Informacje o blogu

Przygody Pana Michała

Korona Kielce

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2014/2015

Ten manifest użytkownika Sztaficer przeczytało już 1490 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Są takie dni, kiedy Football Manager zaczyna Cię nudzić, zwycięstwa nie przynoszą frajdy, a porażki smakują dotkliwiej niż zwykle. Otwarcie przysłowiowego "scyzoryka w kieszeni" to czasami jednak stan upragniony, długo wyczekiwany. Pozwala odpocząć od wirtualnych zawodników, skupić więcej uwagi na rzeczach pożyteczniejszych czy też o zgrozo - ciekawszych. Daje naszym "menadżerskim" bateriom czas na regenerację, rodzi w głowie pomysły, które tak czy siak pragniemy przenieść na komputerowe boisko. Po prostu pomaga. To czy nadejdzie szybciej czy później nie ma znaczenia, jest jak śmierć - kiedyś się pojawi.

W obliczu niedawnej przerwy postanowiłem urozmacić powrót do FM`a (którego byłem więcej niż pewien) publikowaniem wyników gry w postaci manifestu. Długo zastanawiałem się w jakiej formie go udostępniać, co dodać, a co zlikwidować. Aby więc nie przedłużać, owoc mojej pracy prezentuje poniżej.


TAKTYKA


Jasno określony cel jakim było zajęcie solidnej pozycji w lidze nie był wygórowany, jednak biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, począwszy od budżetu na terminarzu skończywszy byłem pewny jednego - nie będzie łatwo. 

- Tak jak się umawialiśmy panie Michale - prezes podszedł do okna w swoim gabinecie. - Ma pan nieograniczone pole do popisu jeśli chodzi o wypożyczenia, choć wolałbym by drużyna zbytnie nie uzależniała się od zawodników, którzy nie są związani z nami kontraktem.

- Czyli z transferów definitywnych nici?  - zapytałem rozczarowany.

- Sytuacja wymaga oszczędności, jednak jestem skłonny zaakceptować jednego, dosłownie JEDNEGO zawodnika, który poza młodym wiekiem będzie dysponował umiejętnościami przewyższającymi średni poziom ligi, a przy tym nie będzie nas dużo kosztował.

- W takim razie może powinniśmy rozejrzeć się za jakimś renomowanym klubem z którym nawiążemy współpracę? Coś jak Legia i Fluminese.

- Panie Michale - uciął. - Kluby nie są szczególnie zainteresowane współpracą z niszowymi zespołami. A my, chcąc niechcąc się do takich zaliczamy. Mam nadzieję, że pan to rozumie. Sprowadziłem tu pana jednak też w innej sprawie. Jak postępy w przygotowaniu zespołu. Ma już pan zarys planu gry?


- Oczywiście - odparłem, otwierając teczkę trzymaną w rękach. - Nasza gra będzie skupiała się na trzech  środkowych obrońcach oraz rotacyjnych skrzydłowych, którzy zależnie od potencjału rywala będą grać ofensywniej bądź defensywniej.

- Nie niesie to ze sobą zbyt dużego ryzyka? - prezes nabrał jeszcze więcej powagi niż do tej pory.

- Wydaje mi się, że takowe istenieje, jednak jest minimalne. Gra z kontrataku pozwoli skupić sie zawodnikom na pilnowaniu defensywy i wykorzystywaniu błedów przeciwnika.

- Zakładam więc, że ma pan rację - prezes Paprocki po raz pierwszy uśmiechnął się. -  W takim razie nie będę zajmował panu na razie czasu. Powodzenia.

Drużyna, którą objąłem po senior Pachecie nie była tą z moich snów. Jedyne co rozróżniało ją na tle pozostałych ekip Ekstraklasy to dosłowny narodowościowy misz-masz. Nie żebym był rasistą, ale trenowanie zbieraniny zawodników z różnych stron świata nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza, że ich umiejętności nie wyróżniały się szczególnie na tle reszty ligi. Pomimo nalegań asystenta nie zdecydowałem się na rozegranie sparingu z ekipą juniorów. Szkoda na to czasu, stwierdziłem. 

- Za kilka dni jedziemy na obóz przygotowawczy do Kamienia. Nie lepiej ocenić zawodników jeszcze przed odjazdem?

- Spokojnie Sławek - powiedziałem do trenera drugiej drużyny. - W klubie nie jestem od dzisiaj, wiem na co stać zawodników.

- Wybacz, że to powiem, ale jako scout nie miałeś zbyt częstego kontaktu z pierwszą drużyną.

- Sławek - spojrzałem się z politowaniem na mężczyznę po czterdziestce. - Zaufaj mi.

Listę zawodników przesłałem do sekretariatu po dwóch treningach. Spotkania z drużyną wiele mi nie pomogły, a dotychczasowa wiedza nie została pogłebiona. Pod Rybnik zgodnie z założeniami pojechało 24 zawodników. Liczba ta miała się zgodnie z zapewnieniami prezesa zwiększyć, zależnie od postępów w rozmowach z zawodnikami. 


Korona w ostatnich latach nie wykształciła żadnego juniora, który przebojem zdobywał boiska Ekstraklasy. Było kilka perełek, jednak wszystkie solidarnie ginęły w odmętach niższych lig lub jak niedawno Karol Angielski na skutek kłótni z prezesem przenosili się do konkurencji. Jako gorący orędownik wprowadzania młodzieży do pierwszej drużyny postanowiłem, że na Śląsk pojedzie siedmiu wychowanków - Bartek Gugulski, Adrian Bednarski, Michał Wrześniewski, Marcin Cebula, Radek Szmalec, Maciek Załęcki i Adrian Uniat. Jeśli doliczymy do tego wypożyczonego z Valenciennes Lukasa Klemenza, a także Vanję Markovicia i Nabila Aankoura to mamy razem aż dziewiątkę chłopaków w wieku młodzieżowym. 


TRANSFERY


Skład, który zastałem nie gwarantował spełnienia przedsezonowych założeń, ale przynajmniej dawał jakieś nadzieje na ich wykonanie. Przekładając umiejętności zawodników na moją taktykę okazało się, że potrzebne będą minimum trzy wzmocnienia - pomoc, prawe skrzydło i atak. Zgodnie z planem nie mogłem liczyć w żaden sposób na budżet transferowy, co niemal w 90% ograniczyło pole operacji do zawodników z wypożyczenia. Także i tutaj miałem kłopot, bo również z budżetem płacowym wiązały mnie spore ograniczenia. 

- Proszę pamiętać - zatelefonował prezes już w trakcie obozu. - Że koszt wypożyczeń musi być marginalny, a najlepiej jeśli zawodnik będzie opłacany przez macierzysty klub.

Odpadł więc pomysł z Juanem Munizem z hiszpańskiego Sportingu Gijon, Lesterem Peltierem ze Slovana Bratysława czy nawet Niką Dzalamidze.

Kto wie jakby potoczyły się sprawy, gdyby nie stare notatki ze scoutowskiego tourne po Europie środkowo-wschodniej. Początkowo wiązałem nadzieję z Radoslavem Tsonewem z Lewskiego Sofia, lecz młody Bułgar nie chciał czekać na otwarcie okienka transferowego w Polsce i trafił do Rapidu Bukareszt


 
Udało się z innym Bułgarem o podobnie brzmiącym nazwisku. Urodzony w Warnie 17'letni Petko trafił do Kielc na okres dwóch lat. Jego umiejętności póki co nie powalają, jednak uchodzi za niezwykle utalentowanego zawodnika. Przez niski wzrost i niesamowitą sprawność został przezwany Messim. Oby tylko na tym jego podobieństwo z Argentyńczykiem się nie skończyło.
 

Podobnie jak w przypadku Petko mamy do czynienia z dwuletnim wypożyczeniem. Matus, w przeciwieństwie do Bułgara dysponuje jednak już w tej chwili umiejętnościami, które pozwolą mu na walkę o miejsce w pierwszym składzie Korony.Najprawdopodobniej zajmie miejsce Fertovsa, który przesunięty na środek pomocy zlikwiduje wakat na tej pozycji.
 

Branko spełnił wszystkie trzy wymagania nałożone przez prezesa i związał się z nami rocznym kontraktem, który zawiera klauzulę przedłużenia o.. kolejne TRZY lata. W zależności od tego jak będzie się spisywał w Kielcach może zapewnić sobie stałe miejsce pracy na długi okres czasu.

Kilku z zawodników znajdujących się w klubie nie posiadało umiejętności wystarczających nawet do siedzenia na ławce pierwszej drużyny, więc zostali solidarnie skierowani na listę transferową. Krzysztof Kiercz, Łukasz Sierpina, Marcin Trojanowski, Kamil Sylwestrzak, Wojciech Małecki, Rafał Zawłocki oraz Moussa Ouattara łącznie pobierają pieniądze, które wystarczyłyby na zakontraktowanie przynajmniej dwóch solidnych grajków. Niestety, żaden klub nie zgłosił się po ich usługi. Wszystkim z nich po sezonie wygasa kontrakt i jeśli wcześniej nie znajdą nowego pracodawcy z dniem 30 czerwca 2015 roku opuszczą stadion przy ulicy Ściegiennego.

Podobny los czeka Zbyszka Małkowskiego, który mimo zasług dla klubu pobiera pensje nieadekwatną do obecnej roli w zespole. Wygasający w grudniu kontrakt nie zostanie przedłużony mimo prób i propozycji zejścia z pensji. Life is brutal. 


SPARINGI


Trwający mniej niż miesiąc okres przygotowawczy chciałem spędzić głównie na zgranie drużyny z taktyką, którą dla niej przygotowałem. Rózniła się znacznie od tej serwowanej im przez mojego poprzednika, przez co obawiałem się, że aklimatyzacja potrwa zbyt długo. Wszystkie spotkania, poza pierwszym zostały rozegrane podczas obozu przygotowawczego w Kamieniu, gdzie warunki było o niebo lepsze niż te w Kielcach, co również pomogło drużynie w szybszym przestawieniu się na schemat 3-5-1

Trzydniowe odstępy między meczami były wystarczające do analizy błędów, wytłumaczenia ich zawodnikom oraz naniesienia poprawek. 



Pierwsze spotkanie wypadło świetnie, a błysnął w nim wprowadzony na ostatnie pół godziny młody Adrian Uniat, zdobywając dwie bramki. W kolejnych trzech meczach zabrakło szczęścia. Zawodnicy poza bramkami spełnili założone oczekiwania, co w sparingu można wybaczyć. W następnych dwóch przewaga mojego zespołu była miażdżąca, a przeciwnik poza jedną sytuacją w której padła bramka dla Stalówki nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Kończący przygotowania sparing z czeską drużyną był wyrównany i mógł wypaść lepiej, lecz nie mam do chłopaków o to pretensji. 

Siedem spotkań pokazało, że Koroniarze odnaleźli się w taktycznych zaleceniach i wydają się gotowi do gry o punkty. W pierwszych sześciu spotkaniach liczba oddanych strzałów na bramkę przeciwnika była niezła, lecz czasami skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Cieszy za to celność podań, która nie spadała poniżej 80% w trakcie meczu. 

Sezon rozpoczniemy od wyjazdowego spotkania w Poznaniu oraz starcia z Legią na własnym gruncie. Prawdę powiedziawszy nie spodziewam się cudów i remis jest wynikiem, który wziałbym w ciemno.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.