W poprzedniej części dosyć szczegółowo opisałem Wam kariere Wymiennego w ekipie Lecha.
 Ta część,mam nadzieje,żę również przypadnie Wam do gustu.
Lech w pierwszej części rundy jesiennej prezentował przyzwiotą forme,choć porażki w decydującej fazie LM i ostatnie dwa
mecze Ligowe pokazały,że droga do sukcesu jest kręta,a zawodnicy w każdym meczu muszą być maksymalnie skoncentrowani.
Pierwszym meczem,który Lechici rozegrają po ostatnich ligowych niepowodzeniach będzie potyczka
z Polonią Warszawa,kierowaną przez Bakero i ekscentrycznego prezesa-świra Janusza Wojciechowskiego.Lechitów czeka ciężka przeprawa,aczkolwiek
Wymienny wierzy,że zespół pokaże w tym meczu zęby.
Mecz z Polonią rozpoczął się od badania umiejętności obu drużyn,więc na boisku wiało nudą,pierwszą groźną ale skuteczną akcje Lechici przeprowadzili dopiero
w 27minucie Bandrowski strzelił swojego pierwszego gola w tym sezonie.Do przerwy już nic ciekawego się nie wydarzyło i Lech prowadzi.
W 50minucie dwójkowa akcja Peszko-Stilić i ten drugi strzałem w róg podwyższa prowadzenie.
Po stracie drugiej bramki Poloniści zaatakowali  i efektem bramka w 69minucie strzelona przez Smolarka.Niestety Polonia poszła za ciosem i w 72minucie Gołębiewski wyrównuje.
W 76mniucie wychodzącego na czystą pozycje Poloniste nieprzepisowo powstrzymuje Arboleda i Lechici ostatni kwadrans zmuszeni bęą grać w osłabieniu.Do końca spotkania mimo starańLech nie strzelił
zwycięskiej bramki i podział punktów stał się faktem.

LECH POZNAŃ - Polonia Warszawa 2-2 (1-0)
Bramki: Bandrowski  27'(as.Bosacki), Stilić 50'(as.Peszko)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Pazdan,Bosacki(67.Arboleda),Gancarczyk-Peszko,Bandrowski,Wilk-Stilić-Tshibamba,Wichniarek(67.Rudnevs)

Trzeci mecz bez zwycięstwa w lidze.
Wymienny na konfeencji prasowej zrugał swoich podopiecznych,a najbardziej dostało się Arboledzie,który jest coraz bliżej pożegnania się z klubem.
Tymczasem,jeśli Kolejorz chce myśleć o awansie z grupy Ligi Europejskiej,musi gromadzić punkty.Najbliższa okazja ku temu to wyjazdowy mecz z Hannoverem 96.
Po poprzedniej porażce drużyna niemiecka,napewno będzie starała się zrehabilitować swoim kibicom,a "poznańska lokomotywa" rozpędzona poprzednim zwycięstwem
również będzie chciała zdobyć komplet punktów.Mecz zapowiada się bardzo ciekawie i mecz ten można nazwąć meczem o 6 punktów.
Tabela po 3 kolejkach Ligi Europejskiej przedstawia się następująco.

1.CSKA Moskwa    3 9 9-2
2.LECH POZNAŃ    3 4 4-5
3.Fenerbahce     3 2 2-5
4.Hannover 96    3 1 1-4

Tak więć CSKa prawie pewna awansu, o 2 miejsce premiowane awansem walczy reszta zespołów.
"Mecz w Hannoverze nabiera szczególnego znaczenia i miejmy nadzieje,że moi piłkarze spiszą się na medal" powiedział na przedmeczowej konferencji trener Wymienny.
Warto też dodać,żę po urazach do zespołu wracają Kiełb i Kriviec a także Nekhaychik i jedynym kontuzjowanym zawodnikiem jest Bosacki,który skręcił staw skokowy w meczu z Polonią i będzie pauzował ok 2-3tygodnie.
Za kartki w meczu z Hannoverem,pauzował będzie Wojtkowiak i szansa na wywalczenie miejsca w pierwszym składzie otwiera się przed Kikutem.
Lechici od początku spotkania przeważali i ich trud został nagrodzony bramką Peszki.Hannover w pierwszej połowie nie istniał.
Druga połowa to kontrolowanie gry i kontry Lechitów,którzy strzelili jeszcze dwie bramki.Warto zaznaczyć,że 3 asysty w tym meczu zaliczył powracający po kontuzji Kiełb i dzięki temu został nagrodzony mianem Zawodnika meczu.

Hannover 96 - LECH POZNAŃ 0-3 (0-1)
Bramki: Peszko 23'(as.Kiełb), Wichniarek 50'(as.Kiełb), Nekhaychik 82'(as.Kiełb)
Lech:Burić-Kikut,Drpić,Pazdan,Gancarczyk-Peszko,Bandrowski(62.Polyanski),Wilk(73.Nekhaychik)-Stilić-Kiełb,Wichniarek(85.Rudnevs)

Po remisie Fenrbahce z CSKa ,Lech ma już 4 punkty przewagi i ogromną szansę na awans,choć ostatnie dwa mecze czekają Kolejorza z CSKa u siebie i wyjazd do Satambułu,gdzie mecz prawdopodobnie zadecyduje o awansie.
Gazety chwalą trenera Wymienneog jakby zapominając o Ligowej niemocy,a szansa na przełamanie już w najbliższym meczu z Wisłą Kraków w Krakowie.
Ten mecz określany mianem meczu rundy jesiennej,napewno przyciągnie komplet widzów w końcu zagrają dwie czołowe drużyny Ligi Polskiej.
W drużynie Lecha zabraknie Bosackiego i pauzującego za czerwoną kartkę Arboledy.Z kolei Wisła bez Małeckiego i Sobolewskiego.
Mecz od początku przebiega w atmosferze walki o panowanie na boisku,akcji jak na lekarstwo,ale Wisła obejmuje prowadzenie w 31 mniucie.
Druga połowa to lepsza zdecydowanie gra lecha i wyrównanie Stilicia po upływie kwadransu drugiej połowy,Lech ciągle atakował,ale nie udało się strzelić zwycięskiej bramki.

Wisła Kraków - LECH POZNAŃ 1-1 (1-0)
Bramka:Stilić 60'(as.Wichniarek)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Drpić,Pazdan,Gancarczyk-Kriviec(46.Nekhaychik),Bandrowski(46.Polyanski),Peszko(83.Wilk)-Stilić-Wichniarek,Kiełb

Mecz z Krakowianami za Lechem ,a kolejny już przed czyli Puchar Polski i wyjazd do Rybnika.
Mecz odp oczątku pod dyktando Lechitów,którzy już do przerwy prowadizli trzema bramkami.
Po przerwie Poznaniacy dołożyli jeszcze trzy bramki i pogrom zawodników z Rybnika stał się faktem.
Graczem meczu Joel Tshibamba,który zaliczył hattricka.

Energeryk ROW Rybnik - LECH POZNAŃ 0-6 (0-3)
Bramki: Tshibamba 7'(as.Rudnevs), 38'(as.Kriviec), 67'(as.Rudnevs), Arboleda 42'(as.Wilk), 86'samobójcza(as.Rudnevs), Chrapek 87'(as.Henriquez)
Lech:Kotorowski-Kikut,Pazdan,Arboleda,Djurdjevic-Nekchaychik,Polyanski(58.Injac),Wilk(87.Henriquez)-Kriviec-Tshibamba,Rudnevs(87.Chrapek)

Rezerwy bardzo dobrze spisały się w meczu Pucharowym,a po losowaniu kolejnej rundy(1/8) , Lech zagra u siebie z Hetmanem Zamość.
Tymczasem przed Lechem wyjazd do Białegostoku na mecz z tamtejszą Jagiellonią,Wymienny w dobrym humorze podchodzi do tego spotkania,choć kontuzje Nekhaychika i Polyanskiego mącą mu w głowie,jak dobrać skład na spotkanie z Jagą.
Mecze z jagiellonią do najłatwiejszych nie należą,ale Lech od początku atakuje z rozmachem,ale jedyną bramkę w tej części meczu strzela niestety Jaga.
Druga połowa nie przyniosła zmiany rezultatu i kolejny mecz Lecha bez zwycięstwa.


Jagiellonia Białystok - LECH POZNAŃ 1-0 (0-0)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Arboleda,Pazdan(79.Bosacki),Gancarczyk-Peszko,Kriviec,Wilk(79.Nekhaychik)-Stilic-Kiełb,Wichniarek(49.Tshibamba)

To już 5ąty kolejny mecz Lecha bez zwycięstwa i 4 porażka.Jeśli Lech nadal chce myśleć o zwycięstwie w Lidze,musi zacząć wygrywać.
Tymczasem Lech znów gra w pucharze Polski,rozgrywki te powoli wchodzą w decydującą fazę,Lech w meczu z Hetmanem jest zdecydowanym faworytem i jeśli wygra awansuje do ćwierćfinału.
Od początku Lech kontroluje przebieg gry.Gra skutecznie.Wynik końcowy mówi sam za siebie.Graczem meczu Kriviec.

LECH POZNAŃ - Hetman Zamość 7-0 (5-0)
Bramki: Kriviec 7'(as.Tshibamba), 18'(as.Rudnevs), 66'(as.Nekhayczik), Rudnevs 26'(as.Kriviec), Tshibamba 30'(as.Nekhaychik), Djurdjevic 45'(as.Kikut), Drpić 69'(as.Djurdjevic)
Lech:Kotorowski-Kikut,Drpić,Bosacki,Henriquez-Nekhaychik,Injac(78.Drygaś),Djurdjevic-Kriviec-Rudnevs(79.Chrapek),Tshibamba

Wielkimi krokami ,natomiast zbliżają się decydujace mecze w Lidze Europejskiej,natomiast w losowaniu ćwierćfinału Pucharu Polski,Lech nie mial szczescia i trafil na odwiecznego rywala Warszawską Legie.Mecz odbędzie się przy Łazienkowskiej.
Natomiast kolejny mecz Lecha w lidze,to wyjazd na ciężki teren do Gdańsdka i mecz z tamtejszą Lechią.
Pierwsza połowa stała na słabym poziomie,można by rzec,że to byla najslabsza połówka w wykonaniu Lechitów,a jeszcze słabsza w wykonaniu Gdańszczan.
Rozczarowany Wymienny,kręcił głową przy linii bocznej,mając nadzieje,że gra Lecha poprawi się w drugiej częśći gry.
Druga połowa to dużo lepsza gra podopiecznych Wymiennego,sytuacje mieli i Kriviec i Stilić,ale bez powodzenia.
w 80mniucie na rajd zdecydował się Kiełb ,pomknął linią boczną i z końca dośrodkował wprost na głowę Tshibamby,a ten strzelił nie od obrony,zapewniając Kolejorzowi upragnione zwycięstwo.

Lechia Gdańsk - LECH POZNAŃ 0-1 (0-0)
Bramka: Tshibamba 80'(as.Kiełb)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Drpić,Bosacki,Gancarczyk-Peszko(74.Kikut),Bandrowski,Wilk(46.Kriviec)-Stilić-Kiełb,Wichniarek(60.Tshibamba)

Poniedziałek,był wreszcie wesołym dniem dla Lecha,po serii ligowych niepowodzeń,wreszczie udało się Lechowi wygrać i tym samym przełamać niemoc.
Wielkimi krokami zbliżał się czwartek 2 grudnia,czyli mecz przy Bułgarskiej z CSKa,większośc treningó przed tym meczem polegała na cwiczeniu defensywnych i ofensywnych stalych fragmentach gry,którym to Wymienny poświęcił najwięcej uwagi.
Najważniejsza potyczka prawdopodobnie sezonu dla Lecha rozpoczęła się od ataków drużyny z Moskwy,jednak Lech groźnie kontratakował,w 19minucie kontuzji nabawił się Bosacki.Pierwsza połowa upłyneła pod znakiem dobrych parad bramkarskich,lecz wynik nadal brzmial 0-0.
Do przerwy w Hannoverze tymczasem niespodzianka,H 96 prowadzi z Fenerbahce 1-0 , i gdyby tak się skończyła ta potyczka,to Lech awansuje bez względu na wszystko.
Druga połowa to obrona wyniku przez Lecha i szał radości na trybunach przy Bułgarskiej w 81minucie,kiedy to Kiełb strzela na 1-0 po dośrodkowaniu Krivieca
Ostatnie wyniki to zaciekła obrona wyniku,dzięki któremu Lech awansował do 1/16 Ligii Europy.
Szał radości w Poznaniu,a piłkarze noszą na rękach Wymiennego.Graczem meczu Kriviec.
Spotkanie obserwowało ponad 30,000 widzów.

LECH POZNAŃ - CSKA Moskwa 1-0 (0-0)
Bramka: Kiełb 81'(as.Kriviec)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Drpić,Bosacki(19.Pazdan),Gancarczyk-Peszko(88.Kikut),Bandrowski,Kriviec-Stilić-Kiełb,Tshibamba(67.Wichniarek)

Długo nie mogła opaść euforia,związana z awansem Lecha,a już przed Lechem ,kolejne ważne boje tym razem dwumecz w Ekstraklasie z Legią.
Dziwnie skonstruowany terminarz,mecze Lecha w Lidze Europy,tak skonstruowały drabinke meczową,że w ciągu 6u dni Lech dwa razy zagra z Legią,która przewodzi tabeli.
Dobra wiadomośc dla kibiców to to,że wyleczył sie już Polyanski,natomiast złe to te,że Bosacki i Bandrowski,leczą urazy.
Legioniści są liderami w tabeli i tlyko zwycięstwo Lecha pozwoli Kolejorzowi na pościg za Legią.
Od poczatku Lechici podbudowani zwycięstwem nad CSKA i niesieni wspaniałym dopingiem przycisnęli Legie i wydawałoby się ,że zaraz strzelą upragnioną bramkę,jednak jedna kontra Legii,Chinyama i Legia prowadzi.
Natychmiastowa odpowiedz Lecha i Tshibamba wyrównuje.Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.
Wymienny niezbyt zadowolny zmierzał do szatni,aby dać kilka wskazówek swoim podopiecznym.
Druga połowa to gra w środku pola i kiedy wydawało,że wynik nie ulegnie zmian Tshibamba wyskakuje najwyżej w pol karnym Legii i strzałem głową umieszcza piłkę w bramce.
Mecz się kończy i Lechici wygrywają tą prestiżową potyczkę.Graczem meczu Tshibamba.
To spotkanie przyciągnełol na trybuny rekordową widownie czyli ponad 31,000widzów

LECH POZNAŃ - Legia Warszawa 2-1 (1-1)
Bramki: Tshibamba 16'(as.Kriviec) 84'(as.Nekhaychik)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Drpić,Pazdan,Gancarczyk-Peszko(57.Wichniarek),Kriviec,Wilk(71.Nekhaychik)-Stilić-Tshibamba,Kiełb(83.Kikut)

Po ostatnich zwycięstwach i sukcesach,trener Wymienny jest w dobrym nastroju i daje swoim zawodnikom dzień wolny.
Kiedy piłkarze odpoczeli,rozpoczeli przygotowania do rewanżu z Legią,tym razem przy Łazienkowskiej.
DO rewanżu Lechici przystapili bez kompleksów od początku atakując bramkę rywala i mądrze się broniąc się,a wynik do przerwy brzmiał 0-0.
Po przerwie wiało nudą i ani jedna ani druga drużyna nie chciały zaryzykować,więć skończyło sie na sprawiedliwym 0-0.

Legia Warszawa - LECH POZNAŃ 0-0 (0-0)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Drpić,Pazdan,Gancarczyk-Peszko(90.Kikut),Kriviec,Wilk(75.Nekhaychik)-Stilić-Tshibamba(60,Wichniarek),Kiełb

Po badaniach po meczu z Legią,okazało się ze Peszko będzie pauzował 3 tygodnie.
Tymczasem Lechici już przygotowują się do spotkania z Górnikiem Zabrze w ramach Ekstraklasy.
A scouci i trenerzy przygotowują się do zimowego okienka transferowego,gdyż po udanych występach na arenie europejskiej,wielu zawodników Lecha wzbudziło zainteresowanie klubów europejskich.
Mecz z Górnikiem Lechici rozpoczeli z wielkim animuszem,jednak dopiero w 33 minucie dopięli swego.
Po przerwie Lech zwolnił tempo gry i czychał na kontry,jedna z nich przyniosla efekt w 70minucie meczu.
Lech pewnie wygrał z Górnikiem.Graczem meczu Grzegorz Wojtkowiak.

LECH POZNAŃ - Górnik Zabrze 2-0 (1-0)
Bramki:Stilić 33'(as.Tshibamba), Pazdan 70'(as.Wojtkowiak)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Drpić,Pazdan,Gancarczyk-Nekhaychik(83.Djurdjevic),Kriviec(80.Polyanski),Wilk(61.Kikut)-Stilić-Kiełb,Tshibamba

Rok nieuchronne zbliża się ku końcowi,a przed Lechem jeszcze tylko 3 potyczki i dwumiesięczna przerwa zimowa.
Okres ten będzie napewno jednak bardzo gorący,za sprawą transferów,które szykują kluby jak i obozów zimowych,na które polskie kluby wybierają się chętnie,szczególnie do ciepłych klimatycznie krajów.
Ostatni mecz fazy grupowej LE to spotkanie z Fenerbahce.Mecz o "pietruszkę" więc trener Wymienny dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom,uznając,że tylko w potyczce z silnymi drużynami ,gracze rezerwowi mogą pokazać,że warto na nich stawiać.
Fenerbahce nie zachwyciło,rezerowy skład Lecha dzielnie walczył,miał swoje okazje,ale to nie wystarczyło do sprawienia niespodzianki,kolejnej niespodzianki...

Fenerbahce Stambuł - LECH POZNAŃ 3-0 (1-0)
Lech:Kasprzik-Kikut,Bosacki,Pazdan,Djurdjevic-Nekhaychik,Polyanski(67.Bandrowski),Kiełb(63.Henriquez)-Kriviec-Rudnevs(75.Wichniarek),Tshibamba

Zakończyła się faza grupowa.Z grupy F wyszli CSKA Moskwa i LECH:)
Tabela:
1.CSKA Moskwa    6 13 11-3
2.LECH POZNAŃ    6 10  8-8
3.Fenerbahce     6  7  6-6
4.Hannover 96    6  2  2-10

Ostatnie dwa spotkania to potyczki z Zagłębiem Lubin i Polonią Bytom.Wymienny oczekuje od swoich zawodników 6 punktów.
W międzyczasie odbyło się losowanie 1/16 Ligi Europejskiej.Lech poznań nie trafił za dobrze,a ich przeciwnikiem Atletico Madryt.Pierwszy mecz w Poznaniu.
Mecz w Bytomiu , przedostatni w tej rundzie,poznaniacy rozpoczeli ofensywnie i z werwą,jednak z każdą minuta ich animusz gasł.Dopiero w 70minucie sędzia podyktował rzut karny(wątpliwy) i Lech wyszedł na prowadzenie.
Pod koniec meczu wynik podwyższył Wichniarek.Lech wygrał,ale grał słabo.Graczem meczu Wojtkowiak.
Tymczasem przed meczem z Zagłębiem jeden z trenerów ogłosił,że Drpić nie stawił się na treningu,Wymienny podjął decyzje ukarania Drpicia,odebraniem jednej tygodniowej wypłaty,co rozzłościło zawodnika.
 Mecz z Zagłębiem podobny do poprzedniego.Znów od początku atakuje Lech,lecz znów nieskutecznie,lecz w 30minucie Stiliciowi udaje się przełamać blok defensywny Zagłebia.
Do końca spotkania Zagłębie walczyło o korzystny rezultat,jednak Lech umiejętnie się bronił.Graczem meczu Jacek Kiełb.



LECH POZNAŃ - Polonia Bytom 2-0 (0-0)
Bramki: Bandrowski 70'rzut karny(as.Wilk), Wichniarek 86'(as.Wojtkowiak)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Drpić,Bosacki,Gancarczyk-Nekhaychik,Bandrowski,Wilk-Kriviec(46.Stilic)-Kiełb(46.Wichniarek),Tshibamba(70.Rudnevs)

LECH POZNAŃ - Zagłębie Lubin 1-0 (1-0)
Bramki:Stilić 30'(as.Kiełb)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Pazdan,Arboleda,Henriquez-Peszko(59.Kikut),Bandrowski,Nekhaychik(67.Wilk)-Stilić(75.Kriviec)-Kiełb,Wichniarek

Zakończyła się runda jesienna.Tabela Ekstraklasy przedstawia się następująco.

 1.Widzew Łódź            18  42  35-17
 2.Legia Warszawa         18  41  37-16
 3.LECH POZNAŃ            18  39  33-10
 4.Wisła Kraków           18  37  27-14
 5.Ruch Chorzów           18  28  22-17
 6.Śląsk Wrocław          18  27  31-25
 7.Polonia Warszawa       18  25  20-25
 8.Lechia Gdańsk          18  24  22-28
 9.Cracovia Kraków        18  22  26-28
10.Zagłębie Lubin         18  22  24-26
11.Jagiellonia Białystok  18  21  14-19
12.Arka Gdynia            18  18  15-19
13.GKS Bełchatów          18  17  20-30
14.Górnik Zabrze          18  16  27-38
15.Korona Kielce          18  12  18-33
16.Polonia Bytom          18   7  18-44

Tak więc sporą niespodzianką pozycja lidera,czyli beniaminka z Łodzi
Na minus drużyny Polonii Warszawa,Jagielloni Białystok,Gornika Zabrze i Korony Kielce.
Rozpoczął się nowy rok i rozpoczęły się negocjacje transferowe.Z nieoficjalnych źródeł wiadomo,że Lech interesuje się:
- Tomasz Zahorski    (Górnik Zabrze)
- Rafał Grzelak      (Widzew Łódź)
- Tomasz Jodłowiec   ( Polonia Warszawa)
- Rafał Boguski      (Wisła Kraków)
- Piotr Polczak      (Cracovia Kraków)
- Łukasz Szukała     (Gloria Bystrica)
- Krzysztof Łagiewka (Kubań)

Ledwo co rozpoczęło się okienko transferowe a z drużyną Lecha pożegnało się pięciu zawodników:
- Jacek Wilk             odszedł do De Graafschap   za 2,200,000zł
- Dimitrije Injac         odszedł do Madeiry            za 1,400,000zł
- Artjoms Rudnevs    odszedł do AC Siena           za 2,500,000zł
- Manuel Arboleda    odszedł do AEK Ateny          za 1,800,000zł
- Luis Henriquez       odszedł do Xamax              za 1,500,000zł

Dni mijały Lech szuka ,wciąż wzmocnień składu,lecz póki co,żaden zawodnik nie przybył do klubu.
W połowie stycznia ,nareszcie Lech podpisał kontrakt z nowym zawodnikiem a zostal nim Lukasz Szukała pozyskany za 1,600,000zł,a także
Tomasz Zahorski pozyskany z Zabrza za 900,000zł oraz mołdawski skrzydłowy Alexandru Gatcan pozyskany z FM Rostow za 2,500,000zł.
Na początku lutego okazalo się,że bliski odejścia z Lecha jest bramkarz Burić,który otrzymał propozycje z Vikingu ,a kwota jaka  miala by zostać przelana na konto poznaniaków to
prawie 4,000,000zł,jednak oferta ostatecznie zostala odrzucona.Kolejnym wzmocnieniem poznaniaków został japoński skrzydłowy Homma pozyskany za 200,000zł.
W międzyczasie kolejne kłopoty zaczął sprawiać Dino Drpić,który znów nie stawił się na treningu i został wystawiony przez trenera na listę transferową,szybko Lech zaakceptował
ofertę AGF Aarhus i za 11,000,000zl został sprzedany do duńskiego klubu,jednak dopiero po zakończeniu obecnego sezonu.
Tak więć Drpić pozyskany z wolnego transferu i spedzany za wiele milionów złotych,stał się pierwszym złotym interesem trenera Wymiennego.
Okienko transferowe dobiegało końca a przed nami rozpoczęcie rundy rewanżowej i na początek mecze Ligi Europejskiej.
Wymienny ,mimo reputacji przeciwnika,jest pełen nadzieji na korzystny wynik,choć takie nazwisko jak Forlan,Reyes,Aguero,Asenjo czy Simao,same w sobie skazują Kolejorza na pożarcie.
Od początku Atletico nacierało,a ofensywne trio Forlan-Reyes-Aguero siało popłoch w defensywie Lecha.Po 70minutach Atletico wygrywało już 3-0,jednak ostatnie 20mniut to przewaga lecha,honorwa bramka i 2 groźne uderzenia z dystansu.Jednak na strzelenie drugiej bramki
zabrakło czasu.Liczba widzów osiągnęła dziś pułap prawie 40,000widzów.

Koniec pięknego snu?

LECH POZNAŃ - Atletico Madryt 1-3 (0-1)
Bramka: Kiełb 75'rzut karny(as.Gatcan)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Bosacki,Drpić,Gancarczyk-Polyanski-Peszko(63.Kikut),Bandrowski,Nekhaychik(70.Gatcan)-Kriviec(46.Stilic)-Kiełb

Po meczu z Atletico ,wszyscy byli zgodni,że jednak rywal to klasa światowa i oby jak najczęściej Lech mógł grać z takimi rywalami.
Lech ma cały tydzień na to by przygotować się do rewanzu,gdzie bedzie walczył o honor polskiej piłki.Kibice z Madrytu już zacierają ręce
i czekają na pogrom w meczu z Lechem.
Mecz rozpoczął sie od bramki w 30 sekundzie meczu dla Atletico.i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Druga połowa to ataki Atletico i bramka niespodziewana dla Lecha,którą zdobywa Kiełb.Prowadzenie Atletico dal ponownie Aguero.
Do końca już wynik nie uległ zmianie.Atletico wygrało,awansowało dalej,ale Lech nie ma się czego wstydzić,napędził sporo strachu faworytom w tej drugiej połowie.

Atletico Madryt - LECH POZNAŃ 2-1 (1-0)
Bramka:Kiełb 53'(as.Stilić)
Lech:Burić-Wojtkowiak,Drpić,Pazdan(46.Szukala),Djurdjevic-Polyanski-Nekhaychik(80.Peszko),Bandrowski,Gatcan-Stilić-Kiełb(70.Zahorski)

KONIEC PRZYGODY.

Opadły już emocje związane z meczami z Atletico.Lech odpadł,ale przed nim ciężka runda rewanżowa w Lidze i Pucharze Polski.
Jak Lech poradzi sobie po niepowodzeniu w Lidze Europejskiej?
Czy nowe nabytki zespołu zaakimatyzują się w zespole?

O tym już w kolejnej części.