Po powrocie z Gdańska, w klubie zorganizowano spotkanie na temat bieżącej sytuacji w klubie. Przedstawiłem zarządowi moje wnioski po 4 miesiącach pracy z zespołem. Wspólnie z prezesem Klimczakiem uznaliśmy, że pora wykonać pierwszy krok odnośnie mojej wizji budowy sztabu szkoleniowego. Prezes udostępnił budżet, który pozwoli pracować przy pierwszym zespole 7 trenerom. Po szczegółowej analizie rynku do mojego sztabu dołączył Srecko Bogdan, Branko Vukasinović, Andrzej Orszulak oraz Tomasz Rybarczyk, który wesprze Andrzeja Kasprzaka w przygotowaniu motorycznym pierwszego zespołu.
XI Kolejka Lotto Ekstraklasy
Po wizycie w Gdańsku udajemy się na kolejny wyjazd. Tym razem do Chorzowa, gdzie na stadionie przy ul. Cichej zmierzymy się z Ruchem. Po raz kolejny potwierdziło się, że jest to szczęśliwy obiekt dla Kolejorza. Wygrywamy 2:0 po bramce Mateja Pucko oraz Pawła Tomczyka.
XII Kolejka Lotto Ekstraklasy
Po dwóch wyjazdach z rzędu nadszedł czas na mecz przy Bułgarskiej. Tym razem gościliśmy zespół Jagiellonii Białystok. Zespół z Podlasia osiągnął w tym spotkaniu 100% skuteczną strzałów. Bramkę w 28 minucie spotkania zdobył Taras Romanczuk. Był to zarazem jedyny celny strzał gości w tym meczu. Kolejorz oddał ich aż 17, z czego tylko jeden zamienił na bramkę. W 75 minucie meczu gola na wagę 1 punktu zdobył Dawid Kownacki. Mecz zakończył się remisem.
XIII Kolejka Lotto Ekstraklasy
Po meczach z Ruchem oraz Jagiellonią każdy mógł dostrzec progres w grze obronnej mojego zespołu. W bojowych nastrojach pojechaliśmy do Gliwic na mecz z Piastem. Swoją wysoką formę potwierdził nasz nowy nabytek Matej Pucko, który tym razem dwukrotnie pokonał bramkarza rywali. Bramkę dla gospodarzy zdobył Łukasz Sekulski w 33 minucie. Wynik na 1:3 ustalił jak zwykle niezawodny Paweł Tomczyk.
XIV Kolejka Lotto Ekstraklasy
Podczas czternastej serii gier stadion w Poznaniu zapełnił się w liczbie ponad 42 tysięcy kibiców. W stolicy Wielkopolski przyszedł czas na spotkanie z głównym rywalem do tytułu Mistrza Polski z Legią Warszawa. Mecz zaczął się nie po naszej myśli za sprawą bramki Tomasa Necida w 12 minucie spotkania. Swoje premierowe trafienie w doliczonym czasie pierwszej połowy zaliczył Mihai Radut, który doprowadził do remisu. W drugiej połowie kibice na bramki musieli poczekać do 72 minuty, kiedy to Miroslav Radović pokonał Matusa Putnockiego. Kibice dumy Wielkopolski byli w tym momencie wściekli, ale nieustannie dopingowali mój zespół. Poznańska lokomotywa wzięła się ostro do roboty i nie pozwoliła na wywiezienie 3 punktów z Poznania do Warszawy. Bramkę w 80 minucie meczu zdobył Dawid Kownacki. Derby Polski zakończyły się remisem 2:2.
XV Kolejka Lotto Ekstraklasy
Po dużych emocjach związanych z polskim szlagierem udaliśmy się do Szczecina na mecz z Pogonią. Lech potwierdził swoją dobrą dyspozycję ze wcześniejszych spotkań. Dwie bramki i zwycięstwo zapewnia nam nasz młody napastnik Paweł Tomczyk. Honorowe trafienie dla gospodarzy zalicza Spas Delev.
XVI Kolejka Lotto Ekstraklasy
Do Poznania przyjechała Korona Kielce. Był to jeden z bardziej szalonych meczów w mojej skromnej jak na razie karierze trenerskiej. W spotkaniu tym padło, aż 8 bramek. Po 4 dla nas i po 4 dla gości z Kielc. Bez wątpienia było to jedno z bardziej ekscytujących spotkań dla kibiców. Niestety nie będę go mile wspominać. Po pierwsze straciliśmy dwa punkty oraz co gorsza naszego skrzydłowego Macieja Makuszewskiego, który doznał koszmarnej kontuzji więzadeł kolanowych. Niestety w tej sytuacji wypożyczenie naszego dynamicznego skrzydłowego zostało automatycznie zakończone. Maciej wróci do gry najwcześniej za 8 miesięcy. Mam gorącą nadzieję, że nawiąże do formy sprzed kontuzji. Bardzo liczyłem na tego piłkarza i niezmiernie żałuje, że kibice w Poznaniu nie zobaczą go już w niebiesko-białych barwach.
XVII Kolejka Lotto Ekstraklasy
Ostatnią jesienną kolejkę tego sezonu zagraliśmy z beniaminkiem z Płocka. Mecz przebiegł bardzo spokojnie. Wygrywamy skromnie 1:0 po bramce Mateja Pucko. Niestety przez kontuzję zmuszony do wcześniejszego opuszczenia boiska został Dawid Kownacki.
Podsumowanie
Po pierwszej części sezonu zgromadziliśmy 34 punkty. Dokładnie tyle samo co Legia Warszawa. Walka o Mistrzostwo Polski zapowiada się naprawdę pasjonująco. O ostatecznym zwycięstwie zadecydować mogą najdrobniejsze szczegóły. Przede mną zimowe okienko transferowe i wiele ważnych decyzji do podjęcia.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ