 850tys. zł. był nim Sebastian Szałachowski (prawy skrzydłowy, napastnik - ex-Legia). Z klubu został wypożyczony B. Sanogo po którego zgłosiło się PSG, za wypożyczenie dostaliśmy 1,1mln. zł. (możliwość pierwokupu za 20mln zł).
W następnej notce:
Pierwsze mecze ligowe
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zaskocz pozytywnie |
---|
Na początku gry nie wyznaczaj sobie celów wyższych niż przewidywania mediów. W razie niepowodzenia nie zawiedziesz oczekiwań zarządu, w przypadku nieoczekiwanie dobrej postawy ucieszysz działaczy i kibiców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ