Święte barwy swe wznieś
I zaśpiewaj tą pieśń
Niech patrzy cały Świat
Jak nasza Wisła gra
Po losowaniu baraży o Ligę Mistrzów - dosyć szczęśliwym dla nas - należało się skupić już tylko na następnym rywalu, Wisle z Puław. Kolejny mecz u siebie i kolejny beniaminek. Oczekiwania kibiców wiadome, moje też... przegraliśmy ostatnie dwa mecze i teraz jest świetna okazja to przerwania złej serii za nim się na dobre rozkręci. Założenia okazały się prawdziwie i pewnie pokonujemy naszą imienniczkę. W meczy debiutuje Tamas i na ich tle prezentuje się po profesorsku, po kontuzji powrócił także Plizga, który zagrał w pierwszej połowie.
Kolejne spotkanie rozgrywaliśmy przeciwko Arce Gdynia. Przed spotkaniem możemy podzielić się z naszymi kibicami świetną wiadomością. Zdenek Ondrasek przedłuża kontrakt z Wisłą do 2021 roku.
Z Gdyni wracamy z 3 punktami, ale też z niesmakiem. Obaj środkowi obrońcy w tym meczu złapali czerwone kartki... Tamas w dodatku bezpośrednią... szkoda bo obie czerwienie spadły na nas w momencie kiedy prowadziliśmy już 3-1. A następny mecz to derby... i nie mogę tam z nich skorzystać. Na środku obrony zagrają więc wychowankowie: Uryga i Żemło.
Cracovia zajmuje obecnie 17. miejsce więc teoretycznie są pod formą, ale derby od zawsze cechowały się tym, że forma ligowa ma małe znaczenie - to zawsze były mecze walki. Tym bardziej ucieszyło mnie, że już w 1 minucie wyszliśmy na prowadzenie. Potem przez cała pierwszą połowę nie dopuszczaliśmy graczy zza Błoni do jakiejkolwiek sytuacji pod naszą bramką. Druga połowa nie przyniosła zmian i w Krakowie dalej to Wisła Pany!
Przed meczem z BATE do treningów wraca Stilic ale najpierw musi odzyskać pełną sprawność do gry wwytępując w rezerwach. Plan na Białorusinów był taki sam jak na PAOK. Wygrać u siebie pierwszy mecz. Sprawa wydawała się o tyle łatwiejsza że do składu wrócili i Szymiński i Tamas. Na szczęście już w pierwszej połowie mimo bardzo zaciętego meczu to nam udało się dwa razy ukłuć mistrza Białorusi za sprawą Plizgi. W drugiej połowie BATE nasiliło ataki i niestety doprowadziło do wyrównania po dwóch mocnych uderzeniach zza pola karnego. Przy drugiej bramce lekkie pretensje miałem do Miśkiewicza bo miał piłkę na rękach ale za słabo ją sparował. Na szczęście w samej końcówce spotkania Porębski dał nam wygraną. Ale z wyniku 3-2 zadowoleni są również Białorusini, którzy mają i tak niezłą sytuację wyjściową przed rewanżem. Niestety urazu znowu nabawił się Plizga, ale Semir na drugi mecz z BATE będzie już w pełni gotowy do gry. Za to nie będę mógł skorzystać z pauzującego za kartki Szymińskiego.
W kolejnym meczy ligowym w Kielcach było bardzo gorąco, jak nie ratował nas Miśkiewicz broniąc karnego to poprzeczka. Ale i takie mecze trzeba przeważać na swoją korzyść.
Najważniejszy mecz tego sezonu graliśmy już 23 sierpnia. Rewanż z BATE. Chcieliśmy szybko zdobyć gola, który da mały bufor bezpieczeństwa w razie wpadki na obronie. Ta sztuka udała nam się za sprawą uderzenia z wolnego Pietrzaka. Prowadzenie 1-0 dowieźliśmy do przerwy, teraz tylko wytrzymać 45 minut i będziemy w piłkarskim raju! Kiedy zaraz na początku drugiej odsłony Ondrasek strzelił na 2-0 wiedziałem, że tego już wypuścić nie możemy.
Witaj Ligo Mistrzów.
Nazajutrz odbyło się losowanie grup. Tak prezentuje się nasza:
Wiadomo, łatwo nie będzie. Cel to przede wszystkim urwać jakieś punkty i nie być chłopcem do bicia.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ